Jak efektywnie przyśpieszać (startować)
Witam.
Ustawiłem sie ze szwagrem(BMW E60 520d) na mały sprincik w weekend, i nie chce za bardzo dać ciała, więc moje pyatanie jak najefektywniej ruszać. Zauważyłem że jak toczę się na jedynce bez gazu i wcisne go w podłogę idzie jak zły, ale kiedy tylko ruszam z miejsca przyspiesza zauważalnie słabiej nie wkręca sie na obroty tak szybko. Więc moje pytanie jak najlepiej ruszyć od zera.
Dzieki za podpowiedzi i pozdrawiam.
Krótki felieton do przeczytania:
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=211946&c=91&f=7
Pozdrawiam,
Adam
No ziuziak jak już przeczytałeś artykuł, co kolega polecił i ci to nie pomoże musisz zmienić samochód, bo Alfa jest za słaba
Trzymaj gaz na około 3-4 tys obrotów. Jak uda się już ruszyć bez palenia kapcia to ogień a jak zacznie mielić to popuść gaz. Wszystko zależy od tego jakie masz laczki z przodu. Pilnuj 1 i 2 żeby nie wpaść w odcinkę bo staniesz w miejscu wiec przez czerwonym polem zmieniaj biegi. Na 3 lecisz do ~150 km/h. Ta bmka ma 8,3-8,6 do 100km wiec będzie ciężko.
Wywal wszystko z samochodu co się da, tylko zostaw gaśnicęDobrze by było jak byś zajechał ze swagrem na zakupy i kupił np. 50kg ziemniaków tak oby zostały w jego bagażniku na czas ustawki
Zgadzam sięNapisał Alfik84
Trzymaj gaz na około 3-4 tys obrotów. Jak uda się już ruszyć bez palenia kapcia to ogień a jak zacznie mielić to popuść gaz. Wszystko zależy od tego jakie masz laczki z przodu. Pilnuj 1 i 2 żeby nie wpaść w odcinkę bo staniesz w miejscu wiec przez czerwonym polem zmieniaj biegi. Na 3 lecisz do ~150 km/h. Ta bmka ma 8,3-8,6 do 100km wiec będzie ciężko.
Wywal wszystko z samochodu co się da, tylko zostaw gaśnicęEwentualnie na śliskim obroty ~2,5 tys może mniej.
W TSie to jest głupie że jak startujesz na mokrym to musisz startowac z malych obrotow a zanim dojdziesz z obrotami do 3 to zamułą, jak z wyższych będziesz startował to zerwiesz przyczepność... Masz trudne wyzwanie
Dzięki za rady i dam wam niedługo znać jak poszło.
Pozdrawiam
to może ktoś da dobrą rade - ale dla DIESLI
o ile się nie mylę i dobrze pamiętam, ktoś kiedyś w tym temacie opisał http://www.forum.alfaholicy.org/foru...521-kills.htmlto może ktoś da dobrą rade - ale dla DIESLI
ja w miarę dobrze ruszyć...
oczywiście dyskusja była, bo jak to zawsze każdy ma swoje zdanie...
także poszukaj
Do baku nie lej dużo (żeby obniżyć masę) i najlepiej jakieś dobre paliwo 98+
Skontroluj ciśnienie w oponach i wyrzuć zbędny balast jak np. koło zapasowe, klucze itp.
Prawej dłoni nie zdejmuj z lewarka i błyskawicznie zmieniaj biegi. Poćwicz zanim dojdzie do pojedynku. Dla bezpieczeństwa jeszcze dodam, byś pamiętał o odpowiednim rozgrzaniu silnika przed ściganiem. Ja już objeżdżałem teoretycznie mocniejsze jednostki, wiele zależy od kierowcy, więc nie jesteś bez szans.
Pozdrawiam.
- Rafał
I oponek
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
