Ale np. nowe BMW M3 ukierunkowane jest właśnie na wrażenia z jazdy i Alfa przy nim to dużo lepszy, wygodny dupowóz.
Ludzie boją się dużej utraty wartości drogiego przecież auta, częstych i drogich awarii (a te niestety bywają w Alfach drogie), a media (w większości niemieckie) jeszcze u nich te obawy podtrzymują. Bywają nawet dziennikarze motoryzacyjni, którzy po otrzymaniu Alfy do testów powtarzają stare , nieaktualne stereotypy, mówią o awariach innych modeli, albo wygłaszają taki tekst: "chętnie pojechałbym szybciej, ale boję się że coś się popsuje".