Sory że się troche czepiam, ale 1.8TS nigdy nie był montowany w 147Napisał Emenems
Natomiast w GT i do niedawana produkowanej 156 jak najbardziej :wink:
Sory że się troche czepiam, ale 1.8TS nigdy nie był montowany w 147
Natomiast w GT i do niedawana produkowanej 156 jak najbardziej :wink:
W czym jest lepszy oryginalny TS? We wszytskim, wadze, w założeniach budowy, w potenciale, i wytrzymałości. Dowodzi tego popularność zastosowania starego tsa w wportach motorowych na całym świecie.Tak, to jest szczegół techniczny, który różni aluminiowego TSa od wersji fiatowskiej. W tym drugim mniejsze świece dopalają mieszanke później.
Jednak nie masz racji twierdząc, że dwie świece w ogólności nie nastawiają silnika na osiągi, czyżby był słabszy od poprzednika? Nie. Pozwalają, jak już napisałem, na zachowanie ostrych faz rozrządu i jednocześnie rozsądnej emisji spalin.
Dokładnie tyle, że Fiatowski TS to Lampredi przystosowany do szesnastozaworowej głowicy i dwóch świec na cylinder.
Pozdrawiam, d.
Alfista, proszę, idąc takim tokiem to zaraz powiemy, że v6 w brerze to też alfowski silnik. Bo ma alfową głowicę
pozdro
1984 GTV6 3.2 24V
tylko nie w osiagach :mrgreen:W czym jest lepszy oryginalny TS? We wszytskim, wadze, w założeniach budowy, w potenciale, i wytrzymałości. Dowodzi tego popularność zastosowania starego tsa w wportach motorowych na całym świecie.
150hp /186Nm dla Fiacinowego TSa vs 148hp/182Nm dla alfowego... uważasz że są to różnice które jesteś w stanie odczuć prowadząc oba auta? W oryginale możesz zapominieć o gównianym fazatorze (chociaż ten patent był już montowany w starych Ts-ach, z różnicą w trwałości) plastixowych kolektorach itp
1984 GTV6 3.2 24V
trwałosc to pojecie dla alfy romeo raczej nieznane i juz niewazne czy to stare modele czy nowe bo wszystkie sie tak samo lubią psuc.. dopiero model 159 moze wreszcie to zmieni...
zalezy w jakiej budzie ten ts bo jak w 75 z transaxle to raczej powodzenia w zmianach biegow :wink:
co to "gownianego fazatora" to moim zdaniem jest to dobre rozwiazanie a ze sie psuje.. no coz.. alfa romeo trzeba wybaczac
plastikowy kolektor?? :shock
Widać że nie doznałeś oświecenia, którego się doznaje mając styczność z starymi alfami :mrgreen: . Jeżeli chodzi o stare R4 są to mega wytrzymałe silniki, które jakby nawet coś się stało, to są bardzo łatwe w naprawie. Widzę że nie wszyscy mają pojęcie o czym się tu mówi także proponuję zaparzyć zobię herbaty/kawy i sąść do wyczerpującej lektury http://www.cuoresportivo.pl/_mm/silniki/r4/ Może fazator jest dobrym rozwiązaniem, ale już wolałbym żeby go nie było bo nuży mnie wymienianie tego badziewia co 25-40K km albo nawet krócej.
1984 GTV6 3.2 24V
a ze pozerały wrecz olej to pewnie nie slyszales :wink:
powiem tak.. dajmy juz temu spokoj bo Ty i tak bedziesz uwazal ze stare są lepsze od nowych a ja ze stare są dobre ale "nowe"/TS16v sa jeszcze lepsze, moze dlatego ze daze sympatią rowniez fiata za dwuwałkowe konstrukcje i piekno ich brzmienia...
ja wymienilem wariata po 15tys(wariator piewszej generacji) ale i tak wole miec to "badziewie" niz miec muła z niskich obrotow :mrgreen:
a moze nie działały ci w ogole zmienne fazy?? (przetwornica)
dziwnym jest tylko dlaczego 2,0 JTS niemontuja do 159..
Ale przy okazji widać też "niemiecką" jakość. Pozatym 159/Brera/Spider mimo że małoAlfowe wyciągają markę z finansowego dołka.
tutaj taki filmik ze 159 i jej wnetrzem http://video.google.pl/videoplay?doc...783&q=alfa+159
nie wydaje mi sie zeby tam jakis niemiec palce maczał bo moim zdaniem jest piekne chyba ze zwłoszczyznowany :mrgreen:
159 to najpiekniejsze auto w swojej klasie i tak ma byc :wink:
Odpowiedz z cytatem
