Włoska marka nie ma szczęścia. Alfa Romeo znowu uplasowała się tuż za Porsche, co jest dość smutnym widokiem. Co jest tutaj problemem? Poza opinią o "włoskiej awaryjności", wyssaną już teraz z palca, Alfie życie psuje brak dobrych instrumentów finansowych. Zakup Giulii czy Stelvio oznacza wysoką ratę miesięczną, co na tle BMW czy Audi sprawia, że klienci - nawet chcący kupić te modele - obracają się na pięcie i idą do konkurencji. Emocje emocjami, ale każdy liczy pieniądze, a korzyści są u niemieckich producentów.
Cóż dodać? Może tylko linka:
https://autogaleria.pl/wyniki-sprzed...ow-polska-2020