Mam LSD i Q4. Na torze w tym roku nie zdążyłem przetestować (docierałem auto), dopiero od przyszłego sprawdzę. Na zwykłej drodze auto jest mega neutralne i nie wiem jak trzeba jechać, żeby systemy zareagowały, albo osiągnąć granicę auta. Parę razy testowałem max przyczepność i zawsze wylatywał cały, ani podsterowność, ani nadsterowność nie występowała, przez co bardzo łatwo opanować.
Wszystko zależy od upodobań. Ja nie wyobrażam sobie automatu bez łopatek, ale to kwestia indywidualna. Jak masz małe dłonie to łopatki trochę przeszkadzają w sięganiu do gałek na kierownicy.
Przy ruszaniu zapiszczałeś? U mnie nawet na mokrym nie zauważyłem, żeby trakcja się włączała przy ruszaniu. Pamiętaj tylko, że 4x4 przyspiesza jak żaden, hamuje jak każdy
Ma auto hill, ale przy też przy każdym gaszeniu zapodaje ręczny. No problem.
Dają radę i są z dwóch stron (nie każde auto tak ma).
Mnie wkurza bardzo, dzieciak 7 lat i ledwo sam zapina (bo trzeba mocno wcisnąć pas do zaczepu). Mam minivana i tam jest bajka. Pewnie kwestia też fotelika.
Zapomnij. Ja ostatnio włożyłem 1 dużą i 1 małą i koniec. Duża na płask, a mała z przodu bokiem. Jest mało foremny + jeśli masz nagłośnienie HK to wystaje subwoofer. W Audi A4 miałem 460l bagażnik i tam bez porównania więcej miejsca. Nawet mierzyłem oba razem. Ja bym powiedział, że Giulia ma 380l...
Sam miałem zakładać folię na przód, ale zrezygnowałem (koszt ok 3-5k chyba). O dziwo nie zauważyłem do tej pory żadnych odprysków.
Miałem po wyjechaniu z salonu. Ale poprawili mocowania i jest ok, nawet przy +200km/h.
Gezet? Ja mam złe doświadczenie z Gorzowem i ich ASO Forda.