Przeczytałem ostatnie 12 stron tematu, ale nie widziałem, ażeby ktoś o tym napisał. Wracam z tematem obciętych komunikatów głosowych (wskazówek głosowych nawigacji) w Android Auto. W skrócie wygląda to tak, że zamiast pełnego komunikatu/wskazówki odtwarzana jest tylko połowa np. "Za 100 metrów..." i cisza, podczas gdy powinno być "Za 100 metrów skręć w lewo". W mapach Google pomogło wyłączenie opcji w ustawieniach "Odtwarzaj głos przez Bluetooth". Oczywiście to rozwiązanie upierdliwe, gdyż wsiadając na motocykl, muszę to aktywować, bo bez tego nie dostaję komunikatów do interkomu Bluetooth w kasku. Obstawiam, że gdy ta opcja jest zdezaktywowana, to dźwięk idzie przez kabel USB. Nawigacja Waze, z której często korzystam, niestety nie ma takiej funkcji i albo muszę odtwarzać komendy nawigacji przez głośnik telefonu, albo poucinane komunikaty przez głośniki w samochodzie. W Giulii mam 6,5" ekran, fabryczne Apple Car Play/Android Auto, rok produkcji samochodu 2019. Ktoś znalazł może sposób/rozwiązanie tego problemu? To już drugi telefon, jaki współpracuje z tym samochodem, wcześniej był Honor 10, obecnie Samsung Galaxy S21, w obu przypadkach występuje ten sam problem.
Ostatnio edytowane przez Lober ; 08-05-2023 o 16:01
U mnie to nie pomagalo. Od 1.5roku mam iphona i dziala jak nalezy
Trochę odkopię temat ale bardziej tak informacyjnie. Od dwóch dni mam AA Wireless i podczas jazdy autem i telefonem wsadzonym w ładowarkę indukcyjną przez 20 km jazdy po mieście telefon naładował się o 1%. Sam telefon był ciepły ale nie gorący. Telefon to Samsung 20 FE 5G. Samo urządzenie bardzo fajne. Działa jak na razie bezproblemowo. Jedynie pierwsze uruchomienie zaraz po zakupie trochę trwało, bo aktualizacje, wyszukiwanie itd. Teraz łączy się prawie od razu po wejściu do auta. Nie trzeba uruchamiać aplikacji AA Wireless aby uruchomić AA w aucie.
Mialem android, goracy tel, ladowanie ledwo dawalo maly nadmiar. Carplay to inna bajka, tel zimny, laduje sie itp
Mój Xiaomi grzeje się zawsze bez względu na AAW, i bez niego i z nim. Bilans wychodzi zawsze dość mocno dodatni pod warunkiem że w tel nie wyłączy się ładowanie z powodu przegrzania... Ogólnie to lipa. Ładowanie bezprzewodowe, przynajmniej androida, chyba nigdy nie przewidywało jednoczesnego AAW. Na dodatek Alfa pożałowania kawałka aktywnego chłodzenia w tej ładowarce, czy zabezpieczenia termicznego
Jednak najbardziej fascynuje mnie fakt że to grzanie się nie występuje zawsze, najczęściej jest grzejnik ale okazjonalnie tel jest ledwo letni i nie doszedłem wciąż przyczyny. Napewno nie jest to kwestia pozycji w telefonu gdy temp w kabinie. Może jakieś procesy androida wpływające na obciążenie nie zawsze chodzą w tle, trochę brak czasu na śledztwo.
Bezprzewodowe AA ma ogromne zuzyżycie baterii. Też mam s20 FE i musiałem przenieść się na ladowarkę przewodową, bo bezprzewodowe nie wyrabiały.
Z moich doświadczeń wynika, że AAW nie drenuje tak bardzo baterii. Natomiast Yanosik owszem.
Od miesiąca używam konkurencyjnego dla AAW CarlinkKit. Kupiłem na próbę na półkę w salonie, włączyłem i zaraz dokupiłem drugi, bo tego już nie oddaję. Działa, po wejściu do auta, odpaleniu, wyjeżdżam z garażu, czekam aż brama się zamknie i już jest połączenie. Podobno potrafi się zawiesić ale na razie mnie to nie spotkało. Na trasie i tak podłączam kabelek, bo jednak prąd ucieka szybciej (działa Yanosik - w tle, TomTom i radio internetowe. Na codzień, wsiadam do auta i tyle, nawet nie myślę o telefonie, który z reguły jest w kieszeni.
Tez uzywam AA Wireless od ok. 2 tygodni, sprawuje sie bardzo dobrze, zadnych problemow, wsiadam i laczy sie niewiele wolniej niz po kablu (moze kilka sekund dluzej). Jesli chodzi o drenowanie baterii duzo zalezy jaka ladowarka i telefon, uzywam Pixela 7 i ladowarki Pitaka MagEZ Car Mount Pro (15W). Samo AA nie drenuje mocno, jestem sporo na plusie, na krotkim odcinku ok. 20 min potrafi mi sie naladowac kilka procent. Co innego jak wlacze na telefonie yanosika z widokiem mapy wtedy jestem na minusieZeby byc powyzej 0 musze miec go uruchomionego w formie mini (bubble).