Czy uważanie, że Alfa 156 to dobry samochód?
Mały, ciasny, niewygodny i zupełnie niekomfortowy?
Czy uważanie, że Alfa 156 to dobry samochód?
Mały, ciasny, niewygodny i zupełnie niekomfortowy?
duży wygodny i dobrze trzymajacy sie drogi. środek idealnie dopasowany do kierowcy, ustawienie zegarów, tylko potrzebne przyciski, wszystko w zasiegu ręki.
Ja mógłbym z niej nie wysiadać ma swój klimat. Super się prowadzi i ma bardzo dobry silnik, jechać w trase to bajka, no i świetne hamulce. Alfa wymaga dbania i dopieszczania ale odwdzięcza się 100krotnie powodując ciągły banan na gębie.
156 bardzo ładne i fajne - moim zdaniem dobry samochód. Uzyskała tytuł car of the year 1998. Posiada niebanalną linię i nietuzinkowe wnętrze. Była pierwszą Alfą która dostała JTD. Świetnie się prowadzi i jest fajna. Miałem okazję jeździć takową ale 2,5 V6 i jest pocisk. Moim skromnym marzeniem jest właśnie 156 GTA.
miałem juz kilka aut i wszystkie po jakims czasie mi spowszedniały ,do alfy która mam dobre dwa lata zawsze podchodze z usmiechem ,to jest auto ,ktore gdy tylko do niego wsiadłem wydało mi sie ,ze było uszyte dla mnie i mimo ,ze model ma swoje lata na swiatłach, parkingach budzi emocje
Mając do czynienia nie raz z markami '' gardzonymi nad Wisłą '' stwierdzam jednoznacznie-jakie części taka jazda Alfa Romeo jest nisko w rankingach awaryjności ? dużo ludzi psioczy , że tak , ale zastanawiali się przez chwilę ? nie sądzę bo przepali się żarówka pkt w dół rozłączy się kabel od airbag pod fotelem not gut , czujnik położenia wału korbowego ? not gut i tak w koło macieju , a ich germańskie cuda na kiju też mają pewne bolączki tylko co ? wybije się łącznik stabilizatora , awaria alternatora aaa część eksplatacyjna ,a jak coś w Alfie to zaraz jakie to złe itp trzeba rozum mieć i używać go na gorsze drogi i warunki pogodowe typu zima śmigam Fordem Escortem , który słynie z korozji niestety 15 lat bez spawania progów drobne reperaturki nadkoli i to wszystko Alfy to normalne auta z mocno przesadzonymi opiniami obiegowymi rozgłaszają je różne jednostki np niejaki wulkanizator z mojej okolicy , który nie poda Ci żadnego merytorycznego przykładu tylko bo jego Audi 80 to '' NIC '' Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez michałsnk ; 12-06-2011 o 10:03
Heh, jak Bella przestała chcieć przyspieszać, potem wogóle jeździć nie bardzo chciała i to przed samymi świętami, to z trudem hamowałem wściekłość. Potem, jak stała przez 2 miesiące w warsztacie z powodu przedniego kata (którego w używce prawie niemożliwością jest dostać w dobrym stanie, zamienników brak, ASO ponad 3k PLN), to się trochę podłamałem... na forum mało pisałem, patrzyłem, jaką zdolność kredytową był miał na nowy, ale jakiś nudniejszy, za to może z wygodniejszymi fotelami (gratuluje zdrowych pleców, jak ktoś na standardowych robi więcej niż 600km bez zatrzymania)... że nigdy więcej używanych, a w nowych nie ma Alfy dla mnie...
Ale, jak odebrałem ją wyleczoną z warsztatu, to serce mi urosło do wielkości serca byka, na twarzy pojawił się uśmiech, chciałem znów mrugać wszystkim mijanym Alfistom, kręcić silnik do ponad 7 tys., skręcać kierownicą, wycinać zakręty przy samej trawie...
Jak wysiadłem, to chciałem zaraz gdzieś pojechać, ale trafił się potencjalny kupiec na Mercedesa i musiałem przesiąść się do tego parostatku, zdjąć rękawiczki chirurgiczne, bo zakrętów nie wycina się skalpelem, tylko "nadaje tor jazdy", nie czuje się delikatnych "subtelności" polskich dróg ... słowem... nuda.
Po przyjściu oczywiście na forum, żeby się pochwalić co zrobiłem, przetrzeć oczy niedowiarkom, udowodnić, że Tomek się wyrobił przed sierpniem no i podzielić się z wami w tym wątku swoimi uczuciami... Jak to krótka przejażdżka zmienia człowieka w Alfistę To magia...
Teraz idę rzucić okiem do garażu, bo na Citeamie jest kupon na renowację przednich świateł, to może Belli zafunduję make-up, a jak kupiec na Mercedesa by się zdecydował, to może wznowię poszukiwania foteli Recaro z wersji TI?...
Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...
Jak dla mnie auto bardzo ładne, extra linia w miarę ekonomiczne i jak by usztyte na mnie. Wszystko masz w zasięgu rąk. Czytelne zegary i funkcjonalne przyciski. Osobiście nic innego nie chcę, tylko Alfa