Dane, które przytoczyłem wskazują trend. Trend bardzo wyraźny: my strzelamy sobie w kolano elektrykami, a Chiny i Indie bèdą jeździć czym popadnie. To gdzie ja Ci przyznałem rację?
A o mój tyłek to Ty się tak nie martw. Jest bardzo zgrabny ( ciacho ) bo na co dzień jeżdźę rowerem. A dwa samochody kurzą się w garażu ( mój borze zielony - jakież to marnotrawstwo ) .