Niejedna alfa w zestawieniu najbardziej awaryjnych aut:
http://moto.wp.pl/gid,12124344,title...l?ticaid=19e6a
Niejedna alfa w zestawieniu najbardziej awaryjnych aut:
http://moto.wp.pl/gid,12124344,title...l?ticaid=19e6a
mialem alfe i wszystko sie psuje wkoncu ja na zlom oddalem bo zero zainteresowania bylo i dane dekry sa rzeczywiste ddodam ze byla odbudowana od podstaw i tylko 6tys.km sie pocieszylem i padl silnik ktory nie byl krecony powyzej 3.5tys obr byl wymieniony wal korbowy osiowany skladany i docierany w kapieli olejowej.w moim zestawieniu alfa jest bardzo awaryjna a posiadam jeszcze scenica1.6 16v przebieg 255tys.km i nic jeszcze sie nie dzieje i toyota corolla 1333000km 2.0disel niezniszczalny wozik
Ostatnio edytowane przez sebastianpol ; 30-03-2010 o 21:05
Ja w trzy lata miałem następujące awarie w samochodzie (oczywiście części wymienione):
pompa sprzęgła (ta pod pedałem)
przewód hamulcowy lewy przód
pompa wspomagania kierownicy
sprzęgło (uszkodzone łożysko oporowe)
wysprzęglik
przepływomierz
termostat
opornik dmuchawy
i jeszcze w międzyczasie lutowałem styki pod tablicą (obrotomierz i wskazówka od temperatury wody nie działały) i kilka innych drobiazgów, których już nie pamiętam ale to jakieś pierdoły do podłubania.
Po świętach wymieniam rozrusznik. Ten, który mam kręci raz na trzy-cztery próby (a i tak często bez pomocy solidnej rurki do stukania w obudowę nie ma chęci zakręcić). Trochę sporo jak na niecałe trzy lata - kupiłem Alfę w maju 2007 a zacząłem jeździć w październiku po zdaniu egzaminu
Czyli chyba jednak Alfy są awaryjne, choć nie mogę tego stwierdzić do końca, ponieważ nie mam porównania - 155 to moje pierwsze auto. Uważam, że powiedzenie "jak dbasz tak masz" nie zawsze jest zgodne z prawdą. Chyba że nie wiem jak dbać o rozrusznik albo pompę wspomagania... Ale i tak Alfy na inne auto bym nie zamienił
i normalne sprawy eksploatacyjne czyli:
rozrząd z wariatorem
wahacze przód
amortyzatory tył
sprężyny 4 szt.
łożyska wahaczy tylnych
klocki i tarcze tył
klocki przód
filtry
żarówki
zaraz po świętach czeka mnie wymiana klocków i tarcz przednich, linek od ręcznego oraz świec i przewodów WN - na świece przyszedł już czas (poprzednia wymiana 90 tys. km temu) a przewody muszę wymienić bo jakieś przebicie się pojawiło - więc nie wiem jak to zaklasyfikować: jako eksploatację czy awarię...
Gdy ją kupowałem miała przejechane 147 tys. teraz ma 217 tys. km.
Pozdrawiam
bikermarek
Alfa Romeo 155 1,8 Twin Spark 16V 1997: 13.05.2007 - 02.07.2011
Fiat Seicento 1,1 SPI 1999: 24.02.2012 - 09.03.2013
Alfa Romeo 155 2,0 Twin Spark 16V 1995: 31.07.2011 - ?
No cóż, Alfa (przynajmniej moja) jest awaryjna i wsadziłem w nią kupę kasy. Koniec. Kropka.
Ale stanowi odpowiedź na moje żywotne potrzeby - chociażby pewnego (może złudnego) poczucia przynależności do ... brakuje mi słowa, powiedzmy wąskiej rzeszy entuzjastów, niekoniecznie pragmatyków. Ja zawsze lubiłem iść pod prąd :-)
Tak BTW to nie widziałem np. kierowców Pasków, czy innych Golfów, którzy się pozdrawiają gestem ręki przy wymijaniu. No bo jak?! trzeba by podnosić rękę setki razy. Jedziesz do roboty i ręka cały czas w górze, boli przecież...
A posiadacze Alf tak robią bez problemu - czego ostatnio doświadczyłem na Powstańców Śląskich w W-wie.
