Widzisz, pozostało ci tylko obśmiać terenowe ICE. Bo gdy ICE naprawisz młotkiem i spawarką, albo w ogóle olejesz i będziesz sobie dalej z dziurą jeździł, to EV z dziurą w baterii będzie generowało kolejne emisje w czasie jego utylizacji.
Jakie filozofie? Lepsza i czystsza technologia ma zastąpić gorszą i brudniejszą. Tymczasem mamy kolejny punkt w którym EV jest w najlepszym wypadku równie szkodliwe co ICE.