zbaczacie mocno z meritum tematu
czy ktos komeptentny jest w stanie wypowiedziec sie na moje pytanie dotyczace takich roznic w cisnieniach po rozgrzaniu opon zatankowanych najzwyklejszym powietrzem? )
w
zbaczacie mocno z meritum tematu
czy ktos komeptentny jest w stanie wypowiedziec sie na moje pytanie dotyczace takich roznic w cisnieniach po rozgrzaniu opon zatankowanych najzwyklejszym powietrzem? )
w
No to może coś źle robisz? Obecnie mam 8 samochód z czego połowa to były samochody z salonu i NIGDY nie miałem problemów z hamulcami.
Dokładnie. Zastanawiam się czy nie otworzyć firmy docierającej samochody bo widzę, że rynek jest. Kupujesz samochód i oddajesz na dotarcie certyfikowanemu kierowcy. Dostaniesz raport nawet z docierania opon
Ograniczenie jest ze względów bezpieczeństwa dla ludzi. Na prawdę myślisz, że obsługa by dała kierowcy jakieś niedotarte opony w wyścigu gdzie liczą się setne sekundy? To niedorzeczne
Może po prostu trafiłeś na śliski odcinek?
- - - Updated - - -
Zawsze jeżdżę na nowych oponach zarówno zimowych jak i letnich. Uważam że to jeden z najważniejszych elementów bezpieczeństwa. Moja rodzina jest w motoryzacji po uszy przez 2 pokolenia. Naszym sąsiadem jest wulkanizator. Nigdy przez 33 lata życia nie słyszałem wyrazów "docieranie" i "opony" obok siebie. Przez myśl mi nawet to nie przeszło bo to niedorzeczne.
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
[MENTION=73165]azar[/MENTION] - jesli serio nie widzisz zmiany zachowania opon przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów od założenia, to wracając do przykładu różnicy między mp3 a cd - słoń nadepnął Ci na nogę, taki z Ciebie kierowca
Jeśli chodzi o opony, to jak sam widzisz nawet producenci zalecają ostrożną jazdę przez pierwsze nawet 500 mil (chociaż z doswiadczenia własnego powiem, że po 100km już jest OK), to ja już nie wiem jak do Ciebie trafić
Producenci tarcz hamulcowych nawet w ulotce dołączanej do nowych tarcz piszą w jaki sposób docierać hamulce. Źle dotarte hamulce po prostu nie będą pracować na swojej "preak efficiency". No ale najwyraźniej jesteś kierowcą, który tego peak efficiency nie wykorzystuje. Hamuje? No hamuje. Skręca? no skręca. Wszystko w takim razie jest ok I skoro nie widzisz kompletnie różnicy, to ja Cie namawiał nie będę. Twoje wypowiedzi generalnie całkiem logicznie składają się w całość. Całość, która aż krzyczy, że po prostu jesteś właśnie najwyżej przeciętnym kierowcą, a o działaniu samochodu to już nie masz zielonego pojecia.
Ostatnio edytowane przez Tomtrz ; 24-07-2018 o 11:28
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Nikt, bo z wyliczeń lokalnych fizyków i matematyków wynika że różnica w pompowaniu azotem i powietrzem powinni być setną po przecinku.
Ja potwierdzam że czujniki szaleją. Ja po zejściu do 2.2 miałem kontrolkę na tylnich. Dopomowalem powietrzem i jest ok.. ale i tak wahają się po 0.3 w trakcie użytkowania dziennego
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Ja mam nadmuchane tym powietrzem dla ubogich i u mnie odczyty wahają się od 2,8 do 3,0, zależy od dnia.
[MENTION=53152]Tomtrz[/MENTION] szkoda energii na karmienie trolla. W dodatku znalazł jednego czy dwóch którzy za nim skoczą w ogień, aby tylko udowodnić że woda jest sucha.
[MENTION=25836]Suzumushi[/MENTION] przecież Ci odpowiedziałem z konkretnymi liczbami. Większe wahania to jedynie błąd pomiaru. TPMS ma za zadanie wskazać nieświadomemu kierowcy, że nie ma powietrza w oponie, bo na runflacie może tego nie zauważyć (serio). Dlatego różnica pół bara w tę czy w tę nie ma znaczenia, bo to nie są czujniki do precyzyjnego pomiaru, tylko do wskazania "jest flak/nie ma flaka".
