A ja bym wolał jedno i drugie . Na Alfaowner pisał taki, który ma je obydwie; Giulie Q używa jako daily, a Busso w weekendy
A ja bym wolał jedno i drugie . Na Alfaowner pisał taki, który ma je obydwie; Giulie Q używa jako daily, a Busso w weekendy
Ostatnio edytowane przez alfist ; 03-05-2021 o 11:58
Moc jakoś 450HP.
Wiadomo, że start lotny =! drag, tak samo masa różna jakoś o pół tony, no i inne napędy.
WITAM wszystkich forumowiczow....i zarazem zegnam na jakis czas
moja przygoda ze Stelvio zaczela sie po prezentacji modelu na targach........zakochalem sie bez opamietania w bryle samochodu jak i lini wnetrza ( w koncu tu sie spedza caly czas )
Taka slepa milosc zauroczenie fascynacja jak w goracej wloskiej kobiecie/
Nie mieszkam w PL w celu sprostowania tylko w zielonej Irlandii (zielonej technicznie w serwisach tez ).
zakupilem Stelvio z 2019r 8 miesieczne
2,2 diesel z moca 210km 470nm i specyfikacja Milano Edizione * najwyzszy mozliwy spec. na zegarze bylo 33k kilometrow
tuz po zakupie i wymianie przednich opon oraz oleju...w trasie do domu przetal dzialac DNA
po 3 tygodniach dealer wymienil jakis czujnik,. Od poczatku silnik sie nie dogrzewal do 90c przy normalnej i eco jezdzie...zawsze tak na 1/4 wskaznika
po porzekroczeniu 140km/h pokazywal ok 100c.
42k w drodze na lotnisko spieszylem sie pare wyprzedzen i sru temp na czerone pole/ dym spod maski...musialem sie awryjnie ratowac zjazdem na stacje....ludzie z gasnicami lecieli pomoc ale na szczescie obylo sie bez pozaru przewod wysokiego cisnienia chlodzenia silnika pekl i chlapal na gorace elementy....mnosto pary,
Moment ze nie dotrzesz na lotnisko w covidzie gdzie nawet zamowienie taksowki graniczylo z cudem byl niesamowicie stresujacy. musielem przyleciec do PL odebrac rodzine i wrocic nawet nie bylo mozliwosci kolejnego lotu na czas.
Anyway jakos sie udalo odlecialem do PL auto zabrano do najblizszego autoryzowanego dealera. 3 tyg usuniecie usterki na szczescie bardzo sprawnie fiat/alfa assistance zapewnil samochod zastepczy tez suv automat ( ze zgrzytami - pol dnia w pupe na walizkach z dziecmi )
3miesiace spokoju
47k przednie kola 20cali skacza na nawieszchni....forumowicze pomogli z wyjasnieniami...wymiana opon pomogla choc stare byly bardzo spoko 600euro sruuuu.
7 styczen! 2021 49k wymuszony gwarancyjy full service u dealera 700e ( tyle samo co w Porsche olej fitry i plyny nic specjalnego )
600km po serwisie ...sruu kontrolka check engine auto nie przyspiesza..laweta do najblizszego dealera 100km ....no i teraz taka zabawa
po 2 tygodniach telefon ze pompa wody z osprzetem padla
fabryka w Londynie ktora klepala czesci dla RHD przeniesiona do Turynu trzeba wyprodukowac czesc zamienna 3 miesiace czekania ( na kilka tysiecy sprzedanych aut na wyspach nie mieli czesci zamiennej ....petarda jak na producenata aut)
musze przyznac ze obsluga klienta przeprosiny i zrozumienie problemu oraz osobisty telefon z Wloch od Dyrektora generalnego podkrecil moje ego i utrzymal milosc oraz fascynacje do auta )
na poczatku kwietnia odebralem auto....przy odbiorze...y panie ale ma pan z tylu troche kapcia trzeba wymienic opone na nowa bo gwozdz sie wbil pod katem.....jakos najblizszy wulkanizator uporal sie z poblemem za kilka monet.
Podobno wymieniono wiekrzosc ukldu chlodzacego silnik lista czesci dosyc dluga.
Silnik dalej sie nie dorzewal a po 150-160km/h nadal przekraczal 90c...moze ten model tak ma ale niepewenosc i strach ze znowu niedojade do celu w jakims waznym momencie ....poprostu cos we mnie peklo
Milosc do modelu i marki jak szybko przyszla tak szybko odeszla.
Prosilem o wydluzenie gwarancji na auto o czas ktory stalo w serwisie czyli ponad 4miesiace podczas uzytkowania przez 11miesiecy.., niestey zarowno dystrybutor aut marki Alfa Romeo jaki i dyrekcja genaralna Alfa Romeo EU mogla jedynie zaoferowac extra darmowy serwis u najblizszgo dealera.
Grozba permanentnie niedogrzanego silnika ( 60 km dziennie ok 20 w jedna strone do firmy + bujanie sie tu i tam po miescie) i konsekfencji zatarcia badz uszkodzenia jednostki
przekreslia moja chec posiadania Stelvio,
Moze mialem pecha, moze wadliwy egzemplarz...moze jeszcze kiedys sprobuje tych aut o ile marka Alfa Romeo przetrwa te trudne czasy w motoryzacji gdzie ksiegowi i smieszne durne dyrektywy unijne zmuszaja producentow do producji bez pasji za to z kalkulatorem i kontrola co2
Wrocilem na stare smieci do Porsche nie nowy ale zjezdzony pewny i trwaly jak poprzedni ..mam nadzieje.
Milo sie czytalo wszystkie wasze wpisy ciekawostki problemy i pomysly.
Zycze wszystkim niezawodnych Alf radosci i przyjemnosci z jazdy kawalkami pieknej motoryzacji.
Moze kiedys tu wdepne cos poczytac
Pozdrawiam
Przykro ale ktoś sprzedał samochód po ośmiu miesiącach i najechanych (jak piszesz) 33k km. Pewnie okazja była.
[MENTION=85854]smigacz78[/MENTION] Szkoda, że taka przygoda, jednak chciałem Cię zapytać o kilka rzeczy:
Jeden: Ciekawe jaką przeszłość miało, wiesz coś o nim? Kupowałeś od kogoś znajomego czy komis itp?
Dwa:
Czy działo się to na letnich kołach, szczególnie jak było mokro i chłodno przy dużym skręcie? Jeżeli tak, to przecież normalne i wynika z charakterystyki geometrii i jest w każdym Stelvio czy Giulia, mało tego w każdym aucie z nastawami dość sportowymi
Trzy:
Czy dieslu jest inaczej niż w benzynie i jest temp. płynu chłodniczego, a nie temp. oleju? Bo przecież to nie pokazuje 90 stopni w sensie pół skali, tylko właśnie mniej, bo to temp. oleju i nie stoi w połowie jak w większości aut, więc nie wiem o co chodzi.
Z góry dzięki za info
https://spidersweb.pl/autoblog/alfa-...021-nowy-plan/
dziwny ten "dziennikarz"
Tytuł ma się "klikać".
Było już o tym świetnym artykule w dziale Fatalna sprzedaż. Moim zdaniem tak jak napisałem artykuł z dupy kompletnie, chłop pisze o nudnym i nijakim sedanie (Giulia), mówi że tonale ma konkurować z BMW X4, żenada...
Przecież to jest "Spidersweb" - czego się spodziewaliście.
O Boże :-) chyba sobie dodam do adblocka żeby mi blokował ten serwis całkiem, nic mnie w internecie tak nie drażni od jakiegoś czasu jak spidersweb.