No i co z tego?
Do elektryków są dopłaty - to jak zawodnik na dopingu.
Nikt nie neguje faktów - najwyraźniej Tesla ma dobrą ofertę dla osób zainteresowanych EV.
Tak - z dopłatami z twoich i moich podatków.
Tak - ale jutro (2035r.) bedą.
Czyli (nowe) samochody spalinowe zostaną wyeliminowane metodami administracyjnymi - i nie doprowadzi np. do rozwiązania problemu efektu cieplarnianego, zobaczymy również czy doprowadzi do np. zauważalnego spadku zachorowań w wyniku tzw. trucia (wydaje się, że powinno) - bo bez eliminacji kopcichów oraz innych źródeł zanieczyszczeń efekt nie wydaje się być jasny - dla ciebie, jak rozumiem, "jest jasny"- i nie widać żeby była jakaś jasna ścieżka umożliwiająca uniknięcie wałkowanych tutaj problemów - ale to, że uda się ich uniknąć, zakładam, też jest jasne dla ciebie
Wydaje się, że jesteś głuchy - większość ludzi na tym forum nie neguje sensu elektromobilności - jedynie nie podobają się metody administracyjne jej wprowadzana: zakazy i dotacje.
Natomiast, ty uważasz, że powinny im się podobać i "tak ma być" - i to jest pewnego rodzaju "agresja" (bo tym jest przymus) - więc tzw. "hejt" (nie - nie chodzi o nienawiść w pełni tego słowa znaczeniu wobec twojej skromnej, ale "wszystkowiedzącej" osoby - tzw. "wielepa") wobec tego typu POSTAWY uważam za w pełni usprawiedliwiony - i tutaj nie chodzi wcale o elektryki (gdybyś tego ciągle nie rozumiał).
p.s. lecisz kupić Teslę, czy jednak dalej będziesz smorodził swoim spalinowcem z wielkim silnikiem, który zapewne nie spełnia najnowszych norm emisyjnych i, ciągle, wieścił "dobrą nowinę" oraz bąkał"krużgankami oświaty" w sprawie elektryków??
![]()