Ostatnio edytowane przez anAlfaBeta ; 24-07-2018 o 11:50
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
nie Widzę tylko różnicę między zimną a ciepłą oponą. Z audio to słyszę różnicę mp3 do 192kbps Potem bez różnicy. Mam już 33 lata i to normalne, że górny zakres mi się zmniejsza.
nie boisz się, że przez 1/8 nie zdążysz dobrze dotrzeć? Czy może wiesz lepiej jak producent? Czy może producent kłamie z kilometrami. A może w ogóle kłamie i pisze bo nie zaszkodzi a użytkownik ma złudzenie wpływu na produkt.
Oczywiście, że jestem przeciętnym kierowcą. Natomiast ty jesteś pewnie specjalistą i podniecasz się jakimiś teoriami które mają marginalny wpływ jak docieranie opon. Wszyscy w serwisie cisną bekę z tych wypowiedzi
100x ważniejsze jest dobre wyważenie nowych opon Czasem trzeba to robić dwa razy.
Docieranie opon może mieć znaczenie w motocyklach gdzie opona zupełnie inaczej pracuje a przyczepność jest na wagę złota. W samochodach to nie ma praktycznie żadnego znaczenia.
Ostatnio edytowane przez azar ; 24-07-2018 o 12:09
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
no patrz, a ja mam 30 lat, słabiej słysze na jedno ucho, a jednak różnicę usłyszę nawet przykryty kocem w sąsiednim pokoju Znam ludzi 60 letnich z lepszym słuchem od mojego. Nawet nie chodzi o kwestie biologiczne, po prostu nie masz wyrobionego słuchu - nie osłuchałeś się w życiu muzyki na zywo, czy na dobrym sprzęcie, nie masz przez to odniesienia. Ewentualnie masz to po prostu gdzieś, ważne, że coś tam łupie i cyka.
Dokładnie to samo w kwestii, którą poruszamy. Prostu a) jesteś mało doświadczonym kierowcą b) jesteś po prostu kiepskim kierowcą
Producent daje bezpieczną, zawyżoną granicę, żeby zabezpieczyć się przed takim własnie napalonym cwaniaczkiem, który przywali dzwona, a później będzie płakał, że producent za mało wyraźnie zaznaczył, że opony uzyskują pełną sprawność dopiero po jakimś okresie.
Ja tam różnicę odczuwam, wiem co robię, i wiem, na ile mogę sobie pozwolić.
- - - Updated - - -
nie no, w sportowym samochodzie przyczepność wcale nie jest na wagę złota
W jakimś słabowitym hatchbacku ok, jeżdząc po mieście, to rzeczywiście przeciętny kierowca (czyli słaby kierowca) może nie zauwazy róznicy, chociaż też przy awaryjnym hamowaniu może się oczukać. Ja mam ponad 1800kg żelastwa, z hamulcami 330mm na obu osiach. Tutaj już opony mają trochę więcej roboty.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Jeśli pijesz do mnie to prawo jazdy mam od 2003r i jeżdżę codziennie. Jeździłem blisko setką różnych samochodów. Swoich samochodów miałem 8. Jeździłem po torach oraz uczestniczyłem w jazdach doszkalających. Nie miałem żadnego wypadku oprócz jednej małej stłuczki w zimie w mojej 146 bez ABS (sytuacja była jednak sporna). Jestem przeciętnym kierowcą ale z pewnością nie złym
Na jazdach doszkalających nic nie było na temat docierania nowych opon. Tylko o zimnych i ciepłych. O bieżnikach, rodzajach nawierzchni itp. Nie mówią tego w salonach przy wydawaniu. Nie mówią o tym wulkanizatorzy. Tylko w środowisku motocyklowym jest ten temat ale nie należy go przekładać ma samochody. Gdyby to miała jakikolwiek wpływ w samochodach to bym się z tym spotkał a tak czytam o tym pierwszy raz na tym forum. Popytam oczywiście w branży tylko się boję reakcji wybuchu śmiechu
Ok po jakim przebiegu dotarłeś opony i na czym polegała zmiana. Na co zwrócić uwagę i jak testować
Chyba samochód ma więcej styku z podłożem jak motocykl?
Ostatnio edytowane przez azar ; 24-07-2018 o 13:16
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C