Odnośnie Tesli i tego że zajebiście jest nie mieć salonów i serwisów bo po co. Przykład z życia. Mój prezes posiada Teslę model S. Ostatnio zahaczył o coś nocą i uszkodził listwę pod prawym progiem. W normalnym samochodzie podjeżdża się do serwisu, tam ktoś sprawdza co jest uszkodzone, wymienia albo zamawia, tutaj nic z tych rzeczy. Znalazłem jakiś serwis w Warszawie, ale nikt nie odbiera, w opiniach google opinie że właśnie nie można się dodzwonić i firma widmo. Najbliższy serwis w Berlinie, wysłałem maila z numerem nadwozia i zdjęciami uszkodzonej części 27go grudnia, do tej pory zlewka, nie no super rozwiązanie naprawdę polecam...
A odnośnie obsługi Alfy, dzisiaj przy okazji że byłem w pobliżu,zajechałem do salonu w Lublinie, no powiem aż że miło popatrzeć. Na salonie biale Stelvio, oklejone Stelvio Experience, naprawdę dobrze wyposażone, oprócz tego kilka Giulii i Stelvio, Pan podszedł uśmiechnął się, zagadał, aż miło mi się zrobiło. W wydawce 2 auta do odbioru, Stelvio Super, oraz Giulia Veloce, no powiem Wam że widać że coś się dzieje