Falujące obroty - naprawiam tą usterkę muszę zarabiać .

[adalberto]

U mnie mycie przepustnicy i wymiana świec pomogło

[motofan]

Hehe a ja tankuje do pełna i falowanie znika, zaświeci się żyd i obroty falują jak dojeżdżam do świateł itp Krokowy po sprawdzeniu okazał się zepsuty ale jest nie wymieniony.

Po prostu tankowanie do pełna załatwiło sprawę u mnie.

ja nigdy do pełna nie tankowałem jeszcze, poczekam aż cena będzie poniżej 5zł , ale żeby to było tak banalne? co może mieć na to wpływ?

---------- Post added at 22:50 ---------- Previous post was at 22:47 ----------

U mnie mycie przepustnicy i wymiana świec pomogło

**uj mnie już trafia z tym falowaniem, to jakiś koszmar, moja się uparła i powiedziała że będzie falować i już. A przepustnicę kolego to ja 4 razy ją pucowałem na lusterko, za każdym razem nie było co myć. Świeczki także nowe. Zresztą wszystko nowe.

[ziomster]

Hehe a ja tankuje do pełna i falowanie znika, zaświeci się żyd i obroty falują jak dojeżdżam do świateł itp Krokowy po sprawdzeniu okazał się zepsuty ale jest nie wymieniony.

Po prostu tankowanie do pełna załatwiło sprawę u mnie.

twój przypadek może potwierdzać to o czym pisał Andrzej kilka postów wcześniej a propos zaworu przewietrzania par paliwa (czy jak to się tam profesjonalnie nazywa). może tu jest pies pogrzebany: zbiornik pełny to zawór "nie pracuje" bo nie ma zbyt wiele powietrza w zbiorniku, zbiornik pusty to powstają jakieś różnice ciśnień które powodują falowanie

(tak sobie teoretyzuje)

[motofan]

Dobrze gdyby wypowiedział się jakiś majster na ten temat.

[Krzyśko]

twój przypadek może potwierdzać to o czym pisał Andrzej kilka postów wcześniej a propos zaworu przewietrzania par paliwa (czy jak to się tam profesjonalnie nazywa). może tu jest pies pogrzebany: zbiornik pełny to zawór "nie pracuje" bo nie ma zbyt wiele powietrza w zbiorniku, zbiornik pusty to powstają jakieś różnice ciśnień które powodują falowanie

(tak sobie teoretyzuje)

Bardzo możliwe bo jak przy tankowaniu odkręcam korek to ciśnienie ze zbiornika ucieka (nie zasysa tylko wypuszcza). A nie raz to takiego kopa dostaje że przy delikatnym wciśnięciu gazu w siedzenie wgniata.

[YonasH]

Dobrze gdyby wypowiedział się jakiś majster na ten temat.

Zgłoś się do autora tematu - musi w końcu zarabiać

[motofan]

Zgłoś się do autora tematu - musi w końcu zarabiać

Sądzę że autor tematu miałby problem naprawić moją 156, zważając na ilość sztuk wymienionych już części.