Strona 432 z 445 PierwszyPierwszy ... 332382422423424425426427428429430431432433434435436437438439440441442 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,311 do 4,320 z 4444

Temat: Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

  1. #4311
    Użytkownik Alfista Avatar tomaz
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    166 3.0V6 Sportronic | szybkie daily
    Postów
    4,455

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Zakup nowego ale prostego samochodu klasy B i jeżdżenie nim 10 lat to nie jest objaw bogactwa ale pragmatyzmu. Wyjdzie tak taniej niż łatanie co 3 lata jakiegoś strucla. Utrata wartości jest niska bo rozkłada się na wiele lat a koszty eksploatacyjne śmiesznie niskie.
    Jeszcze niższe koszty eksploatacyjne będą przy zakupie prostego elektryka a koszty prądu nieporównywalne niższe niż kosztów paliwa. Jedynie kwota zakupu wysoka ale przy wieloletniej eksploatacji powinno się to spokojnie zamortyzować.
    Liczyłeś to?
    Policz sobie. Weź na tapetę Alfę 147, egzemplarz w dobrym stanie 2006 kupisz za 10tys. W dobrym stanie oznacza blacha bez rdzy. Policz sobie remont napędu, zawieszenia, serwis silnika, odświeżenie wnętrza, co tam chiecesz. Wersja 1.6 105KM - jak jest zdrowa jedzie więcej niż przyzwoicie. I za 20tys masz auto wygodne, jeżdżące lepiej niż większość nówek w tej klasie, bezpieczne (poduszki, ESP, kamerkę i czujniki łatwo możesz dołożyć). A że pali więcej? To ile musiałbyś jeździć, żeby przebić koszt zakupu elektryka rzędu co najmniej 150tys?

    Bo mi wychodzi, że licząc spalanie średnio rzędu 9 litrów (czyli dość wysokie, przewaga miasto), a koszt prądu ZEROWY, to po 220tys km jesteś dopiero na zero
    Tu nie ma mowy o jakiejś amortyzacji - jeżeli koszt "zakupu" masz 150 do 20. Powiem ci, że tak sobie na własne potrzeby analizuję rynek, patrzę, obserwuję... i dochodzę do wniosku, że nowe auta nie mają sensu. Ani ekonomicznego, ani technicznego. Jedyny sens może być wizerunkowy
    Chyba, że ktoś ma "widzimisię" - i ja to rozumiem. Też miałem, kupiłem, po coś człowiek zarabia te pieniądze. Ale patrząc realnie i obiektywnie - jak wyżej
    166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
    Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
    Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
    Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html


  2. #4312
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    ... Jedynie kwota zakupu wysoka ale przy wieloletniej eksploatacji powinno się to spokojnie zamortyzować.
    Nie zamortyzuje się licząc czysto _tylko_ eksploatację z kosztem zakupu i utraty wartości. Wieloletnia eksploatacja nowego to potężna
    w stosunku do staruszka utrata wartości licząc w złotówkach nie procentach.
    Może być troche inaczej licząc czas na jeżdżenie na naprawy i "eksploatację" staruszka. To juz kwestia tego jaki to statuszek - z duszą czy jakiś japoniec no i ceny swojego czasu poświęconego na utrzymanie przy życiu staruszka. I równoległego auta zawsze działającego.
    Co do cen prądu to one raczej stać w miejscu nie będą równolegle z wzrostem zapotrzebowania na prąd.
    Plugin fajnie ale ogranicza uniwersalność auta ( ile takich cokolwoek potrafi pociągnąć łódkę czy wyścigówkę itp. no tak , mazda nowa cx60 ale czytałem że rdzewieją i nie mają duszy ) ilu klientów potencjalnych ma nadmiarowa fotowoltaike . Wkoło komina licząc tylko złotówki a nie wygodę i pewność to staruszek jak najbardziej jest tańszy. Mimo dopłat w elektryki.

  3. #4313
    Użytkownik Pasjonat Avatar Pablo.
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    pablogarage.pl
    Auto
    Kilka włoskich szrotów ;)
    Postów
    3,392

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Zakup nowego ale prostego samochodu klasy B i jeżdżenie nim 10 lat to nie jest objaw bogactwa ale pragmatyzmu. Wyjdzie tak taniej niż łatanie co 3 lata jakiegoś strucla.
    Pokaż mi przykład takiego auta, które będzie proste, i wytrzyma 10 lat, piszę poważnie.
    Proste auta skończyły się jakieś 10 lat temu, aktualnie mamy drogie śmietniki, które mają wytrzymać okres gwarancji i masz kupić kolejne.

    Osobiście, z powodu pracy, robię w okresie wakacyjnym w weekendy trasy w okolicy 1000 km, jaki elektryk się do tego nadaje, który nie kosztuje tyle co mieszkanie. Rozumiem, że świat idzie do przodu, tylko dlaczego tak mocno skręca w złym kierunku ...
    www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie

    > > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.

  4. #4314
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar radosuaf
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Poznan, Poland, Poland
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM MY21
    Postów
    8,304

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pablo. Zobacz post
    Pokaż mi przykład takiego auta, które będzie proste, i wytrzyma 10 lat, piszę poważnie.
    Panda?
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
    Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019

    Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS

  5. #4315
    Użytkownik Rowerzysta Avatar alehandro
    Dołączył
    09 2020
    Auto
    Giuelietta 1.6 jtdm
    Postów
    258

    Domyślnie

    Swego czasu pozwoliłem sobie na małą analizę.
    Nie wchodzę w temat nowy salon a strucel bo oczywiście to jest nie do skalkulowania przez ilośc zmiennych i niewiadomych.

    Chcąc jednak kupić określony model mozna spróbować zrobić jakiś model wydatków.

    W 2016r chciałem kupić Leona FR z 2.0 tdi 150 km, przyzwoicie wyposażonego z pakietem serwisowym.
    Koszt wyniósł 120k z groszami orabatowany etc.
    Za auto 4 letnie z Niemiec tuż po gwarancji (4 lata) z przebiegiem 116k zapłaciłem 63k (pełen koszt zakupu bez niecałych 300zico za rejestrację w PL). Pierwszy pełen serwis z rozrządem nie wynisół mnie więcej niż 2k.
    Auto eksploatowałem kolejne 4 lata i ponad 100k przebiegu.
    Nie musze pisać, że wszystkie wszystkie wszystkie koszty nie sięgneły 60 tysięcy złotych przebiegu, a auto chipowałem i przerabiałem na Cupra look etc. Nawet doliczając komplet opon i letnich i zimowych nie lądujemy nigdie blisko.

    W chwili obecnej manewr powtórzyłem z kolejnym autem, którym jest Insignia B. ( auto 3 letnie przy 121k przebegu - różnica w cenie to ok 55k). Ta sama analiza i kalkulacja.

    Reasumując. Jeśli zastanawiamy się nad autem nowym, a takim 3-4 letnim to w mojej opinii (i doświadczeniu) musiało by dojść do jakiejś dramatycznej w skutkach awarii żeby wogóle wylądować gdzieś blisko auta salonowego z kosztami i "amortyzacją w długim dystansie. Z drugiej strony jaka awaria musi nastapić aby być zmuszonym do wydania 30-40-50tys zł?. w mojej IB padnięcie obydwóch czujników Nox, pompy adBlue, Turbo czy sprzęgła (naraz) to nadal nawet nie 20% różnicy w cenie.

    Nie wchodzę zupełnie w poczucie posiadania nowego auta, skonfigurowania go pod siebie czy zakupem w leasing na firmę etc.
    To rzeczy, których wycenić się nie da, a dają przewagę autu z salonu. Dla zwykłego Kowalskiego kupno auta nowego w kwesti czysto liczbowej kalkulacji ma małe szanse na zamortyzowanie się i zyskanie przewagi na 3-4 latkiem.

    Polecam na marginesie kogoś mądrzejszego od siebie. Warto rzucić okiem.
    https://marciniwuc.com/wlasny-samoch...to-go-kupowac/
    Ostatnio edytowane przez alehandro ; 25-04-2022 o 12:55

  6. #4316
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2020
    Auto
    Alfa 159
    Postów
    1,030

    Domyślnie

    Czasem chcesz mieć po prostu nowe auto z salonu.
    Nie auto, które ci wyszło z kalkulacji.

    Chcesz nówkę z salonu. Odebrać, jeździć, mieć gwarancję, czuć nowość,cieszyć się tym, jazda, patrzeniem, myciem, garażem. Życie bez przyjemności? jaki to ma sens?
    Mam kumpla, całe zycie marzy o fajnych autach. Ogląda, maca, jeżdzi na próbnych. Po czym zawsze kupuje pragmatyczne wozidło ze stoku albo z jakiejś okazji. I to takie modele, które się "dobrze odsprzeda".

    Jego sprawa. Marzeń nie spełni. Bo to więcej kosztuje. Ale co w życiu jest za darmo?

  7. #4317
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    05 2016
    Auto
    Alfa Romeo 147 1.9 jtd 16V
    Postów
    609

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teddy Bear Zobacz post
    Czasem chcesz mieć po prostu nowe auto z salonu.
    Nie auto, które ci wyszło z kalkulacji.

    Chcesz nówkę z salonu. Odebrać, jeździć, mieć gwarancję, czuć nowość,cieszyć się tym, jazda, patrzeniem, myciem, garażem. Życie bez przyjemności? jaki to ma sens?
    Mam kumpla, całe zycie marzy o fajnych autach. Ogląda, maca, jeżdzi na próbnych. Po czym zawsze kupuje pragmatyczne wozidło ze stoku albo z jakiejś okazji. I to takie modele, które się "dobrze odsprzeda".

