Niedawno miesiąc temu kupiłem alfę 156 silnik 1,8 TS. Wymieniłem kompletny rozrząd, wariator oraz olej. Wszystko nowe orginalne części bez żadnych oszczędności. Wymiana też w serwisie żeby było dobrze. I okazało się że po przejechaniu 30km są stuki w silniku. Mechanik stwierdził że silnik niestety jest do wymiany. Podejrzewa że wcześniej do oleju dolany był specyfik który wygłuszył stuki w silniku a teraz nowy olej ujawnił wady. Czy jego diagnoza jest słuszna?