Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[tomek evo]

Współczesne konstrukcje są coraz bardziej wymagające w kwestii odpowiedniego smarowania. To, że ktoś kiedyś przejechał pół miliona na półsyntetyku i wydawało mu się, że silnik jest w super stanie dziś może nie mieć absolutnie żadnego znaczenia bo współczesne silniki to często jest całkiem inna bajka. To, że ktoś stosuje SPRAWDZONE dodatki obniżające zużycie silnika to chyba dobrze? Tak samo dobrze jest wymieniać olej i filtry częściej niż zaleca producent. Dzięki temu robimy wszystko aby silnik w naszym aucie (nie tylko silnik zresztą) działał poprawnie jak najdłużej. Ilośc awarii związanych z niedostatecznym smarowaniem lub ciśnieniem oleju przez ostatnie lata wzrasta zdecydowanie. W razie kłopotów ze spadkiem ciśnienia oleju w 2.0 jtd/2.0 cdti (co jest częstą przypadłością tych silników, szczególnie cdti i nie dającą długo objawów aż do zapalenia się kontrolki co może już oznaczać uszkodzenie mechaniczne silnika )wolałbym mieć taki modyfikator tarcia w silniku razem z dobrym olejem niż podstawowy olej spełniający minimum producenta. Producentom nie zależy na tym aby nasze silniki (i auta ogólnie) były długowieczne i jeśli sami nie zadbamy o to, to liczba różnych awarii po gwarancji będzie narastał. Jak mawiają znawcy tematu : Im nowsze auto tym gorsze. To, że ktoś robi coś ponad standard w celu zadbania o auto to chyba dobrze? Jedni stosują wysokiej jakości preparaty/woski do zabezpieczania lakieru a inny leją Archoila (czy coś innego) do oleju i baku. Każdy ma jakieś hobby a jak przynosi to również wymierne efekty to tylko pochwalić należy.

[Pablo.]

i jeśli sami nie zadbamy o to, to liczba różnych awarii po gwarancji będzie narastał. Jak mawiają znawcy tematu : Im nowsze auto tym gorsze. To, że ktoś robi coś ponad standard w celu zadbania o auto to chyba dobrze? Jedni stosują wysokiej jakości preparaty/woski do zabezpieczania lakieru a inny leją Archoila (czy coś innego) do oleju i baku. Każdy ma jakieś hobby a jak przynosi to również wymierne efekty to tylko pochwalić należy.

Niektórym nie da się tego niestety wytłumaczyć.
Nadal mamy większość myślącą, ze jeśli silnik/auto ma przejechane ponad 200 kkm, to TRZEBA zalać PÓŁsyntetyk, bo inaczej silni będzie brał olej, i może się rozlecieć.
Naprawiamy auta dłużej, niż co niektórzy tutaj mają prawo jazdy, ale nadal zdecydowana większość uważa, że producent wie najlepiej, co jest najlepsze dla ich auta.
Niestety od dawna już tak nie jest, i jedyne co wie producent, to to, co dobre dla niego, i ma zasadniczo w doopie co będzie z naszymi samochodami.
Ważne, żeby kasa się zgadzała, i nic więcej.
Dla mnie, to możecie w ogóle oleju nie wymieniać, będzie jeszcze więcej roboty.
Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam, w ten świąteczny wieczór.

[magil]

Tak czytam i oczom nie wierzę. Jeździcie spokojnie swoimi autami, nie upalacie i zastanawiacie się czy krzywda się nie dzieje silnikowi. Wlewacie jakieś wymyślne oleje i dodatki, bazując tylko i wyłącznie na powtarzanych opiniach. Opiniach, które tak na prawdę chcecie usłyszeć, aby usprawiedliwić sens swoich wydatków, czy też sumienie, że zrobiliście wszystko co się dało? Jak silnik dorżnięty, to żaden dodatek do oleju nie pomoże, a jak jest w dobrym stanie, to tylko zbędny wydatek.
Rozumiem że chcecie jak najlepiej dla swoich Alf, ale nie popadajcie w paranoję. Miałem 156 1.9 JTDm. Stosowałem przez cały czas jej użytkowania zwykłą Selenię WR 5W40, która jest uważana tutaj za słaby olej. Ale olej zmieniałem regularnie co 10.000km!. Nalatałem nią 300.000 km, bez remontu. I silnik jak dzwon (nota bene: auto jeździ nadal bez remontu silnika ). Alfa dostawała w palnik, silnik oleju nie brał. Więc pytanie, ile chcecie nalatać tymi swoimi autami? Dwa miliony kilometrów? Chyba, że dbacie o nie po to, aby kolejny właściciel, gdy sprzedacie z przebiegiem 500.000 km, był Wam wdzięczny, że dbaliście o silnik

Raz na kilka miesięcy ktoś napisze taki sensowny komentarz. Tylko że... co Cię to obchodzi? Chcesz lać dodatki - lej, nie chcesz - nie lej. Cieszę się, że do swojego starego dobrego pancernego JTD lałeś Selenię WR, która to w czasach, kiedy jeszcze ją zapewne wlewałeś mogła być olejem co najmniej dobrym. Ale teraz żyjemy w erze pseudoekologii, oszczędności i wymian oleju co 30 000 km. I nie powiesz mi, że jeśli kupiłem auto z przebiegiem 150 000 km i olejem wymienianym jak producent nakazał, to nie warto stosować dodatków o których nie masz najmniejszego pojęcia, ponieważ ich nie stosowałeś, więc nie możesz się wypowiedzieć na temat ich skuteczności. Czy może od razu powinienem zrobić remont tego silnika, a potem lać HC? Albo lepiej PÓŁsyntetyk, bo to już przecież prawie 200 000. No offence, ale jeśli nie masz nic interesującego do dodania w temacie, to udział w tej dyskusji uważam za zbędny

[wlyszkow]

Skład detergentów Selenii WR dzisiaj też wygląda lepiej niż np. KPE, która zasyfiła mi silnik totalnie w niecałe 90 tys km.

40 lat temu 100% syntetyk był pao/ester wyłącznie a teraz ze świecą szukać...

[Tomtrz]

Czyli poza tym, że jednak wycisza prace Diesla - faktycznie działa Mniejsze tarcie = mniejsze oddanie ciepła.

Tak jak ci pisałem - też mi się słabiej grzeje silnik ostatnio. Termostat wymieniałem w ubiegłym roku, więc raczej to nie to.
Bez przygazowki za cholere nie chce sie nagrzać do 90. Mogę nawet i 10km przejechać, ale jak zamulam, to wkazówka dochodzi do 75 i koniec.

Lałem AR9100

[magil]

To nie jest normalna sytuacja. W poprzedniej z JTD stosowałem AR9100 przez co najmniej 30 000 km i takiego zjawiska nie zauważyłem. Tj. silnik bez problemu w trakcie spokojnej jazdy nagrzewa się do 90 stopni C. Czy trwało to dłużej z AR9100 - tego nie stwierdziłem, ale jest to prawdopodobne. Na początku posiadania auta również wymieniłem termostat. Weź pod uwagę, że jakość zamienników jest różna i niewykluczone, że Twój "nowy" nie działa już poprawnie.

[Pablo.]

Skład detergentów Selenii WR dzisiaj też wygląda lepiej niż np. KPE, która zasyfiła mi silnik totalnie w niecałe 90 tys km.

Robiłem ostatnio multiair w Punto Abarth z przebiegiem poniżej 60 kkm ,syf, że tragedia, samo mycie i dokładne czyszczenie pomogło na stukanie. Auto serwisowane tylko i wyłącznie w ASO !!! Od nowości.
Dlatego tak alergicznie reaguję na takie pieprzenia ludzików, którzy nie mają zielonego pojęcia o nowych technologiach w samochodach.
Aktualnie robię mały remont 3.2 FSi, które było serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta, i, o zgrozo, przeskoczył rozrząd, który ma 4 łańcuchy. Naprawa - większość mądralińskich ma tańsze Swoje BELLE, niż koszt samych części do tego silnika.

[KaaC]

[MENTION=19198]Pablo[/MENTION], co do 200kkm i polsyntetyk... To prlowskie podejście starych mechaników jeszcze. Jak ostatnio mój kolega, który jest technologicznie dobrze zorientowany posłuchal gościa z jakiegoś warsztatu, że musi mieć polsyntetyk przyjechał do mnie ja wymianę z 10w40.... A Lał 5w40 millrersa do 1.9jtd...


Wracając do AR9100.. Sprawdziłem, 5% miasta i 95% trasy do 140kmh po 10.8km silnik osiągnął 90st. Gdzie wcześniej przy tej samej temp teraz mam 1st na plusie, wskazówka zaczęła wychodzić pod 70st po 3km.

Natomiast, właśnie siedzę u kolegi z tego forum na meczu właśnie, który też ma 2.4 jtd 20v z 156 również z ar9100 i jak mu to powiedziałem, to wspomniał. Ze rozważał wymianie termostatu, który już był wymieniony...

Taki sam przypadek jak ja oraz Łukasz ma [MENTION=53152]Tomtrz[/MENTION].

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[.Andrzej.]

I nie powiesz mi, że jeśli kupiłem auto z przebiegiem 150 000 km i olejem wymienianym jak producent nakazał, to nie warto stosować dodatków o których nie masz najmniejszego pojęcia, ponieważ ich nie stosowałeś, więc nie możesz się wypowiedzieć na temat ich skuteczności. Czy może od razu powinienem zrobić remont tego silnika, a potem lać HC? Albo lepiej PÓŁsyntetyk, bo to już przecież prawie 200 000. No offence, ale jeśli nie masz nic interesującego do dodania w temacie, to udział w tej dyskusji uważam za zbędny

W Gtv od prawie 9 lat, tzn. od momentu gdy wsadziłem do niej silnik JTDm, stosuję Ceratec. Czyli dodaję go co roku przy wymianie oleju, pomimo tego, że auto jest tylko na weekendy w sezonie letnim. Ba! przed wymianą stosuję płukankę LM. No ale gdzie mi tam, do twojego profesjonalizmu, no offence, hehe Chyba że masz jeszcze coś interesującego do dodania?

[KaaC]

W Gtv od prawie 9 lat, tzn. od momentu gdy wsadziłem do niej silnik JTDm, stosuję Ceratec. Czyli dodaję go co roku przy wymianie oleju, pomimo tego, że auto jest tylko na weekendy w sezonie letnim. Ba! przed wymianą stosuję płukankę LM. No ale gdzie mi tam, do twojego profesjonalizmu, no offence, hehe Chyba że masz jeszcze coś interesującego do dodania?

Testowałem ceratec na jednym jtd i dziwnym zbiegiem zaczął brać olej, nie wiem co z tym miało wspólnego.. Ale znajomy do swojej 156 1.9 stosuje ceratec i nie narzeka

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka