Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

[FXX]

spalinowe tez podrozaly. Chodzi o roznice w cenie spalinowe vs elektryczne. 10 lat temu za 130k pln mozna bylo kupic gownianego nissana leafa "dla ludu", kiedy spalinowy odopowiednik kosztował 40-50k.

Akurat z tym segmentem to trochę nie trafiłeś, bo tu nadal różnice są kolosalne.

Elektryczne ZOE (segment B, nie C jak Leaf) dziś kosztuje od 170k. Bliźniaczy odpowiednik czyli Clio startuje od... 70k

Dla porównania nowy Leaf - od 160k, spalinowy odpowiednik w postaci Skody Scali - od 85k.

Natomiast już na forach EV czytałem "newsy" dotyczących zwiększeniu limitu ceny dla dopłat. Jeśli to prawda to ciekawe o ile pójdą do góry ceny

Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka

[Andrzejsr]

Tomtrz co do biedy to jednak nie przeskoczysz piramidy potrzeb. Bez spełnienia podstawowych wszędzie nie ma mowy o fanaberiach. Azbest znika w związku z czym? Dbaniem o zdrowie czy może w związku z bogaceniem się obszarów które mogą sobie na to pozwoloc?
Sądzisz że ludzkość ot tak machnie ręką na potężne wciążzasoby kopalne bez ich zastępstwa ? Przy byle wahnieciu już brudny węgiel jest git i be jest podwyższanie cen ropy? Znaczy jest jednak potrzebna? I wydobywający tylko się cieszą . Szkopy obok zamykały elektrownie atomowe dla dobra klimatu czy interesu opartego na gazie? Interes ma w d klimat. Liczą się głosy wyborcze. Jak wiemy banalnie łatwo podlegające manipulacji. Elektryki spokojnie mogą mieć swoją skromna niszę w naturalny sposób w wolnym (!) rynku.. ale ta cała nagonka płacze Gret brudzących o truciu gdy swoją egzystencją trują nieporównywalnie więcej i histeria robią się niebezpieczne. Już masz przykład odcięcia od brudnych zasobów ze wschodu i wpływu tego na jakość życia.
Z tymi zasobami swoją drogą to pamiętam sprzed że 30 lat temu doniesienia jak to rzekomo mają się skończyć za 10 lat. Się jakoś nie skończyły na wydobycie w tym czasie potężnie wzrastało.
Swoją drogą te rosnące ceny nowych aut aby nie spowodują utrzymywania przy życiu już zarejestrowanych zlomkow dymiacych?
Skoro ludzie na stanowiskach szefów koncernów motoryzacyjnych widzą obawy dotyczące możliwości zakupowych elektryków jako podstawowych przemieszczaczy a nie gadżetu czy fanaberii przez kowalskich wyrażają swoje obawy może coś więcej wiedzą na temat potencjału trafiania pod strzechy elektryków i końca wzrostu ich sprzedaży
?
Edit 2
Co do cen. Przymierzałem się do mx30 fajne auto ale nawet mimo dopłat i mojej instalacji foto nijak się ma do potężnej w sensie wygody i ładowności 6tki w tej samej cenie którą pociągnę gdy zechce z dnia na dzień bezkatalizatorowego spalinowca czy camping czy pojadę gdzie chce bez grzebania w apkach dostępności ładowarek i sikania godzinę po drodze bo nagle jest taka potrzeba? I bezobsługowa jak elektryk. Da się bez przeszkadzania sztucznymi centralnymi nakazami.
Pozwól technologii się rozwijać bez centralnego sterowania. Może kiedyś faktycznie wygra bez histeryzowania o truciu.

[Machaju]

Swoją drogą te rosnące ceny nowych aut aby nie spowodują utrzymywania przy życiu już zarejestrowanych zlomkow dymiacych?

Jest dokładnie tak jak piszesz. Ludzie jeżdżą coraz starszymi autami, w coraz gorszej kondycji technicznej, co za tym idzie często trującymi dużo więcej niż wynika to z deklarowanych dla modelu emisji. Chora polityka uniemożliwia im przejście na nowsze, bardziej ekologiczne rozwiązania. Podejście jest kup auto zeroemisyjne, albo spierdalaj do autobusu. Te apele szefów koncernów nie wynikają z tego, że tak bardzo im zależy na ekologii, ale na tym, że widzą do czego ta polityka prowadzi. Mniej sprzedanych aut ->mniej zatrudnienia ->mniejsza siła nabywcza społeczeństwa ->jeszcze mniej sprzedanych aut. Tylko pseudoekolodzy tego nie widzą. Oni widzą to, że udział elektryków w rynku nowo sprzedanych aut rośnie.

[tomaz]

Tomtrz co do biedy to jednak nie przeskoczysz piramidy potrzeb. Bez spełnienia podstawowych wszędzie nie ma mowy o fanaberiach. Azbest znika w związku z czym? Dbaniem o zdrowie czy może w związku z bogaceniem się obszarów które mogą sobie na to pozwoloc?
Sądzisz że ludzkość ot tak machnie ręką na potężne wciążzasoby kopalne bez ich zastępstwa ? Przy byle wahnieciu już brudny węgiel jest git i be jest podwyższanie cen ropy? Znaczy jest jednak potrzebna? I wydobywający tylko się cieszą . Szkopy obok zamykały elektrownie atomowe dla dobra klimatu czy interesu opartego na gazie? Interes ma w d klimat. Liczą się głosy wyborcze. Jak wiemy banalnie łatwo podlegające manipulacji. Elektryki spokojnie mogą mieć swoją skromna niszę w naturalny sposób w wolnym (!) rynku.. ale ta cała nagonka płacze Gret brudzących o truciu gdy swoją egzystencją trują nieporównywalnie więcej i histeria robią się niebezpieczne. Już masz przykład odcięcia od brudnych zasobów ze wschodu i wpływu tego na jakość życia.
Z tymi zasobami swoją drogą to pamiętam sprzed że 30 lat temu doniesienia jak to rzekomo mają się skończyć za 10 lat. Się jakoś nie skończyły na wydobycie w tym czasie potężnie wzrastało.
Swoją drogą te rosnące ceny nowych aut aby nie spowodują utrzymywania przy życiu już zarejestrowanych zlomkow dymiacych?
Skoro ludzie na stanowiskach szefów koncernów motoryzacyjnych widzą obawy dotyczące możliwości zakupowych elektryków jako podstawowych przemieszczaczy a nie gadżetu czy fanaberii przez kowalskich wyrażają swoje obawy może coś więcej wiedzą na temat potencjału trafiania pod strzechy elektryków i końca wzrostu ich sprzedaży
?
Edit 2
Co do cen. Przymierzałem się do mx30 fajne auto ale nawet mimo dopłat i mojej instalacji foto nijak się ma do potężnej w sensie wygody i ładowności 6tki w tej samej cenie którą pociągnę gdy zechce z dnia na dzień bezkatalizatorowego spalinowca czy camping czy pojadę gdzie chce bez grzebania w apkach dostępności ładowarek i sikania godzinę po drodze bo nagle jest taka potrzeba? I bezobsługowa jak elektryk. Da się bez przeszkadzania sztucznymi centralnymi nakazami.
Pozwól technologii się rozwijać bez centralnego sterowania. Może kiedyś faktycznie wygra bez histeryzowania o truciu.

Pięknie podsumowane

[Tomtrz]

Tomtrz co do biedy to jednak nie przeskoczysz piramidy potrzeb. Bez spełnienia podstawowych wszędzie nie ma mowy o fanaberiach. Azbest znika w związku z czym? Dbaniem o zdrowie czy może w związku z bogaceniem się obszarów które mogą sobie na to pozwoloc?
Sądzisz że ludzkość ot tak machnie ręką na potężne wciążzasoby kopalne bez ich zastępstwa ? Przy byle wahnieciu już brudny węgiel jest git i be jest podwyższanie cen ropy? Znaczy jest jednak potrzebna? I wydobywający tylko się cieszą . Szkopy obok zamykały elektrownie atomowe dla dobra klimatu czy interesu opartego na gazie? Interes ma w d klimat. Liczą się głosy wyborcze. Jak wiemy banalnie łatwo podlegające manipulacji. Elektryki spokojnie mogą mieć swoją skromna niszę w naturalny sposób w wolnym (!) rynku.. ale ta cała nagonka płacze Gret brudzących o truciu gdy swoją egzystencją trują nieporównywalnie więcej i histeria robią się niebezpieczne. Już masz przykład odcięcia od brudnych zasobów ze wschodu i wpływu tego na jakość życia.
Z tymi zasobami swoją drogą to pamiętam sprzed że 30 lat temu doniesienia jak to rzekomo mają się skończyć za 10 lat. Się jakoś nie skończyły na wydobycie w tym czasie potężnie wzrastało.
Swoją drogą te rosnące ceny nowych aut aby nie spowodują utrzymywania przy życiu już zarejestrowanych zlomkow dymiacych?
Skoro ludzie na stanowiskach szefów koncernów motoryzacyjnych widzą obawy dotyczące możliwości zakupowych elektryków jako podstawowych przemieszczaczy a nie gadżetu czy fanaberii przez kowalskich wyrażają swoje obawy może coś więcej wiedzą na temat potencjału trafiania pod strzechy elektryków i końca wzrostu ich sprzedaży
?
Edit 2
Co do cen. Przymierzałem się do mx30 fajne auto ale nawet mimo dopłat i mojej instalacji foto nijak się ma do potężnej w sensie wygody i ładowności 6tki w tej samej cenie którą pociągnę gdy zechce z dnia na dzień bezkatalizatorowego spalinowca czy camping czy pojadę gdzie chce bez grzebania w apkach dostępności ładowarek i sikania godzinę po drodze bo nagle jest taka potrzeba? I bezobsługowa jak elektryk. Da się bez przeszkadzania sztucznymi centralnymi nakazami.
Pozwól technologii się rozwijać bez centralnego sterowania. Może kiedyś faktycznie wygra bez histeryzowania o truciu.

cały czas tutaj prezentujesz myslenie o ubostwie, ktore prowadzi do trwania w tym ubostwie. No tak, lepiej jechac po taniosci, i truc sie, zeby pozniej to, co sie "oszczedziło" wydać na służbe zdrowia i utrzymywanie ludzi niezdolnych do pracy. To jest własnie ten biedny stan umysłu, i powod, dla ktorego biedny pozostaja czesto biedni. Rzuc im grosza, to wydadza, i znowu beda biedni.

Szefowie koncernow cos wiedza? zainwestowali miliardy w silniki spalinowe, przespali czas zmian, i co ci teraz maja mowic swoim akcjonariuszom ? xD to jest juz jakas dziecinna naiwnosc łykac wszystko, co ci mowia ludzie, ktorzy chca ci cos sprzedac.

I tak, ludzie machna reką na te "potężne zasoby", bo są inne, lepsze i tansze, i takie co nie powodują raka. Ale to znowu, trzeba sie wyzbyc myslenia biedaka, i inwestowac, zeby przestac byc biedakiem.
30 lat temu doniesienia, ze zasoby sie skoncza za 10 lat? wymysliles to sobie chyba na poczekaniu

I tak, powtarzajcie sobie o tej niszy, kiedy auta plug in stanowia juz 20% rynku w europie i nie widac, zeby sie to konczylo xD Troche dystansu ludzie, to wy jestescie nisza, ze swoim jaraniem sie brum brum i smrodem spalin.

[Machaju]

I tak, powtarzajcie sobie o tej niszy, kiedy auta plug in stanowia juz 20% rynku w europie i nie widac, zeby sie to konczylo xD

Bądź łaskawy i oszacuj, kiedy przy tym tempie wzrostu auta plug-in (tu są też hybrydy plug-in liczone - masz tego świadomość?) będą stanowiły 20% używanych aut w Europie a kiedy 80%. Na razie to ty prezentujesz myślenie życzeniowe. Żadne argumenty nie docierają, bo jak coś ci nie pasuje do twojej wizji świata to przemilczasz takie rzeczy i piszesz swoje oklepane formułki.

[Maxi]

Szefowie koncernow cos wiedza? zainwestowali miliardy w silniki spalinowe, przespali czas zmian, i co ci teraz maja mowic swoim akcjonariuszom ? xD to jest juz jakas dziecinna naiwnosc łykac wszystko, co ci mowia ludzie, ktorzy chca ci cos sprzedac.

Żebyś się poczuł swojo, to dorzucę parę iks de:
xD xD

Kto coś przespał? BMW nie ma aut elektrycznych? Hybryd? Inwestowali miliardy w silniki spalinowe? Może inwestowali, chyba to się sprzedawało i sprzedaje dalej? Inwestowali pewnie więcej wcześniej, póki kolejne normy tych silników spalinowych nie wycięły.

I na koniec też, trzymaj:

xD xD xD

[tomaz]

xD to jest juz jakas dziecinna naiwnosc łykac wszystko, co ci mowia ludzie, ktorzy chca ci cos sprzedac.