I tyle.
opisze swoja włoszke
-zapaliły sie kontrolki od poduszek, jedna miga (pomaranczowa, czerwona swieci), podepne pok kompa i przypuszczalnie to bład ,bo nigdzie nie uderzyłem, aleee AWARIA
-kontrolki od kierunków nie migaja, Awaria
-wskaznik paliwa haha pokazuje jak chce , cwiartka rezerwa lub pol zbiornika (za kazdym razem gdy przekrece stacyjke, nie przejezdrzajac ani metra) AWARIA
-w pokrywie bagaznika przetarł sie kabel od podswietlenia, bagaznika AWARIA
-jak na razie nie moge sam ustawic swiateł, i poziomowanie niedziała AWARIA
to wszystko ze tak powiem to pierdołki,nigdy niewierzyłem w tego typu rankingi to bzdet, AWARYJNE???
to dziwne bo jesli takie awaryjne to dlaczego tyle ich jezdzi?? moze polonezy lepsze?? ja tam uwielbiam te awaryjne auto
By konrad1501 at 2010-06-20
Ostatnio edytowane przez konrad1501 ; 22-06-2010 o 00:24
Moim zdaniem Alfa, jak i wszystkie włochy nie są awaryjne, tylko usterkowe (Awaria-nie jedziesz, usterka-jedziesz ale coś nie działa) Ale jak wsiądę za kółko spojrzę na to przepiękne wnętrze i odpalę silnik to mogę wszystko wybaczyć temu autu, mimo że coś tam świeci mruga stuka itd.
Byly: Mitsubishi Lancer EVO VI, Subaru Impreza WRX, RenaultSport Clio 182 & 197, Lancia Kappa 5.20 2.0, Lancia Kappa coupe 4.16 2.0T,Alfa Romeo 156 T.S. ,Alfa Romeo 155 T.S. 8v+LPG, Ford Escort cabrio x2
Są: Alfa Romeo Brera SV 2.4jtdm, zaklatkowane Renault Clio sport 182 do zabawy na torze
U mnie jak coś świeci lub mruga to nie jeżdżę tylko robię.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
Ponieaż mam już pewne doświadczenie z włoską motoryzacją (3xfiat tipo,1x croma, 1xlancia delta, dedra, kappa) nauczyłem się że to stworzenia ciepłolubne i wrażliwe na wilgoć.
Jedną z pierwszych rzeczy jakię robię to zaopatrzywszy się w taśmę izolacyjną, szczoteczkę drucianą, papier ścierny drobnoziarnisty i najważniejsze wazelinę elektrotechniczną (wazelina techniczna z miedzią) Czyszczę wszstkie styki, wtyczki , złączki smaruję wazeliną, wszelkie przetarcia itp zabezpieczam taśmą, i nigdy nie mam problemów, w deszcz czy śnieg, mokro plucha, a one te włoszki zawsze zapalają , kontrolkami do mnie nie mrugają.
Ja twierdze, Alfy są awaryjne, nikomu jej nie polecam, mówię kup se niezawodnego VAG-a,osobiście i dla znawców, Alfa jest przepięknym samochodem, jak dla mnie, każdy przebyty kilometr sprawia mi przyjemność, jak na razie prócz części eksploatacyjnych wymieniłem:
- chłodnice
Ile VAG-ów TDI ma problemy z przeładowaniem turbiny, pompo-wtryskami czy samym przebiegiem, są to bardzo popularne auta i jak dla mnie na najpopularniejszych największe kanty odstawiają ,usłyszy byle jaki laik byle co i w to wierzy opowiadając głupoty o innych markach,
TOYOTA - dobrze znam serwisantów i szczerzeje odradzają, znajomy użytkownik zmienia avensis co model i chwali każdą, mi się stylistycznie podobają, w środku średnio, co do awaryjności nie wypowiadam się, I SZCZERZE PODZIWIAM LUDZI KTÓRZY PISZA ARTYKUŁY NA TEMAT AWARYJNOŚCI SAMOCHODÓW na podstawie swojego widzimi się/czyiś wypowiedzi/lub tego kto więcej da ten jest najlepszy (niepotrzebne skreślić), miałem do czynienia z różnymi autami i auto to auto nie perpetum mobile wszystko się, a jak ktoś uważa inaczej to na jego miejscu nawet oleju bym nie zmieniał, bo po co jak jest doskonałe
Alfa Romeo 156 1,9JTD '02 SPORTWAGON
Szerokopojęta elektronika i elektryka samochodowa