Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Tylko że dyskusja dotyczy samochodu elektrycznego po wypadku.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Panowie - pozwolę sobie dodać "2 grosze" w tej dyskusji.
Jak wszyscy tutaj obecni widzimy - dyskusja zajmuje już 62 (!) strony - a ciągle nie widać jakiejś jej konkluzji.
Mamy jedynie przerzucanie się, delikatnie mówiąc, nieskoordynowanymi/punktowymi argumentami - moim skromnym zdaniem, nawet kolejne 162 strony tego typu dyskusji nie doprowadzą w ten sposób do jej zakończenia jakimkolwiek konstuktywnym wynikiem: każda ze stron pozostanie na swojej pozycji/przy swoim zdaniu "bo tak" (bez racjonalnego uzasadnienia - czyli, właściwie mało wartego).
Czy nie warto pokusić się o:
1. Jasne zdefiniowanie tezy tej dysusji?
Na przykład: "Elektryfikacja jest nieuchronna, bo jest korzystna" albo "Elektryfikacja nie ma prawdziwych korzyści, ale jest nieuchronna w UE, bo tak zdecydowali urzędnicy UE".
2. Zdefiniowanie jakichkolwiek kryteriów oceny/weryfikacji postawionej tezy.
Bez powyższego - będą pojawiały się "argumenty" będące jedynie wyrazem przekonań ich autorów - często żyjących w świecie swoich sofizmatów.
3. Zabranie argumentów ZA i PRZECIW elektryfikacji.
Oczywiście, można kontynuowac w sposób tak jak do tej pory, natomiast nie sądzę, że uda się osiągnąć jakikolwiek postęp np. na stronie #162 - w porównaniu ze stroną #62.
p.s.
Osobiście nie mam nic przeciw elektryfikacji (może kiedyś sobie kupię elektryka do miasta), natomiast dla mnie jest na niego za wcześnie (jestem leniem - nie chce mi się pamiętać o ładowaniu w czasie podróży/planowaniu, myśleniu, czy spotka mnie mróz i wyładuje bateria itd./itp.).
Nie podoba mi się też dotowanie podatkami biednych obywateli, bogatszych członków społeczeństwa kupujących elektryki oraz "religijnie" traktowana elektryfikacja wbijana nakazami.
Natomiast, technologiczne problemy takie jak szybkość ładowania oraz pojemność baterii - prędzej, czy później zostaną pokonane.
ale ja mówie o aucie elektrycznym po wypadku, czy tez w trakcie wypadku. Prad, zeby cie porazic, musi przez ciebie przepłynąć. Samochód to kupa żelastwa, i jesli juz sie wydarzy, ze tak auto zmieli, żeby zrobic zwarcie na wysokim napieciu, to raczej nie pasażerowie zamkną obwód, tylko samochód. No i są bezpieczniki
Przy pracach serwisowych juz to jest jak najbardziej możliwe, jesli ktos sie uprze.
Ostatnio edytowane przez Tomtrz ; 10-10-2022 o 16:59
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Zgadza się, zapomniałeś tylko, że aby zginąć lub odnieść obrażenia w wyniku zwarcia, wcale nie trzeba zostać bezpośrednio porażonym.
- - - Updated - - -
O to cały czas rozbija się ta dyskusja, ale to nie dociera zaślepionych ideą elektryfikacji, dlatego temat może się ciągnąć przez kolejne 62 strony, aż się komuś znudzi
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Nie o zagrożeniach była mowa a o _powodach_ łatwiejszych do osiągnięcia "całek" w por do spalinowców. Więc droższego serwisu elektryka (tu nie chodzi o "niedotykanie prądu") to są całe procedury co w jakiej kolejności odłączać, ile odczekać, obsługa jedną ręką, specjalne ubiory, narzrędzia. BTW po napiciu się benzyny (łyka, nie beczki) nic specjalnego poza niefajnym smakiem się nie dzieje. Naprawdę nie strasz ludzi tą benzyną już.
Masz więc - droższe koszty serwisu - pomijasz. Trudności serwisowe w dotarciu do każdego elementu dla sprawdzenia co "kosztuje" te drogie rbh. Pomijasz . Łatwość odzyskania kwoty z zakupu auta z ubezpieczenia przy całce . Pomijasz .Użytkownik całką będzie jak najbardziej zainteresowany przy najbliższej okazji, bo - po pierwsze jego superhiper top technologii elektryk po roku będzie już zacofany technologicznie wobec konkurencji, która może będzie pozwalała tylko na siku i dwa dania bez deseru w czasie ładowania , a on z deserm kawą i fajką po (a nie, dym, więc spacerem po parkingu arcyciewkawym) wciąż czeka. Wiec czemu jak się przytrafi nie odzyskać forsy, zabrać podatnikom kolejną kasiorę na część swojego auta zwaną dotacją (to już totalnie pomijasz w tej rozmowie) i kupić nowe , mając w d co ze starym. Allbo pocieszając sumienie "przecież recykling". Spokój z potencjalnie dynadjącym przecierającymn się kabelkiem pod tyłkiem już gratis i takie o , uzupełnienie istotnych powodów wymiany i złomowania bo mniejszego stopnia kolizjach/wypadkach/ uszkodzeniach.
A że stylistycznie elektryki są kompletnie nijakie, to i przywiązać się do takiego dość trudno. Więc czemu by nie całka i wjeżdża nowy ?. I komercha się nakręca, a że jej nakręcanie to główny powód wszelkich zanieczyszczeń zamieciemy nośnym "czyste powietrze w miastach" .
No tak - jak w spalinówce zabraknie paliwa to nie da się jej zepchnąć, wciągnąć na lawetę, nic, kaplica.
+1
W takim razie szacun dla blacharza. I mechanika. Jeżeli jest jak mówisz, a na pewno tak jest, to za taką robotę Nobla powinni dostać. My to mamy jednak zuch chłopaków od takiej roboty!
- - - Updated - - -
Kwintesencja trendu! Ładnie to podsumowałeś Andrzej
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Oczywiscie, ze mozna zepchnąć elektryka z drogi jak wyczerpie ci sie bateria, więc nie pierwszy, i nie ostatni raz - pomyłka. Mało tego, mozna elektryka nawet tak naładować
serio, chcesz sie dalej pogrążać?
https://www.copart.com/lot/54015982/...lorado-springs
ZŁOM
https://www.copart.com/lot/51964172/...ca-los-angeles
ZŁOM
https://www.copart.com/lot/52822052/...220-az-phoenix
ZŁOM
https://www.copart.com/lot/56400342/...30i-az-phoenix
ZŁOM
https://www.copart.com/lot/51255312/...ia-ny-newburgh
ZŁOM
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
[MENTION=53152]Tomtrz[/MENTION] mógłbyś się w końcu odnieść do tych dopłat do elektryków? Nie linkami tyko Twoim prywatnym zdaniem, jak osobiście uzasadniasz zabieranie ludziom lżej czy ciężej zarobionych pieniędzy w postaci podatków na dopłaty dla garści.
Jak się w szerszym kontekście ma to obniżanie zatruwania wobec do niedawna (może znów rusza) źródeł rzekomo nieemisyjnego gazu od tych ruskich ma spółkę że szkopami. Gdyby się usa nie wp... w ten giga interes po części budowany nowa eko religia jedno kopalne źródło byłoby ok inne nie?
Naprawdę nie widzisz tu analogii do religii opodatkowania dla instytucji kk obietnicami życia (tam wiecznego tu potencjalnych miesięcy i to tylko dla żyjących w miastach doczesnego kiedy te miesiące to udręka tak naprawdę)
Rynek nie lubi pustki i wobec zawalenia się jednej utopii wizjonerzy mają podatny grunt na wprowadzenie nowej .
Btw czemu dokonujący wyboru życia w miastach mają korzystać na opodatkowaniu tych poza? Im ten nawet durny diesel bez DPF na podjeździe guzik zrobi. A bula podatkami na dopłaty.
Czy nie temu że ci w miastach napędzają komercję?
Naprawdę nie widzisz ile zła poszło za ideologiami utopiami w historii ?
Rozwój technologiczny 'spoko' o ile naturalnie konkurencyjny. Ale tak potężnie zaburzony z jednej strony dopłatami zwolnieniami z podatków z drugiej rosnącymi podatkami a nie wyborem obywateli "chcemy lepiej oddychać" jest tak sztuczny że nie można tego pomijać.
Co do tego przedłużania życia...nie da się w nieskończoność. Pozostaje tylko kwestia jego jakości. Przyjemności w nim, czasu nie-na-prace-ppdatki. Naprawdę te podatki można by lepiej ulokować dla polepszania jakości życia . Masz jak pamiętam brata lekarza. Młody jeszcze i z małym stażem ale może już widzi o co biega. Może Ci wyjaśni skąd najwięcej nieszczęścia. Nie z CO2 i dymu z rur w miastach naprawdę.
Nie ma sprawy jak bezdoplatowe ładujące się w minuty elektryki bez sztucznych regulacji wyprą spalinowe. Czy sobie będą równolegle istnieć że spalinowymi nie robiącymi za narzędzie szatana nowej religii.
Jak kurcze ten gaz od ruskich do szkopow planowany kolejnymi rurami miał być nieemisyjny? Bez sztucznych regulacji?
I co. Te potężne złoża pójdą się paść niby? Gospodarki wzrastające ich nie wykorzystają? A my będziemy w cz d bezkonkurencyjni. A dziura ozonowa sobie i tak wzrastać i uwalniać złoża metanu dalej w najlepsze.