wcale tak nie jest że pisanie beee na AR jest totalnie potępiane. sam im zarzucam parę rzeczy, choćby poślizgi we wprowadzaniu Giuli a potem wersji silnikowych/wyposażenia, opóźnienia w aktualizowaniu katalogów, notoryczne błędy w konfiguratorze i cenniku, brak wprowadzenia nadwozia SW, trochę marne plastiki w dolnej części deski i drzwi, brak Android Auto i jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło.
natomiast krytykuję Twoją "analizę" i konkluzje. żeby robić analizę trzeba mieć dane. jakie Ty masz? sprzedaż z zeszłego roku? trochę mało, bo nie było jeszcze benzyn, aut na jazdy testowe, Q4, Veloce, wyposażenia wnętrz i wielu innych rzeczy. poza tym sprzedaż a zamówienie to jakieś 2-4 miesiące różnicy, więc ciężko brać pod uwagę dane za 2016 skoro pierwsze egzemplarze pokazowe do salonów zjeżdżały w lipcu. A i tak pisałem że sprzedali ponad 10.5tys szt, podczas gdy w 2005r sprzedano ok 6.5 tys 159-tek, mimo że było więcej wersji do wyboru, a alfa była bardziej rozpoznawalną marką (więcej modeli dla Kowalskiego (nie liczę 4C i 4C spider), większa sprzedaż łączna 130tys aut rocznie, podczas gdy w 2016 było 66tys).
nie wiem do czego zmierzasz ze Stelvio, akurat wprowadzanie jego wydaje mi się że idzie dużo lepiej niż Giuli, choć tu jesteśmy dopiero na totalnym początku - w salonach pierwsze sztuki pojawić się mają dopiero w marcu.
jaka niby miałaby być satysfakcjonujaca dynamika sprzedaży wg Ciebie? akurat skromny zakres danych jakie mamy sugeruje że może być dość dobrze, to jednak jak będzie czas pokaże - trzeba poczekać przynajmniej na wyniki sprzedaży z półrocza (będą gdzieś we wrześniu zapewne), wtedy będziemy widzieli ile się Giuli sprzedaje co miesiąc, jakie są trendy itp, i wtedy dopiero będzie można robić jakieś analizy.