Zamierzam zrobić rozrząd w swojej 166 v6 3.0 (przebieg 180tys. km, ale słyszałem że nie warto czekać do książkowych 200tys. bo pasek może nie doczekać).
Czy przy okazji zmiany paska rozrządu należy wymienić profilaktycznie pompę wody? Znajomy mechanik tak mi poradził. Swoją drogą załamałem się gdy odkryłem, że komplet do rozrządu (pasek, rolki) kosztuje <600zł, zaś pompa wody z tego co wyśledziłem 350-650zł... Do silników 2.0l pompę wody kupi się za <100zł... Ktoś wie, o co tu chodzi? Ze złota te pompy robią? :shock: