240 CHF za zestaw "wejściowy" czy 150 za "do odkrycia" to nie jest aż tak dużo za te Swisswaxy. Mogę kupić jak będę w Genewie następnym razem - będzie pewność że oryginał. Ale i tak przetestuję dopiero jak będzie pogoda na opalanie i cyderek
Pytanie tylko, czy warto.
Warto jeśli rzeczywiście lubisz taką kosmetykę w samochodzie. Dla mnie to tam całkiem ciekawa opcja ^^.. mmm cyderek...
Pracuję w Szwajcari dlatego pisałem, że mogę kupić i przetestować. W innym wypadku w życiu bym tyle nie dał za parę buteleczek i zestaw szmatek.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka