Zamykam na czas sprzątania OT itp. Jako, że miotła mi się złamała to pewnie jutro dopiero pozamiatam
Zamykam na czas sprzątania OT itp. Jako, że miotła mi się złamała to pewnie jutro dopiero pozamiatam
Otwieram po pobieżnym sprzątaniu. Temat jest jednak cały czas w moderacji i jeszcze niektóre treści zostaną zmienione/usunięte.
byłem w Arese, widziałem, siedziałem, dotykałem i nie mam się do czego przyczepić. Brałbym bez zastanowienia. A po jeździe pewnie będzie jeszcze lepiej.
Taka cisza w temacie więc proponuję konkurs. Kiedy pojawi się pierwszy temat w dziale Nasze Belle, pierwszego forumowego właściciela Giulii? Ja obstawiam że w ciągu 45 dni...
A co? Taki masz termin na odbiór?
Teoretycznie można chyba już kupować ale myślę że na większą liczbę tematów o forumowych Giuliach będziemy musieli poczekać do końca roku. :p
Ja nie... Ja bede odbierał Giulie ze szrotu z Francji... haha
A ja od mirka handlarza za jakieś 15 lat
Byłem dziś na jeździe próbnej. Silnik 2.2 TD 180KM.
Co do jakości wykończenia i poziomu wyposażenia nie mogę się przyczepić.
Ta miała wszystko: radar z automatycznym hamowaniem (nie działa przy niskich prędkościach, więc odpada wsparcie przy jeździe w korkach),
kamerę cofania, dużą nawigację, czujniki przekroczenia pasa, skórzane (ale raczej syntetyczna skóra) fotele, felgi 18 cali - wzór turbina (ale optycznie wyglądały jak 17-tki z Giulietty obok).
Całość robi niezłe wrażenie, fan alfy będzie zachwycony, pozostali będą marudzić że w Audi widzieli lepsze.
Potwierdzam słowa Clarksona z australijskiej recenzji Giulii Quadrifoglio: przyciski na kierownicy nie są podświetlane. Ikonki są malowane, całość jak w Pandzie. Nawet przycisk zapłonu nie świeci.
Mam nadzieję, że to się z czasem zmieni. Niby można się nauczyć obsługi bezwzrokowej, ale lekcje muszą być za dnia.
Hamulce nawet z tyłu mają wentylowane tarcze. Samochód waży poniżej 1400kg, co jest super wynikiem w porównaniu ze 159, ale jest dziwne w przypadku osiągów silnika 2.2TD.
Samochód jest lekki, ale ten diesel nie jest tu demonem osiągów. 0-100 katalogowo 7.2sek, więc niewiele mniej niż Giulietta 1.4 MA.
Krótka jazda nie daje pełnej wiedzy, więc może po jakimś czasie oswajania można lepiej poczuć wgniatanie w fotel, tu go nie było.
Razi bardzo niska kultura pracy silnika. To że pedał sprzęgła drży, to TTTM. Jak ktoś jeździł JTD to się nie dziwi. Ale trzęsący się drążek zmiany biegów to jakaś masakra.
Bardzo możliwe, że nie ma tu już cięgien linkowych które jednak trochę izolowały od drgań silnika. W końcu skrzynia jest bezpośrednio pod konsolą środkową.
Dźwięk silnika jest strasznie chropowaty, bardzo słychać że to diesel. Moim zdaniem stary 1.9JTDm, a już na pewno 2.4JTDm, były jakieś takie bardzie mruczące.
Samochód miał opony runflat, ale nie wpływało to źle na odczucie komfortu. Całość zawieszenia była dość twarda, samochód był jak przyspawany do jezdni, zero nurkowania czy przechyłów.
Najgłośniejszy był silnik i to jest raczej duży minus. Bardzo ciekaw jestem wersji benzynowej.
Skrzynie automatyczne to hydrokinetyczne skrzynie ZF, nie będzie skrzyń dwusprzęgłowych (szkoda). Cena ogranicza klientelę, 159 była pod tym względem przystępniejsza.
Ale jak pokrywa silnika, błotniki i drzwi są aluminiowe a wał napędowy z włókien węglowych to to kosztuje (oj będzie duży spadek wartości w przypadku samochodów po wypadkach - naprawy będą mega drogie).
Za to ustawienie silnika i ilość miejsca w komorze dają dużo optymizmu np. w kwestii wymiany rozrządu. Powinno to być łatwiejsze i tańsze (?) niż w przypadku poprzecznie ułożonych silników.
Fajne wrażenie robi widok przekładni kierowniczej w pobliżu chłodnicy, w Giuliettcie trudną ją w ogóle dojrzeć.
Świetny jest krótki zwis z przodu, coś od bardzo dawna nieobecne w Alfie. Bagażnik nie jest rodzinny, ale jak ktoś się mieścił w sedanie 159 to tu ma ździebko więcej.
Powrót do Giulietty był smutny jeśli chodzi o fotele. Giulia ma bardzo duże, wygodne siedziska. Mimo, że nie są to kubełki, to dają więcej podparcia niż przedliftowe skórzano-materiałowe fotele Giulietty.
A i jeszcze przypomniało mi się: kluczyk jest ładowany indukcyjnie w schowku pod podłokietnikiem. Ponoć ta ładowarka działa także z telefonem ładowanym indukcyjnie.
Logo na klapie bagażnika nie ma funkcji otwierania, jest do tego przycisk na listwie oświetleniowej. Za to pojawił się malutki przycisk do otwierania bagażnika z miejsca kierowcy.
Jest umieszczony pod deską obok dźwigni otwierania maski silnika.
Opisany poniżej problem z lewym przednim czujnikem parkowania powinien zniknąć jeśli zrezygnuje się z ramki reklamowej a tablicę przytwierdzi bezpośrednio do zderzaka.
Pasuje tu podkładka pod tablicę z Giulietty (fabrycznie nic na razie nie ma).
Ostatnio edytowane przez mareksz159 ; 10-08-2016 o 09:14