Napisał
Bosman
Po tym pytaniu kolegi już sporo osób się wypowiedziało, ale jako że miałem szansę pojeździć na 5 różnych zestawach opon w Veloce i trochę się na ten temat podoktoryzować, to dodam coś od siebie.
Rożne są gusta i potrzeby. Niektórzy uważają, że seryjne 225/40/19 i 255/35/19 RF są ok, a wg mnie to drewno, które się do niczego nie nadaje poza gładką autostradą. Szczególnie dotyczy to letnich Pirelli, zimowe są nieco lepsze, ale niewiele.
W pierwszej kolejności kupiłem zatem rok temu zimówki Michelina w tym samym rozmiarze, ale bez RF. Owszem, jest lepiej pod względem komfortu i stabilności na nieco gorszej nawierzchni, ale dla mnie to jeszcze nie było to czego oczekiwałem.
Jeśli zależy Ci na odczuwalnie lepszym komforcie, to najprościej założyć osiemnastki 225/45/18 i 255/40/18 bez RF.
Oczywiście trzeba pamiętać, że zawieszenie Giulii jest zestrojone pod twardsze opony, więc żeby to skompensować warto zastosować dobrej klasy opony "sportowe", które nie maja tak sztywnych ścianek jak RF, ale nadal dość sztywne.
Natomiast jeśli się chce wyższego komfortu i pozostania na 19, to już większe kompromisy się zaczynają:
4 x 245/40/19 chyba ktoś tu używał i to brzmi jeszcze dość sensownie. Obwód koła rośnie o ok.2,4%, więc o tyle przekłamuje licznik (a raczej zaczyna pokazywać realnie). Auta to raczej nie zamula przy 8 biegach, chociaż i masa koła i obwód jednak są nieco większe. Ale tu idealnie byłoby mieć 4 takie same felgi 8,5, a zapewne masz 2x8 i 2x9. Nie wiem też czy chciałbym mieć 245 z przodu na deszczu w relatywnie lekkim aucie (aquaplaning).
225/45/19 i 255/40/19 - tutaj szczególnie tył robi się już naprawdę duży (prawie 4% wzrost obwodu względem serii), więc moim zdaniem przesada.
225/45/19 i 245/40/19 - zgniły kompromis. Teoretycznie nie zgadzają się obwody o 0,9% (kwestia Q4), ale w rzeczywistości się zgadzają, bo szersza opona ugina się mniej przy podobnym ciśnieniu niż węższa. Zejścia o 1 cm względem 255 nie ma się co bać, skoro producent dopuszcza też 4x225.
Komfort na tym ostatnim zestawie jest lepszy niż na seryjnym rozmiarze bez RF, a prowadzenie nadal ok, na dobrych oponach (np.PilotSport 4S).
Tzn na idealnie gładkiej drodze prowadzenie być może minimalnie cierpi, ale na gorszych drogach jest bez porównania lepsze niż na tych niskich drewnianych runflatach.
Prześwit rośnie o niecały 1cm względem serii (dla jednych to wada, dla innych zaleta), licznik pokazuje prędkość rzeczywistą albo 1 km mniej niż GPS.
W przypadku np. awarii napędu mogą być problemy z gwarancją, bo rozmiary inne niż producent zaleca (niektórzy też twierdzą że w razie wypadku mogą być problemy z ubezpieczeniem - nie wiem czy to prawda).
Reasumując, jak się chce komfortu to najlepiej zejść do 18stek. W przypadku 19 trzeba mieć świadomość różnych konsekwencji.