Jadąc 160kmh na A1, coś strzeliło tak "głucho" w silniku. Słychać jak zaciąga powietrze, kopci na czarno, szarpie i dusi się. Sprawdziłem wzrokowo czy jakiegoś pęknięcia itp nie ma ale nic nie znalazłem. Zapala się czerwona i awaria układu silnika, podpiąłem elma i błędów brak, po zgaszeniu silnika kontrolka gaśnie, zapala sie przy wyższych obrotach. Jakieś pomysły?