kół też nie dokręcacie?
Ja miałem inny problem - kiedyś po dolewce zapomniałem o zakrętce. Efekt był taki, że ją zgubiłem, bo została na silniku, a ja pojechałem, a także zachlapana cała komora silnika, po prostu dramat. Najgorsze było to, że trzeba było dalej jeździć, a zakrętki nie mogłem dokupić (nie każdy T.S. ma taką samą), więc zatkałem wlew korkiem od dymiona na wino i dopóki nie kupiłem oryginału jeździłem właśnie tak.
Proponuję więc zamienić zakrętkę na korek od dymiona - nie ma problemu z jego wyciąganiem
Pozdrawiam.
- Rafał