Niemniej w sytuacji nawet nie krytycznej - bo wojny nie mają, nic nie wybuchło, to "tylko" zaplanowana konserwacja - już się okazuje, że będą spalać śmieci?
Tyle warta ta ich cała ekologia?
Przypomina to stowarzyszenie pacyfistów, którzy na sam widok grupki pseudokibiców wyciągają z szuflad pistolety