Strona 19 z 484 PierwszyPierwszy ... 9101112131415161718192021222324252627282969119 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 4837

Temat: Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

  1. #181
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał AdiCarrion Zobacz post
    Ale przecież taki dokładnie zasięg deklarowała Mazda-max 200 km.Kupił auto nie wiedząc o tym?
    Ba, w zasadzie i sprzedawcy i materiały promocyjne to auto, mówią o tym aby brać pod uwagę 100km tak realnie, 200 jest max . A max to wiadomo z jakimi ograniczeniami ( zresztą powodzenia w robieniu max zasięgów benzynami) . Taki właśnie zasięg bo tak wyszło z badań przed jego powstaniem - że tyle robi 2gie czy 3cie auto i jako takie je sprzedawcy polecają. Kto MX30 na wycieczki powyżej 30-50 km w jedną stronę w ogóle bierze pod uwagę.
    Zepsuły mu się pierwsze i drugie auta jednocześnie, że musiał elektryka deklarowanego jako miejski na wycieczkę brać? Benzyna podrożała? wycieki się pojawiły ? w schłodzonego przed wejściem do niego, na postoju elektrtryka przyjemniej było wsiadać latem ? jakiś powód musiał być dla tak niezgodnej z przeznaczeniem i zasięgiem auta wycieczki.

  2. #182
    Użytkownik Fachowiec Avatar Kurynio
    Dołączył
    01 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Stelvio Q, wcześniej Stelvio 2.0 280
    Postów
    2,620

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Ba, w zasadzie i sprzedawcy i materiały promocyjne to auto, mówią o tym aby brać pod uwagę 100km tak realnie, 200 jest max . A max to wiadomo z jakimi ograniczeniami ( zresztą powodzenia w robieniu max zasięgów benzynami) . Taki właśnie zasięg bo tak wyszło z badań przed jego powstaniem
    Uderz w stół, a nożyce się odezwą Ja nie napisałem tego by szkalować konkretną markę, w tym przypadku Mazdę. Nie przeglądałem również informacji producenta, który z tego co piszecie podszedł do podawania zasięgu bardzo uczciwie. Chodzi mi ogólnie o fakt, że to jak dla mnie śmieszny zasięg, tak czy inaczej w żadnym znanym mi normalnym benzyniaku, zasięg maksymalny nie wynosi 100,150, czy nawet 200km, tym bardziej jadąc delikatnie. Czyli jak takie są realne zasięgi podobnych gabarytowo aut elektrycznych, bo nie sądzę, że mazda jest jakoś pod tym względem gorsza, tylko podaje uczciwie max 200km,a inni podają zasięgi bardzo, bardzo optymistyczne, to dla mnie to jest po prostu śmiech na sali za taką kasę i tyle

  3. #183
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Oczywiście że jest pod tym względem "gorsza" . Podobnie pod wzgl osiągów jak na elektryka. Choć może należy powiedzieć "byłaby gorsza ", gdyby nie to , że jest ... zgodna z założeniami. A przynajmniej z tym jak jest prezentowana .
    Kolega wybrał albo auto średnio do swoich celów mówiąc b delikatnie, albo ten jeden cel jakoś na hurra. I teraz plecie o tym jak to elektryki "ledwo dojeżdżają", a inny bezkrytycznie to powtarza .
    Mają elektryki wady oczywiste, ale tu akurat nikt niczego nie ukrywa (w temacie zasięgów, nie tylko MX30) , zresztą testów co niemiara każdego elektryka, więc trzeba się bardzo postarać (znów delikatnie bardzo mówiąc) aby być zaskoczonym zasięgiem któregoś konkretnego modelu.

    Co do śmiechu nie bardzo łapię o co chodzi? cena to pojęcie b względne, to że kogoś nie stać na 3,4,5 czy 10te auto taką MX30 sobie sprawić, nie znaczy że coś jest śmieszne.

    W mojej jednej torówce zmniejszyłem bak do poniżej 10 litrów, nie wiem, "śmiech na sali" bo zasięg spadł a cena wzrosła ? bo sporo dodatkowej roboty? śmiech bo nie dojadę do Kazimierza ? Wszystko ma swoje zastosowania.
    Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 10-08-2022 o 21:41

