1) Z całym szacunkiem, ale dlaczego mam pisać jak Ty tego chcesz?

Dla mnie hejt to hejt i usprawiedliwianie tego tym, że kibice kogośtam też hejtują to jakieś nieporozumienie.
2) Jeśli potrzeby użytkownika to 1000 km dziennie bez międzytankowania to zgoda - nie EV lecz diesel lub oszczędna benzyna. Ale też na pewno nie AR Giulia/Stelvio MA ani 280, ani 200 KM - bo to nie są oszczędne silniki (zwłaszcza w mieście, przy częstych manewrach, parkowaniu) + wymiana oleju co 15 tys km, niektórzy nawet częściej + przeglądy itp. Wiem o czym piszę, miałem 4 lata Veloce. Jakie zasięgi oferują te auta przy jeździe po mieście? Z moich obliczeń (miałem Veloce 4 lata i EV mam 1,5 roku) wynika, że mam większy zasięg w EV. Veloce ma większy zasięg jedynie przy prędkościach większych niż 100 km/h czyli w naszych warunkach autostrady/drogi ekspresowe. Można wykręcić w Veloce niskie zużycie na trasie, wrzucić tu na grupę - ale potem trochę postać w korku, po mieście, zaparkować kilka razy - i już mamy wyniki którymi nie sposób się chwalić... Tak w ogóle jaki jest zasięg Veloce? Aby na zbiorniku 58l pokonać 500 km należy mieć zużycie 11,6 l. Ja miałem większą średnią po 4 latach, a jeżdżę spokojnie. Więc realny zasięg Veloce jest niższy niż 500 km.
3) Z kolei co do ceny - z tymi setkami tysięcy pod adresem EV to znowu pudło - jak kilka postów wcześniej wykazałem, Giulia Veloce i Stelvio Veloce są droższe niż Tesla 3 Performance i Tesla Y Performance, a te Tesle są... szybsze od QV (a QV są od Tesli 2x droższe). Widać to po wynikach sprzedaży - nawet w PL sprzedaż Tesli jest większa niż Alfy (a już sprzedają Tonale) i Jeepa razem wziętych...