Napisał
Andrzejsr
Dobrze że wóz jeździ ! Ale ja już nic nie życzę, bo jakieś fatum mnie i Alfy łączy widzę ostanio - w 156 V6 cewka nagle przestała prąd dawać w drodze do pracy, pucharówka odmówiła przed samymi zawodami kawałdrogi od domu współpracy...
Latka im lecą, lepiej nie będzie... Czy Alfom się liczy jak pieskom wiek x 7 ? żeby staruchami je nazywać w wieku >10 lat ? może. Ale do trupów to jeszcze trochę im brakuje szymonjot'cie
Każde auto eksploatuję - używam, więc się zużywa. Do tego służą - do używania, nie do podjechania na parking na spot i powrót pod kocyk. Ale każde pod wzgl technicznym jest zadbane w grubych sprawach i jak się czegoś domaga - to dostaje. Że to Niebieskiej nie wystarczało i aż takiego focha strzeliła (dosłownie) ? , nie poradzę na to.