  4. #184
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    W mojej jednej torówce zmniejszyłem bak do poniżej 10 litrów, nie wiem, "śmiech na sali" bo zasięg spadł a cena wzrosła ? bo sporo dodatkowej roboty? śmiech bo nie dojadę do Kazimierza ? Wszystko ma swoje zastosowania.
    Tak, ale zauważ, że większość nabywców samochodów, to przeciętni użytkownicy, którym auto służy do wszystkiego - od wyjazdu po bułki, po wyprawę na wczasy. Nie każdego stać na kilka samochodów, by - jak powiadasz - sprostać wymaganiom konkretnego zastosowania. Jak dla mnie elektryk - nawet taki z zasięgiem 500 km - nie spełni moich oczekiwań. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę i kwestie ekonomiczne. Pomijając fakt, że zakup elektryka, to znacząco większy wydatek, niż auta z silnikiem spalinowym, to należy zauważyć, że nie każdy mieszka w domku, nie każdy ma fotowoltaikę, czy stały dostęp do punktów ładowania. Ładowanie elektryka w trasie niewiele odbiega cenowo od tankowania, a przy tym czas także ma znaczenie.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  5. #185
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Wszystkich nie musi być stać , wystarczy tyle żeby ten biznes się kręcił (może dlatego są droższe po części - bo mniej sztuk sprzedawanych więc na jednej potrzebny większy zysk ? ) . A przy potężnym dobrobycie wokół ( teraz mówisz nie każdego stać na kilka samochodów, a chyba nie tak dawno mówiliśmy "kogo w ogóle stać na _jakikolwiek_ samochód" ) to spokojnie, już tam tęgie lub nawet nie tak tęgie, głowy wyliczyły ze "pójdą" te elektryki. Jak nie same, to się pchnie trochę lobbystycznie politycznie, do społeczeństwa że ropa to krew , Biden rzuci że mu ropa spowodowała raka skóry , inny jakieś tweety łykane na lewo i prawo, jak to w biznesach, przecież wszyscy kochają biznezsy i je czczą. Skoro tak pięknie udało się ludowi ciemnemu SUVy mniej uniwersalne i droższe niż auta dedykowane wcisnąć ( ba, część nawet nazywać "sportowymi" - tu dopiero "śmiech na sali" można powiedzieć nie ? ) czy wcześniej ropniaki w małe codzienne krótkoodcinkowe auta ? to czemu nie co innego ? .

    A inna sprawa że faktycznie do pewnych zastosowań , całkiem sporej ich cześci się jakj najbardziej nadają (elektryki) . Naprawdę nikt tu nie doceniłby tego, że zima nie zima wsiada do auta i but od razu ? że ma w d jakieś lagi skrzni wprowadzane potajemnie przez producenta drżącego że mu się uklad napędowy rozleci, żadnego certolenia się z temperaturami oleju, lepokościami, narażania na uznanie za "zajeżdżającego silniki" bo to zły olej był.

    W takiej codziennej jeździe kogoś pracującego kilka dni w tyg, dojeźdżającego po kilka-kilkanaście km - jakieś sprawy / praca /dziecko / zajęcia swoje / dzieci itd - w tak krótkich odcinkach gdzie niby spalinowym się przyciśnie (o ile jest gdzie w sensie ruchu i ograniczeń) - jak połowę za zimny i nie można "bo zajeżdżę" silnik.

    Co do tej fotowoltaiki jeszcze, to swoją drogą jest nieco przeceniana mam wrażenie , ja mam nie najmniejszą instalację , całkiem sprawną, i wciąż zużycie większe (a bez elektryka ) niż jej produkcja w ujęciu rocznym. Ale ja to nie wyznacznik i tak jak wyżej piszecie "mi by nie pasował" elektryk nic nie znaczy w kwestii tego, że ich nic już jednak nie powstrzyma i tego na ilu polach są lepsze. A jakie są wady i zalety powszechnie wiadomo.
    Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 11-08-2022 o 08:54

  6. #186
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    . (dubel)
    Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 11-08-2022 o 08:52

  7. #187
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar radosuaf
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Poznan, Poland, Poland
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM MY21
    Postów
    8,304

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    A inna sprawa że faktycznie do pewnych zastosowań , całkiem sporej ich cześci się jakj najbardziej nadają (elektryki) . Naprawdę nikt tu nie doceniłby tego, że zima nie zima wsiada do auta i but od razu ? że ma w d jakieś lagi skrzni wprowadzane potajemnie przez producenta drżącego że mu się uklad napędowy rozleci, żadnego certolenia się z temperaturami oleju, lepokościami, narażania na uznanie za "zajeżdżającego silniki" bo to zły olej był.

    W takiej codziennej jeździe kogoś pracującego kilka dni w tyg, dojeźdżającego po kilka-kilkanaście km - jakieś sprawy / praca /dziecko / zajęcia swoje / dzieci itd - w tak krótkich odcinkach gdzie niby spalinowym się przyciśnie (o ile jest gdzie w sensie ruchu i ograniczeń) - jak połowę za zimny i nie można "bo zajeżdżę" silnik.
    W pełni się zgadzam. Niech elektryki będą obok spalinówek, niech nawet stanowią większość floty w miastach - ale w tej chwili wprowadza się je siłą, zamiast prezentować oczywiste zalety i przekonywać ludzi. Ja lubię spalinówki, chciałbym jeździć spalinówką i pewnie jestem w znakomitej mniejszości, bo większość wolałaby do miasta elektryka, gdyby był w rozsądnej cenie. Niech większość jeździ elektrykami, a mnie niech dadzą spokój, bo i tak zostanę na marginesie.
    Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
    Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019

    Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS

  8. #188
    Użytkownik Fachowiec Avatar Kurynio
    Dołączył
    01 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Stelvio Q, wcześniej Stelvio 2.0 280
    Postów
    2,620

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Tak, ale zauważ, że większość nabywców samochodów, to przeciętni użytkownicy, którym auto służy do wszystkiego - od wyjazdu po bułki, po wyprawę na wczasy. Nie każdego stać na kilka samochodów, by - jak powiadasz - sprostać wymaganiom konkretnego zastosowania
    Dokładnie w punkt
    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    W takiej codziennej jeździe kogoś pracującego kilka dni w tyg, dojeźdżającego po kilka-kilkanaście km - jakieś sprawy / praca /dziecko / zajęcia swoje / dzieci itd
    Cytat Napisał radosuaf Zobacz post
    Niech elektryki będą obok spalinówek, niech nawet stanowią większość floty w miastach - ale w tej chwili wprowadza się je siłą, zamiast prezentować oczywiste zalety i przekonywać ludzi
    No i właśnie chodzi mi o to. Ja się również pod tym podpisuję. Niech pozostawią wybór. Ja osobiście, nie jestem jakimś elektrofobem (pomimo, że już tak o sobie usłyszałem). Uważam, że jeżeli coś jest lepsze/ekonomiczniejsze/wydajniejsze, obroni się samo i tak powinno być. Denerwuje mnie wprowadzanie tego na siłę, bez pozostawiania wyboru, często naginając rzeczywistość, stosowanie dopłat, ewentualnie dodatkowych opłat, podatków, itp.
    Ostatnio edytowane przez Kurynio ; 11-08-2022 o 09:48

  9. #189
    Użytkownik Świeżak Avatar BTX
    Dołączył
    12 2018
    Auto
    Giulia 2.0 280 KM / Giulietta 2.0 JTDM 170 KM
    Postów
    65

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kurynio Zobacz post
    Postanowiłem przenieść wątek tutaj, bo nie ma co zaśmiecać temat o Tonale. [MENTION=80956]BTX[/MENTION], nie no ok, uspokoiłeś mnie. Ledy, deska, tablet, powiew świeżości tłumaczy wzrost ceny o prawie 70 tys., co w tym przypadku daje wzrost ceny o 100%...
    A nie? Podlicz teraz przecietny przebieg 15.000km rocznie, dolicz serwisy ICE i daj znac ile Ci tam tej kasy wyszlo bo moze sie okazac, ze w okresie 4-5 lat auto wychodzi porownywalnie... a jest znacznie swiezsze, ma lepsze wyposazenie, jest nieemisyjne, zwawsze i po prostu wygodniejsze w codziennym uzytkowaniu. Oczywiscie to przy zalozeniu, ze mamy gdzie go ladowac - czyli albo nowe osiedle, albo po prostu dom. Nigdy nie twierdzilem, ze BEV to auta dla kazdego od teraz, zaraz. Rozwoj infrastruktury (zwlaszcza w Polsce) jest powolny i uplynie jeszcze wiele lat zanim dogonimy obecny zachod... i wiele lat by wszedzie bylo wygodnie.
    Do cen innych modeli, o ktorych wspomnialem sie nie odniosles. Dlaczego? Na malych pojazdach faktycznie skok cenowy jest dosc duzy, ale na wiekszych i klasie premium juz wcale nie.

    Odnośnie wady mitycznego zasięgu. Wczoraj spotkałem kolegę, wiem, że jeździł elektrykiem, konkretnie Mazda MX-30. Pytam, jak mu się jeździ i eksploatuje. Mówi, że sprzedał, zrobił cesję leasingu, bo to dla niego pomyłka. Wyjazd we trzy osoby i pies z Lublina do Kazimierza. W drodze powrotnej pod koniec, samochód już prawie wszystko wyłączył, ledwo dojechali. Mówił, że zasięg przy wskazaniach najniższego zużycia to max 200km.
    Ale facet kupil auto o takim wlasnie zasiegu, co ja poradze? Ja kupowalem Giulie 2.0 280km bedac przekonanym, ze mi spali 6 litrow bo tak napisal producent. Panie, po 25 tysiacach km nadal zachodze w glowe czemu moja ciagle 11.5l pokazuje, zepsuta jaka czy co? Zasieg tez niby mial byc duzo wiekszy, a tu 550km i stacja.

    Cytat Napisał Kurynio Zobacz post
    Uderz w stół, a nożyce się odezwą Ja nie napisałem tego by szkalować konkretną markę, w tym przypadku Mazdę. Nie przeglądałem również informacji producenta, który z tego co piszecie podszedł do podawania zasięgu bardzo uczciwie. Chodzi mi ogólnie o fakt, że to jak dla mnie śmieszny zasięg, tak czy inaczej w żadnym znanym mi normalnym benzyniaku, zasięg maksymalny nie wynosi 100,150, czy nawet 200km, tym bardziej jadąc delikatnie. Czyli jak takie są realne zasięgi podobnych gabarytowo aut elektrycznych, bo nie sądzę, że mazda jest jakoś pod tym względem gorsza, tylko podaje uczciwie max 200km,a inni podają zasięgi bardzo, bardzo optymistyczne, to dla mnie to jest po prostu śmiech na sali za taką kasę i tyle
    Czyli co, skoro Mazda 30 ma 150km realnego zasiegu to znaczy, ze Tesla 3 czy Ioniq 5 tez beda miec tyle bo tak i koniec? Otoz to tak nie dziala. Zasiegi sa rozne, w zaleznosci od baterii i zastosowanych technologii. Np. Tesla w M3 potrafila zwiekszyc zasieg o blisko 17% nie zwiekszajac jednoczesnie pojemnosci netto baterii. Podawane zasiegi sa osiagane w konkretnym srodowisku. Natomiast takim BMW i4 e50m naprawde mozna spokojnie robic WLTP - oczywiscie nadal srodowisko bedzie mialo znaczenie i inny bedzie zasieg przy temperaturze -5 i inny przy +15. BEV to nie jest lek na cale zlo, perpetum mobile i mobilnosc bez jakichkolwiek minusow. Natomiast inna sprawa, ze prawie zaden zwykly czlowiek nie potrzebuje tak ogromnych zasiegow na codzien, a na trasie roznica w czasie przejazdu rzedu 30-40 minut nie robi wieliej roznicy przy dlugich trasach.

    Tak naprawde ten zasieg to juz jest taki argument ostateczny, ostatnia ostoja w dyskusji. Andrzejsr troche wyjasnil na czym polega jazda BEV i przewagi nad zwyczajnym ICE mozna mnozyc, z glowy pewnie bym wymienil ze 20 roznych.
    Sam fakt i frajda, ze mozna dawac w palnik zaraz po wyjezdzie z domu i w dodatku nie kosztuje to tyle co w takiej Giulii (czy nie daj Bog czyms mocniejszym) jest swietny. Argument ostateczny w postaci zasiegu tez powoli zaczyna zanikac bo w tej chwili sa juz samochody osiagajace jakies 550km zasiegu, a i koncepty dochodzace do 1000km zasiegu (Mercedes EQXX). NIO i Xpeng przygotowuja sie do wporwadzenia 150kWh baterii.
    Tak jak mowilem sa tez jakies ograniczenia dlatego ICE nie sa wycofane z dnia na dzien tylko to proces na kilkanascie, a w zasadzie na kilkadziesiat lat. Przy obecnym srednim wieku auta na polskich drogach ICE beda jezdzic do 2060 roku spokojnie - tj. do poznej starosci wielu z nas. Do tego czasu nawet jezeli nie uda sie opracowac innej, lepszej technologii przechowywania energii samochody BEV beda miec zasiegi po 1000km+ na lion.

  10. #190
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    No niestety, większość chciała dominacji biznesu to jest. Sprzedać, sprzedać , sprzedać , kupować, kupować, kupować. Rządom w to graj, bo podatki na rozdawanie elektoratom same lecą, cała otoczka, infrastruktura, ktoś to musi budować, linie, stacje, produkować, obsługiwać, planować, zarządzać... nie będzie bez nacisków i "popychania" . Zresztą kiedy było, z podwórka AR i w mini skali ale mechanizm ten sam - czasy 159 i "diesel w cenie benzyny" wieczna promocja (i to diesle w AR... "sportowej marce" - za bardzo lamentów nie pamiętam, a "trwałość panie" i "moment" i "spalanie" - bo diesle później na częściach fiata serwisowane, a benzyny GM. Interes się liczy i tyle.
    A co do spalinówek, czym teraz są żeby tak bardzo żałować ? , wykastrowanymi z reakcji na gaz, zakresu obrotów, brzmień dolotu turbawkami, w budach półtorej / dwie tony, gdzie nic i tak "samochodowości" nie czuć, ile koni by taki kloc nie miał .

Podobne wątki

  1. Pozdrowienia dla Trójmiasta i alfaholików ogólnie!
    Utworzone przez indianinMat w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 06-02-2018, 23:25
  2. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 22-04-2013, 21:10
  3. [147] Opinie, ogólnie klika pytań
    Utworzone przez scudettokrk w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 11-04-2009, 20:52
  4. Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 11-01-2009, 21:22

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory