Panowie, wczoraj przed wymianą oleju przeczyściłem silnik preparatem Liqui Moly Engine Flush
i nie zauważyłem aby zlewany olej po tym płukaniu był szczególnie brudny (czytałem o takich opiniach na różnych forach).
Na następcę mojego starego Castrola Magnateca 15w40 wybrałem Valvoline MaxLife 10W40, m.in. ze względu na liczbę zasadową TBN (10,4)
Po tym zabiegu wydaje mi się że silnik ciszej pracuje (ale to pewnie zasługa świeżego oleju) i jest troszeczkę bardziej zrywniejszy (ale to też pewnie zasługa nowych kabli zapłonowych, świec i wszystkich filtrów)
Wycieków brak (jak narazie...
)