Na pewno świetnym kursem ekodrivingu , zsynchronizowania z przyrodą ( zabójcze minus kilka sr C, kierunki i siła wiatru ) itp jest jazda elektrykiem. No kara za ciężka stopę jest groźna - we frustracji szukanie doładowania i paczka cygarow tudzież tak samo zdrowych obiadkow z mc Donalda w oczekiwaniu na procenty. Bo ładowarek przy agroturystykach ze zdrową żywnością raczej nie ma.
Co do paneli ma dachu . Mam naprawdę sporo na domu i kolejny rachunek z dopłatą bez nadprodukcji. A jestem w strefie gdzie sieć jest ok. Co mają mówić ci co w słoneczny dzień naprodukowanego prądu sieć nie daje rady odbierać . Gdzie tu ładowanie baterii pojazdu na baterie.
Gdzie jakies na dachu auta... No może powinienem zainstalować sobie jeszcze APKE pt "jak żyć mniej wygodnie". A może za dużo mieszkam a powinienem przebywać w pracy produkując podatki po niej zakupy produkując podatki po czym spać szybko gasząc zbędne żarówki , po podpięciu przemieszczacza do i z pracy do gniazdka. O jak tanio. Jak efektywnie!
Co do spalan spalinowcow vs ev. Skoda 528 wltp ma z przyczepą 160 realne. Bez ogrzewania .
Mazda 2.0 spalinowa ma z przyczyxzepa i ogrzewaniem i wyładowana po brzegi narzędziami kołami pasażerem itd 10-11 (to już naprawdę się spiesząc). O czym mowa . 528 vs 160 (bez ogrzewania niecałe 100km/h) to nie 2x niespotykane w spalinowych i tak a jakiś absurd totalny.