[MENTION=83195]Tomd[/MENTION]
~6200 zł brutto felgi + czujniki + zaślepki AR
~2340 zł brutto Opony (Vredestein wintrac pro 225/45 przód, 255/40 tył)
+ dodatkowo montaż i wgranie czujników (za które mnie skasowali prawie 300zł)
[MENTION=78109]treslunas[/MENTION]
Przeczytałem chyba wszystkie testy opon w internecie i najlepsze wydały się te Wintrac Pro, w skrócie dobrze na mokrym, trochę gorzej na śniegu, duże opory toczenia (więc pewnie i spalanie trochę wzrośnie, ale i tak pali dużo, więc co za różnica). I to wszystko w rozsądnej cenie.
Zastanawiałem się jeszcze na Continentalami WinterContact TS 860 S (RF), ale wychodziły jakoś koszmarnie drogo (w okolicach 3700 zł).
Ciężko było znaleźć w mieszanym rozmiarze takie same modele opon (ograniczona oferta względem 4 opon w takim samym rozmiarze).
[MENTION=84421]So What![/MENTION]
[MENTION=60278]dk08012[/MENTION]
Dziękować! Zawsze marzyłem o tym kolorze!
Pakiet Veloce Carbon dodany do samego TI, z carbonowych wstawek, które wypatrzyłem: Obrys scudetto, obudowy lusterek, progi, spoiler, listwy progowe (dodatkowo z podświetleniem), obudowy klamek w środku, tunel środkowy, elementy deski rozdzielczej od pasażera. Sama dźwignia zmiany biegów jest zwykła.
ps. orientujecie się czy potrzebne jest początkowe "wgranie" czujników, czy zrobili mnie w balona?
Z czujnikami zrobili Cię w balona.... niestety
Co do WIntraca mam na 225/45 r18 obie osie - i potwirza to co w przypadku jak na razie wszystkich opon kierunkowych na mokrym - szybko pokonywane ronda to mimo wszystko uslig delikatny kół.. następne opony muszą być asymetrytczne,
Twoje auto prezentuje się świetnie....
Wulkanizatorem nie jestem więc się nie znam, ale z tego co wiem to pierwsze programowanie czujników jest obowiązkowe. Większość czujników nie jest dedykowana do konkretnego modelu auta, dlatego konieczne jest ich programowanie pod konkretny model. U mnie robili odczyt z kół letnich i wgrywali do czujników zimowych i nie miałem żadnych błędów. Może jak kupujesz czujniki w ASO to nie trzeba programować.
Może niech się wypowie [MENTION=80009]Kolpak[/MENTION] bo on tu chyba jest masterem od opon.
W wypadku Giulii są 2 opcje:
A- czujnik OE czyli stworzony pod ten samochód, wtedy się wkłada, jedzie i i wszystko działa.
B- czujniki uniwersalne PROGRAMOWANE wstępnie pod ten konkretny samochód. Gdy jest już zaprogramowany, to nie różni się niczym od OE, czyli znów- wkładamy, jedziemy...
To teoria. W praktyce nie wiem czemu kilku z forumowiczów pisało, że czujnik OE nie działa. Natomiast te co do kilku z Was wysyłałem/montowałem, czyli uniwersalne-programowane wszyscy pisali, że zadziałały "od strzała" (również tam, gdzie OE nie ruszyły).
Popieram zrobili w balona. Jeżeli czujniki Ori, nie trzeba nawet pierwszy raz kodować. Same się zaadoptują po przejechaniu kilku kilometrów.
Ja miałem rozbieżne informacje, serwis mówił że konieczna kalibracja, sprzedawca pytał mechanika i że nie trzeba, trzecią informację jaką dostałem było, że pierwsze jest konieczne, kolejne już nie. Prawda była taka, że same się zaadoptowały i nic nie trzeba kodować, zatem te 300 to trochę pocisnęli za bardzo...
w zasadzie czujniki występuje jako czyste lub zaprogramowane- i handlu detalicznym czyste raczej się nie pojawiają, bo kto ma urzędzie do programowania...
dlatego dziwi mnie koszenie osobno za procedurę...
Alfa ma to do siebie ze nie trzeba ich kopiować, mozna stworzyć czujnik z innym kodem i bedzie działał.
Na szczęście mnie nikt za to nie skasował... opony u wulkanizatora kupiłem 40zł drożej niż na oponeo, ale dzięki temu miałem programowanie i montaż w cenie. Gdybym kupił na oponeo, ten sam koleś zamontowałby je i zaprogramował za 150zł nie wiem czy to drogo czy tanio, ale chyba nie o to w życiu chodzi żeby szarpać się o każdą złotówkę. Czasem ma być po prostu wygodniej.
teraz tak to często wygląda - kupujesz opony taniej przez internet - ale usługę masz za to drożej... Z rozmów z wulkanizatorami wychodzi jednak, że klienci bardzije sobie cenią to , że zamówią anonimowo, wieczorkiem przy piwie, poczytają opinie (często opinie o oponie która w ich rozmiarze nie występuje) zapłacą więcej w serwisie za montaż - co powoduje ze cały koszt zakup z przekładką wychodzi drozej niż przy zakupie u wulkanizatora. stracą więcej czasu. Mało który z nich zapyta przed zakupem- jaki jest koszt opony z usługą a jaki bez