A zauważyłeś, że piszesz o sobie?
Masz na tyle dystansu, żeby to dostrzec?
Ktoś ci sprzedał ideę aut elektrycznych, ekologii, ratowania świata, powietrza i zdrowia - a ty to łyknąłeś, jak młody pelikan, przyjąłeś za własne i teraz bronisz jak największej świętości

W głowie ci się nie mieści, że możesz być w błędzie:

Troche dystansu ludzie, to wy jestescie nisza, ze swoim jaraniem sie brum brum i smrodem spalin.

To jest własnie ten biedny stan umysłu

trzeba sie wyzbyc myslenia biedaka, i inwestowac, zeby przestac byc biedakiem.

Faktycznie, wystarczy odrobina pomyślenia, żeby zobaczyć różnicę pomiędzy wędką, a rybą, którą ci sprzedali pseudoekolodzy.
Kupujcie elektryki, pozbywajcie się aut spalinowych. A jak już będziemy mieli 80% rynku to podniesiemy opłaty za prąd - nieważne, swój, czy z elektrowni. Oczywiście wszystko dla ratowania planety.
xD

Naprawdę nadal w to wierzysz?

[Andrzejsr]

cały czas tutaj prezentujesz myslenie o ubostwie, ktore prowadzi do trwania w tym ubostwie. No tak, lepiej jechac po taniosci, i truc sie, zeby pozniej to, co sie "oszczedziło" wydać na służbe zdrowia i utrzymywanie ludzi niezdolnych do pracy. To jest własnie ten biedny stan umysłu, i powod, dla ktorego biedny pozostaja czesto biedni. Rzuc im grosza, to wydadza, i znowu beda biedni.

Szefowie koncernow cos wiedza? zainwestowali miliardy w silniki spalinowe, przespali czas zmian, i co ci teraz maja mowic swoim akcjonariuszom ? xD to jest juz jakas dziecinna naiwnosc łykac wszystko, co ci mowia ludzie, ktorzy chca ci cos sprzedac.

I tak, ludzie machna reką na te "potężne zasoby", bo są inne, lepsze i tansze, i takie co nie powodują raka. Ale to znowu, trzeba sie wyzbyc myslenia biedaka, i inwestowac, zeby przestac byc biedakiem.
30 lat temu doniesienia, ze zasoby sie skoncza za 10 lat? wymysliles to sobie chyba na poczekaniu

I tak, powtarzajcie sobie o tej niszy, kiedy auta plug in stanowia juz 20% rynku w europie i nie widac, zeby sie to konczylo xD Troche dystansu ludzie, to wy jestescie nisza, ze swoim jaraniem sie brum brum i smrodem spalin.

To nie jest kwestia wyboru , jak jest bida to nie ma wyboru, spełnia się podstawowe potrzeby możesz sobie tłumacyć ile wlezie . Wiec chyba lepiej byłoby najpierw się wzbogacić , niestety odrzucając szczytne, ale nierealne idee, a później każdy sam zadba o czystość, bez nakazów.

Co Ty masz za fobię raka, podstawowe czynniki to genetyczne, środowiskowe owszem, ale miej skalę. A jak masz masz wybów naprawdę nie ma obowiązku zamieszkiwania , ba przebywania w miastach .
20% rynku w Europie czyste elektryki czy hybrydy - nie posiadające podstawowej wady elektryków - mają benzynowy silnik i dojadą bez apek i dowiozą także tych nie miłujących liczenia ile jeszcze zasięgu tylko patrzących na wsk paliwa i znak najbliższej stacji . Jak elektryki tak będą potrafiły, w cenie samo broniącej się i z możliwościami załadunkowymi spalinówek - czemu nie .

Zasobów sobie nie wymyśliłem, byłem wtedy w liceum i pamiętam to doskonale bo było nieco szokiem , waśnie zaczynałem jeździc pierwszym autem i trochę się przejąłem. Możesz sobie powątpiewać, Twoja sprawa.

Linka nie wkleję IKSDE.

Nie spotkałeś się nigdy z wizjami jakoś tak niespełniającymi się i po ciuchu przemilczanymi później - z ostatnich lat na początku bumu developerki u nas zewsząd doniesienia jak to wielka płyta będzie się walić, z ostatnich czasów masa dezinformacji covidowych , wojennych.

[Kurynio]

Podejście jest kup auto zeroemisyjne, albo spierdalaj do autobusu

Dokładnie tak to wygląda, ewentualnie rower