Napisał
Kurynio
Ostatnio podnieta spadła, niestety za późno i ma teraz wewnętrzny dysonans, jednemu z moich znajomych. Kupił sobie za jedyne 300 tys. Nissana Ariya z zasięgiem ponad 500 km i jadąc z Warszawy za Białystok (230 km) no niestety nie starczyło mu zasięgu. Nie wiem, może jechał źle, może padało, może było za zimno, a może wiało w nie tę stronę.
W sumie 230 km to kawał drogi, kolega Żuczek w sumie już by jakiś tam naturalny postój planował, bo to niebezpieczne za jednym razem.
Zatem Panowie, więcej praktyki, mniej linków, a przede wszystkim więcej pokory i zrozumienia na inny punkt widzenia.