@surfer - dzięki za rzeczowy głos w sprawie. Co oczywiste sposób likwidacji szkody uzależniony jest od zapisów OWU dla naszej umowy OC/AC. Zdarzyło mi się kilkukrotnie dokonywać naprawy w oparciu o ubezpieczenie i nigdy nie miałem problemów z egzekucją płatności.
Kilka istotnych kwestii:
- pierwsza wycena szkód (z reguły niższa) była weryfikowana w warsztacie na etapie naprawy, ale dzięki zdecydowaniu się na "bezgotówkową" formę płatności ubezpieczyciel nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń
- wszystkie naprawy wykonywane były w ASO i na bazie oryginalnych części AR, co wymagało jednak stosownego zapisu w umowie AC gwarantującego taką naprawę
- na etapie zawierania umowy ubezpieczenia warto też zadbać o wykupienie tzw. amortyzacji części zamiennych i tym samym wykluczenie zaniżania wypłacanej kwoty ze względu zużycie wymienianego elementu (poza rzadkimi przypadkami, gdy samochód wyjechał wczoraj z salonu)
Wiadomo, że firmy ubezpieczeniowe nie są instytucjami charytatywnymi i jednocześnie nie są ślepe na nadużycia związane z wykorzystywaniem wypłacanych kwot, niemniej jednak w razie ewidentnego naruszenia umowy możemy się zwrócić o pomoc do Rzecznika Praw Ubezpieczonych (http://rzu.gov.pl/) z prośbą o pomoc w konkretnej sprawie.