Ja też dolałem 2T Semisynthetic Orlenu 250 ml na 55 l ropy i wydaje mi się, że silnik bardziej kulturalnie pracuje i przede wszystkim ciszej podczas jazdy.
Ja też dolałem 2T Semisynthetic Orlenu 250 ml na 55 l ropy i wydaje mi się, że silnik bardziej kulturalnie pracuje i przede wszystkim ciszej podczas jazdy.
Witam, też leję 2t do kolejnego diesla w rodzinie. A o pożytku tego nie będę oczywiście nikogo przekonywał bo jak widać jest tu duże grono
dolewaczy.Z mojej strony dodam iż ten proceder stosował już od dawna mój ojciec a ja to kontynuuje.Na dodatek w moim dawnym aucie z pompą VP37 (primera błąd 18)szwankował nastawnik =zacierał się, po wlewaniu "miksolu" jak ręką odjął , wtryski kulały w golfie3 td z przebiegiem 460tys km pomogło.Tak że mnie nikt już nie musi przekonywać i popieram dolewanie do naszej niepewnej suchej ropki. Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez ernestch79 ; 28-09-2013 o 21:21
Po zrobieniu 800 km na ropie z dodatkiem 2T jestem po dużym wrażeniem na + oczywiście. Spalanie spadło o ok 0,9 l na 100 km, klekot ciszej chodzi i płynniej działa. Dzisiaj sprawdzę korekty na zimnym silniku - zobaczymy czy się poprawiły. W czasie tych 800 km lałem ten czerwony 2T.
Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi doświadczeniami w tym temacie ... cały czas zastanawiam się .. czy warto i czy czasami coś nie spartole dolewając oleju do paliwa. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy dzielą się tymi informacjami.
Ja również zaliczam się do tego grona. Dolewam 2T od tygodnia. Problem jest tylko z dozowaniem, ale myślę, że warto i ja dla ułatwionego przeliczania robię to tak, że za ile zł zatankuję, tyle ml dolewam 2T. Tzn. będę tankował za 200zł, to do baku uprzednio wlewam 200ml 2T (przy obecnych cenach paliw, to się mniej więcej sprawdza ).
Co do efektów. Pewnie jeszcze za wcześnie by móc coś sensownego powiedzieć, ale... mój JTDm łatwiej odpala. Nawet minionej nocy, kiedy odpalałem przy 0*C nie było żadnego problemu. Zobaczymy co będzie działo się dalej.
Pozdrawiam.
- Rafał