Lotos podał ceny- 24 zł za każde użycie ładowarki.
Ktoś tam stwierdził ,że Polska jest najgorsza pod względem przygotowań do utopijnych pomysłów ekologów tfu.. samochodów elektrycznych.
Lotos podał ceny- 24 zł za każde użycie ładowarki.
Ktoś tam stwierdził ,że Polska jest najgorsza pod względem przygotowań do utopijnych pomysłów ekologów tfu.. samochodów elektrycznych.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Panowie słyszeliście to? Maserati opublikowało dźwięk nowego Gran Turismo...
Nie no porównajcie sobie ze starym
nowy:
https://wrc.net.pl/maserati-chwali-s...wloskiej-marki
Stary:
https://m.youtube.com/watch?v=anwc-PTBFSA
I jak wrażenia?
Bomba, jak wygram w Totka to biorę w ciemno.
Nie
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Ja chyba zajmę się tuningiem akustycznym. Miałem kiedyś warsztaty z obróbki skrawaniem na polibudzie...
idzie nowe, życie
Jak postęp kłóci się z nostalgią, to staram się sobie wyobrazić tych ludzi 100 lat temu, którzy parskali na samochody, i pewnie też mówili, no jak to jezdzic bez ihaha patataj, kto to widział, to już nie będzie to samo. Albo przypominam sobie, jak jeszcze stosunkowo niedawno, ludzie psioczyli na smartfony, no bo jak to, po co to, telefon do dzwonienia, a nie jakis bajerow, a dziś dnia sobie nie wyobrazają bez wlepiania oczu w mały ekranik.
No i jednak nie chce być jednym z tych, na których z perspektywy czasu będzie się patrzeć z politowaniem.
Ja już miałem okazję przejechać się elektrycznym autem, i dzisiaj już wiem, że bez zająknięcia zamienie swoje V8 na na bezduszną machinę przyszłości
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Ale to nowe życie to tak idzie, że dojść nie może, a idzie już od bardzo dawna. I od bardzo dawna niewiele się zmieniło w technice i technologii- brak przełomowych wynalazków dotyczących akumulatorów, tak żeby był sens i racjonalne powody do zamiany spalinowca na elektryka, podobnie jest zresztą z alternatywnymi źródłami energii. Obecnie zwiększa się natomiast presja ekologiczna na auta spalinowe- dlatego pojawiają się nowe utrudnienia, przepisy , opłaty i niedogodności dla użytkowników aut spalinowych. Wchodzą w życie nowe normy ochrony spalin, które sprawiają, że najnowsze auta wcale nie są lepsze od starszych- mają małe, wysilone silniki, nowe konstrukcje skrzyń biegów walczą o każdą milisekundę przyśpieszenia, bo silniki te nie bardzo sobie radzą z dużą masą auta. Auta się kastruje z pojemności , liczby cylindrów i mocy, coraz trudniej jest w nowych autach o fun (Spass) z jazdy. To może i ma coś wspólnego z nostalgią (wspominamy starsze auta- zwłaszcza sportowe), ale porównanie do koni jest zupełnie nieadekwatne.
czy aby na pewno? Pierwsze samochody były koszmarnie awaryjne, miały mały zasięg, były drogie, nie było infrastruktury, i oczywiscie "nie miały duszy", bo to przecież nie koń. Czyli w zasadzie bardzo podobne argumenty, jak dzisiaj podnoszone są w kwestii samochodów elektrycznych
Koń był prosty, dostępny, bezawaryjny, infrastruktura niepotrzebna, paliwo powszechnie dostępne.
Nie widzisz dzisiaj jednak koni na ulicach A wiesz, co było jedną z kluczowych kwestii, przez które konie przegrały? Ano ZANIECZYSZCZENIE. Wszędzie walało się łajno, śmierdziało, roznosiło choroby. I znowu, czy przypadkiem nie mamy świetnej analogii?
W rozwoju samochodów spalinowych też nie było jakis wielkich rewolucji. Powoli stawały się po prostu coraz lepsze. Patrząc na krótką historię nowoczesnych, komercyjnych aut elektrycznych, to w ciągu 10 lat z czegoś, co jest w zasadzie nieużywalne, mamy dzisiaj auta które z powodzeniem zastąpią spalinowe w 9x% przypadków. To jest mały sukces? W kwestii rozwoju akumulatorów, to na horyzoncie czają się takie rozwiązania, że to są w porównaniu z dzisiejszymi nieporównywalne skale. Przecież znane nam akumulatory elekrochemiczne to jest tylko faza przejściowa. Ludzie sobie nawet nie zdają dzisiaj jakimi technologiami nawet dzisiaj dysponujemy, bo media zamiast tego ogłupiają nas lekko strawną papką.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Parę lat temu głośno było o grafenie że to prawdziwa rewolucja i tylko kwestią czasu jest kiedy masa produktów będzie z nim współpracowała. Tylko że czas płynie, a o grafenie ciągle mówi się w kategoriach przyszłości. Ale jeżeli faktycznie, to się uda, to może być właśnie takie coś czego auta elektryczne potrzebują aby stać się w pełni funkcjonalnymi pojazdami. http://www.bateriegrafenowe.pl/ https://www.forbes.pl/technologie/gr...rafenu/9f28j1d