    Jego sprawa. Marzeń nie spełni. Bo to więcej kosztuje. Ale co w życiu jest za darmo?
    Przecież napisał, że tego wycenić się nie da. Czyli właśnie mniej więcej to co napisałeś miał na myśli, czasami chcesz i kupujesz nowe z salonu, ustawiasz wszystko pod siebie i się cieszysz. Ale ekonomicznie to się raczej nie opłaca.

    Edit.:
    Też mam kolegę, który niedawno zakupił auto z rozsądku, a oglądał zupełnie inne auta, wyzwalające zgoła inne (w zasadzie to można powiedzieć, że w ogóle jakieś) emocje. I (niestety?) skończył z tym, które się łatwo odsprzeda i będzie solidne. Marzeń nie spełnił.

  8. #4318
    Użytkownik Pasjonat Avatar Pablo.
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    pablogarage.pl
    Auto
    Kilka włoskich szrotów ;)
    Postów
    3,392

    Domyślnie

    Cytat Napisał radosuaf Zobacz post
    Panda?
    bez jaj
    www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie

    > > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.

  9. #4319
    Użytkownik Znawca Avatar Żuczek
    Dołączył
    04 2010
    Mieszka w
    Płock
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta MA170 KM
    Postów
    1,800

    Domyślnie Fatalna sprzedaż Alfy Romeo. Co się dzieje?

    Cytat Napisał tomaz Zobacz post
    Liczyłeś to?
    Policz sobie. Weź na tapetę Alfę 147, egzemplarz w dobrym stanie 2006 kupisz za 10tys. W dobrym stanie oznacza blacha bez rdzy. Policz sobie remont napędu, zawieszenia, serwis silnika, odświeżenie wnętrza, co tam chiecesz. Wersja 1.6 105KM - jak jest zdrowa jedzie więcej niż przyzwoicie. I za 20tys masz auto wygodne, jeżdżące lepiej niż większość nówek w tej klasie, bezpieczne (poduszki, ESP, kamerkę i czujniki łatwo możesz dołożyć). A że pali więcej? To ile musiałbyś jeździć, żeby przebić koszt zakupu elektryka rzędu co najmniej 150tys?
    Propozycja na pewno ciekawa, jazda byłaby z pewnością przyjemna ale taki samochód to jest rozwiązanie na trzy lata i znów trzeba szukać kolejnego. Ja piszę o tanim środku transportu - drugim samochodzie w rodzinie o małych gabarytach, którego eksploatacja ma nie zawracać głowy. Żona nim jeździ na zakupy a ja po przysłowiowe bułki. Ma być ekonomiczny i ekologiczny.
    Małe i proste samochody benzynowe traciły na wartości tyle co nic. Więcej wydaje się na naprawy starego samochodu jak chcemy mieć wszystko sprawne i tip top.
    Obecnie sytuacja się o tyle zmieniła, że prostych samochodów benzynowych jest coraz mniej i są coraz droższe. Dlatego elektryki robią się atrakcyjne i właściwie mają tylko jeden problem - cena wyjściowa jest wysoka i utrata wartości będzie też spora. Tyle że minimalne koszty paliwa w dużym stopniu to zniwelują a dzięki prostej konstrukcji będzie można go dłużej eksploatować niż odpowiednik spalinowy.
    A teraz przykład - Peugeot 208 130KM w benzynie i 136 KM elektryk to różnica w cenie przy tym samym wyposażeniu ponad 40 tys. Z dopłatami 22 tys. Niby sporo ale robiąc 20 tys. km po mieście i okolicach zwróci się po jakiś 3 latach. Kolejne 10 lat eksploatacji to czysty zysk i czyste powietrze (no może nie na śląsku ).
    Ostatnio edytowane przez Żuczek ; 25-04-2022 o 19:17

  10. #4320
    Użytkownik Pasjonat Avatar Pablo.
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    pablogarage.pl
    Auto
    Kilka włoskich szrotów ;)
    Postów
    3,392

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Kolejne 10 lat eksploatacji to czysty zysk i czyste powietrze (no może nie na śląsku ).
    A skąd pewność, że to tyle wytrzyma ?
    Zobacz jak długo poprawnie działa chociażby telefon, i przemyśl to co napisałeś.
    Poczytaj trochę co się dzieje z tymi super nowoczesnymi elektrykami na grupach/forach użytkowników.

    PS. Jaki to ma związek z czystym powietrzem, a elektrownie to mamy na co ??? A samoloty, statki, i ogólnie transport to niby co ? Ludzie naprawdę się nabierają na te bzdury ? To tak jak FAST-Foody wprowadziły drewniane patyczki i papierowe słomki, do plastykowych kubeczków, qrwa, hipokryzja poziom expert, a ciemny lud to kupuje
    Ostatnio edytowane przez Pablo. ; 25-04-2022 o 19:57
    www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie

    > > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.

Podobne wątki

  1. Sprzedaż Alfy
    Utworzone przez Sulerz w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 54
    Ostatni post / autor: 28-10-2011, 16:30
  2. Sprzedaż Alfy Romeo w 2010r.
    Utworzone przez TILT w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 17-04-2011, 20:41

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory