Strona 53 z 484 PierwszyPierwszy ... 3434445464748495051525354555657585960616263103153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 4837

Temat: Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

  1. #521
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Nie zdziwiłbym się jakby elektryki trzymały dużo lepiej wartość niż spalinowce - mniej rzeczy do popsucia także ryzyko wpakowania się w skarbonkę mniejsze.
    Wystawić na sprzedaż auto, które nie nadaje się użytku z powodu zużytej baterii, zawsze można za dowolną kwotę, ale nie liczyłbym na kolejkę chętnych do jego zakupu Na skarbonkę też będzie trudno trafić, skoro nie będzie można kupić nowej baterii na wymianę, o czym już dzisiaj można się przekonać To będzie zakup kolekcjonerski, ale nie skarbonka
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  2. #522
    Użytkownik Alfista Avatar tomaz
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    166 3.0V6 Sportronic | szybkie daily
    Postów
    4,455

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomtrz Zobacz post
    To dzisiaj są szopki, i to szczegolnie w polsce, bo po prostu nie ma ładowarek, wiec trzeba planowac trase jak głupek
    I to jest dobre podsumowanie - cieszę się, że TY to napisałeś. Taka jest prawda, i to nie tylko w PL.

    Jazda elektrykiem jest bardziej stresująca, auto jest sporo droższe (pomimo dopłat), a przy zdarzeniach losowych (korek na autostradzie, blokada drogi, nie wiem - powódź/pożar/huragan) nigdy nie masz pewności, że dojedziesz. I o ile do spalinówki możesz dowieźć paliwo, o tyle tutaj całe auto musisz dowieźć do stacji. Koszt nieporównywalny.


    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Do tego czasu brak jest większych kosztów serwisowych. Po prostu bajka
    Żuczek, czy wymiana oleju + filtr to taki wielki koszt? Bo w zasadzie to jedyna różnica. Hamulce, filtry pyłkowe, inspekcje karoserii - wszystko takie samo, bo niezależne od typu napędu.
    OK, jest rozrząd, ale to zazwyczaj już po gwarancji - z racji przebiegu. Myślę jednak, że regeneracja baterii może być droższa niż 2-3 wymiany takiego rozrządu.
    166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
    Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
    Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
    Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html


  3. #523
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomaz Zobacz post
    I to jest dobre podsumowanie - cieszę się, że TY to napisałeś. Taka jest prawda, i to nie tylko w PL.

    Jazda elektrykiem jest bardziej stresująca, auto jest sporo droższe (pomimo dopłat), a przy zdarzeniach losowych (korek na autostradzie, blokada drogi, nie wiem - powódź/pożar/huragan) nigdy nie masz pewności, że dojedziesz. I o ile do spalinówki możesz dowieźć paliwo, o tyle tutaj całe auto musisz dowieźć do stacji. Koszt nieporównywalny.
    1. ale nikt przeciez nikt nie ukrywa jaka jest DZISIAJ sytuacja. I DZISIAJ tez wam nikt tych ukochanych kopciuchów nie zabiera, a wy wpadacie w histerie na temat tego, co bedzie, MOŻE, za kilkanascie lat.
    2. I znowu - wszystko kwestia dostepu do ładowek, jak bedzie ich duzo, to zadne nieprzewidziane wypadki nie powinny stanowic problemu, i jak komus auto stanie, to na to tez sa proste rozwiazania. Nawet juz sa zwykle, osobowe auta, ktore moga "pożyczyć" komuś prądu.

    Cytat Napisał tomaz Zobacz post
    Żuczek, czy wymiana oleju + filtr to taki wielki koszt? Bo w zasadzie to jedyna różnica. Hamulce, filtry pyłkowe, inspekcje karoserii - wszystko takie samo, bo niezależne od typu napędu.
    OK, jest rozrząd, ale to zazwyczaj już po gwarancji - z racji przebiegu. Myślę jednak, że regeneracja baterii może być droższa niż 2-3 wymiany takiego rozrządu.
    https://auto.wprost.pl/aktualnosci/1...trycznego.html

    Tak, przez te 350-400kkm, ktore powinien minimalnie zniesc nowoczesny akumulator, to w silniku spalinowym tylko rozrzad sie wymienia xD
    Ostatnio edytowane przez Tomtrz ; 04-10-2022 o 21:59
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  4. #524
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomaz Zobacz post
    I to jest dobre podsumowanie - cieszę się, że TY to napisałeś. Taka jest prawda, i to nie tylko w PL.

    Jazda elektrykiem jest bardziej stresująca, auto jest sporo droższe (pomimo dopłat), a przy zdarzeniach losowych (korek na autostradzie, blokada drogi, nie wiem - powódź/pożar/huragan) nigdy nie masz pewności, że dojedziesz. I o ile do spalinówki możesz dowieźć paliwo, o tyle tutaj całe auto musisz dowieźć do stacji. Koszt nieporównywalny.




    Żuczek, czy wymiana oleju + filtr to taki wielki koszt? Bo w zasadzie to jedyna różnica. Hamulce, filtry pyłkowe, inspekcje karoserii - wszystko takie samo, bo niezależne od typu napędu.
    OK, jest rozrząd, ale to zazwyczaj już po gwarancji - z racji przebiegu. Myślę jednak, że regeneracja baterii może być droższa niż 2-3 wymiany takiego rozrządu.
    Ekhm...nie zawsze jest rozrząd . Na przykład zgdnijmy gdzie jest niewymagający wymiany

    To planowanie przejazdu to porażka jest. Dopiero Tomtrz pisałeś że to nic. Oczy już nie mają gdzie mi się otwierać czytając o tych procentach strategia h czy do 80 czy 100 proc ograniczaniu szybkości apkach właściwych i nie.
    Po co? Jak można kupić tańsza spalinowe i w ogóle nie znać tych tematów.

  5. #525
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2020
    Auto
    Alfa 159
    Postów
    1,030

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kurynio Zobacz post
    Dopiero teraz do tego doszedłeś? Dlatego ja już odpuściłem
    Ja też odpuszczam... To jak kopanie się z koniem.

  6. #526
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał Żuczek Zobacz post
    Nie zdziwiłbym się jakby elektryki trzymały dużo lepiej wartość niż spalinowce - mniej rzeczy do popsucia także ryzyko wpakowania się w skarbonkę mniejsze. Stan baterii będzie można zawsze zweryfikować. Baterii nikt nie będzie wymieniał, będzie je się najwyżej regenerować podobnie jak w hybrydach. Ciekawostką są przeglądy w nowych elektrykach - np. w Fordzie Mustang Mach-e przeglądy dotyczą jedynie zawieszenia i układu hamulcowego. Pierwszy poważny wydatek na przeglądzie ma miejsce dopiero po 8 latach gdy trzeba wymienić płyn w układzie chłodzenia baterii. Do tego czasu brak jest większych kosztów serwisowych. Po prostu bajka
    Ale w spalinowych to samo jest. Nawet co 10 a nie 8 lat płyn chłodzący.
    Do tego serwis obsługujący spalinowe nie musi mieć wyższych cen roboczogodziny bo nie ma ryzyka porażenia spec procedur narzędzi odczekiwania itd.

    Aha co do cen używek na przykl Priusa. Nieśmiało zaznaczę że to Toyota.

  7. #527
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Ale w spalinowych to samo jest. Nawet co 10 a nie 8 lat płyn chłodzący.
    Do tego serwis obsługujący spalinowe nie musi mieć wyższych cen roboczogodziny bo nie ma ryzyka porażenia spec procedur narzędzi odczekiwania itd.

    Aha co do cen używek na przykl Priusa. Nieśmiało zaznaczę że to Toyota.
    ja rozumiem, ze jest uprzedzenie, ale no chociaz 5 minut pomyslec, zanim sie zacznie brnac w przegrany temat.

    Ta, 8 lat. W praktyce przez 10 lat sie wiadrami ten płyn przelewa, bo co dłubiesz w silniku, to rozpinasz węże.
    I co, to koniec z serwisem? A jakies tam turbosprezarki, egry, dpfy, wtryski, pompy, swiece, czujniki, przeplywomierze, cewki, panewki, pompy oleju, termostaty, kojarzysz, czy nie bardzo?

    Wysokie ceny roboczogodziny, bo uprawnienia ? serio? te za 400 czy 500zł?
    Super specjalistyczne narzedzia? A to przypadkiem silnik spalinowy nie sklada sie z wiekszej ilosci srubek?

    A w spalinowce? Potrzebujes speca od diagnostyki komputerowej, speca od grzebania, turbo nie masz pewnosci czy działa? Spoko, wysylasz ja do speca od turbin, z kolejnym parkiem maszynowym i pomiarowym. Wtryski szwankuja? Powtorka z rozrywki. Grubsza robota, obrobka metalu? Szukamy kolejnego speca.

    serio?

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Aha co do cen używek na przykl Priusa. Nieśmiało zaznaczę że to Toyota.
    ahaaaaaa

    Corolla z tego samego rocznika, dwa razy mniej.

    strzelanie na oślep
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  8. #528
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomtrz Zobacz post
    ja rozumiem, ze jest uprzedzenie, ale no chociaz 5 minut pomyslec, zanim sie zacznie brnac w przegrany temat.

    Ta, 8 lat. W praktyce przez 10 lat sie wiadrami ten płyn przelewa, bo co dłubiesz w silniku, to rozpinasz węże.
    I co, to koniec z serwisem? A jakies tam turbosprezarki, egry, dpfy, wtryski, pompy, swiece, czujniki, przeplywomierze, cewki, panewki, pompy oleju, termostaty, kojarzysz, czy nie bardzo?

    Wysokie ceny roboczogodziny, bo uprawnienia ? serio? te za 400 czy 500zł?
    Super specjalistyczne narzedzia? A to przypadkiem silnik spalinowy nie sklada sie z wiekszej ilosci srubek?

    A w spalinowce? Potrzebujes speca od diagnostyki komputerowej, speca od grzebania, turbo nie masz pewnosci czy działa? Spoko, wysylasz ja do speca od turbin, z kolejnym parkiem maszynowym i pomiarowym. Wtryski szwankuja? Powtorka z rozrywki. Grubsza robota, obrobka metalu? Szukamy kolejnego speca.

    serio?
    Jakie węże??
    Jakie egey jakie rozpinanie. Jakie turbo. Jakie wtryskiem Jakie dolewanie czegokolwiek. Jakie przelewanie wiadrami. O czym Ty mówisz w ogóle ?
    Siwece 120 tys tak. Zdążyłem zapomnieć .
    Naprawdę nie wszystkie auta są Alfami i czynnością serwisowa jest demontaż i montaż silnika.
    Pierwsza moja mazda 6 zaraz będzie 8 lat 150tys i olej raz na rok (choć sądzę że i co 2 nic by nie zmieniło i mówię o silnikowym bo w skrzyni at nie wymienia sie) raz świece fakt. Dwa razy... Akumulator ech ta elektryka... i raz hamulce. Jakie spece od tego czy tamtego? O czym Ty mówisz ? Jakie pompy?. Jakie cewki. Jakie termostaty.
    Rozwijane ewolucyjnie konstrukcje są sprawdzone i nic takiego nie wymagają.
    To jest przykład jak potężny jest potencjał w spalinowych gdy utopijne farmazony się nie w...ją a konstruktorzy robią swoje jak należy. No tylko nie podtrzymuje to zastępczej religii uspokajającej sumienia "ja nie truje" . Elektrykarz truje. Swoim życiem truje tyle że ten elektryk niczego nie zmienia.

    I sobie autko jeździ wkoło komina i kilkutysięczne trasy z campingiem bez studiowania jakichś ładowarek i ich mocy i ciągnie lawety i wozi nie zlicze ile mebli kół silnikikow skrzyń kilogramów na dachu bez oglądania się na opory . Trzeba coś-wsiadasz i jedziesz i tyle. W tym jest sens samochodu użytkowego.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Tomtrz Zobacz post
    ja rozumiem, ze jest uprzedzenie, ale no chociaz 5 minut pomyslec, zanim sie zacznie brnac w przegrany temat.

    Ta, 8 lat. W praktyce przez 10 lat sie wiadrami ten płyn przelewa, bo co dłubiesz w silniku, to rozpinasz węże.
    I co, to koniec z serwisem? A jakies tam turbosprezarki, egry, dpfy, wtryski, pompy, swiece, czujniki, przeplywomierze, cewki, panewki, pompy oleju, termostaty, kojarzysz, czy nie bardzo?

    Wysokie ceny roboczogodziny, bo uprawnienia ? serio? te za 400 czy 500zł?
    Super specjalistyczne narzedzia? A to przypadkiem silnik spalinowy nie sklada sie z wiekszej ilosci srubek?

    A w spalinowce? Potrzebujes speca od diagnostyki komputerowej, speca od grzebania, turbo nie masz pewnosci czy działa? Spoko, wysylasz ja do speca od turbin, z kolejnym parkiem maszynowym i pomiarowym. Wtryski szwankuja? Powtorka z rozrywki. Grubsza robota, obrobka metalu? Szukamy kolejnego speca.

    serio?

    - - - Updated - - -



    ahaaaaaa

    Corolla z tego samego rocznika, dwa razy mniej.

    strzelanie na oślep
    Zobacz bravo z tego samego rocznika.
    Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 04-10-2022 o 23:15

  9. #529
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Jakie węże??
    Jakie egey jakie rozpinanie. Jakie turbo. Jakie wtryskiem Jakie dolewanie czegokolwiek. Jakie przelewanie wiadrami. O czym Ty mówisz w ogóle ?
    Siwece 120 tys tak. Zdążyłem zapomnieć .
    Naprawdę nie wszystkie auta są Alfami i czynnością serwisowa jest demontaż i montaż silnika.
    Pierwsza moja mazda 6 zaraz będzie 8 lat 150tys i olej raz na rok (choć sądzę że i co 2 nic by nie zmieniło i mówię o silnikowym bo w skrzyni at nie wymienia sie) raz świece fakt. Dwa razy... Akumulator ech ta elektryka... i raz hamulce. Jakie spece od tego czy tamtego? O czym Ty mówisz ? Jakie pompy?. Jakie cewki. Jakie termostaty.
    Rozwijane ewolucyjnie konstrukcje są sprawdzone i nic takiego nie wymagają.
    To jest przykład jak potężny jest potencjał w spalinowych gdy utopijne farmazony się nie w...ją a konstruktorzy robią swoje jak należy. No tylko nie podtrzymuje to zastępczej religii uspokajającej sumienia "ja nie truje" . Elektrykarz truje. Swoim życiem truje tyle że ten elektryk niczego nie zmienia.

    I sobie autko jeździ wkoło komina i kilkutysięczne trasy z campingiem bez studiowania jakichś ładowarek i ich mocy i ciągnie lawety i wozi nie zlicze ile mebli kół silnikikow skrzyń kilogramów na dachu bez oglądania się na opory . Trzeba coś-wsiadasz i jedziesz i tyle. W tym jest sens samochodu użytkowego.
    eee, no fajnie, ze przez 120kkm nic nie musiales robic. To jest takie całkiem...normalne. A ile sie zbierze do 400kkm, ktore elektryczny zespol napedowy powinien przejechac bez jakiegokolwiek serwisu? Oleju sie w AT nie zmienia?

    Jeszcze wiesz, nie obraz sie, ale podobno mial byc jakis potencjal, progres, a ty mowisz o silniku, ktorego zalety koncza sie na tym, ze jest prosty, bo osiagi to ma sprzed 20 lat.
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  10. #530
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Krzyk
    Dołączył
    08 2021
    Auto
    Alfa Romeo Stelvio MY21 200KM
    Postów
    462

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomtrz Zobacz post
    To dzisiaj są szopki, i to szczegolnie w polsce, bo po prostu nie ma ładowarek, wiec trzeba planowac trase jak głupek, jak chcesz dokladnie wiedziec, kiedy dojedziesz. Będa szybkie ładowaki, to co to za problem z ta zmiana planow?
    W Polsce. Wypadałoby z wielkiej litery.

    Polska, mieszkam w Polsce. Tu jeżdżę samochodem. Serdecznie dziękuję za "szopki" spowodowane brakiem ładowarek. Czy przypadkiem tym jednym stwierdzeniem o "szopkach" nie zanegowałeś większości Swoich postów?

    "Będą szybkie ładowarki" to... A będą? Jak już wcześniej pisałem - jestem na etapie papierologii niezbędnej do budowy farmy fotowoltaicznej. Jednym z głównych powodów odmowy gestora sieci możliwości przyłączenia farmy jest niedostosowanie naszych sieci.

    Tak na marginesie: szybka ładowarka wymaga mocy przyłączeniowej równej budynkowi mieszkalnemu wielorodzinnemu na około 200 mieszkań - to z moich doświadczeń zawodowych.
    Nie chcę Tesli nawet jeśli będzie w rosso i z busso.

Podobne wątki

  1. Pozdrowienia dla Trójmiasta i alfaholików ogólnie!
    Utworzone przez indianinMat w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 06-02-2018, 23:25
  2. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 22-04-2013, 21:10
  3. [147] Opinie, ogólnie klika pytań
    Utworzone przez scudettokrk w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 11-04-2009, 20:52
  4. Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 11-01-2009, 21:22

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory