Czyżby KIA Stinger to konkurencja dla Giulii ?

[prezes-tk]

Może gość nie wie, że auto ma popsute.

[walgreen]

FCW się świeci, gdy jest zabrudzona, co jest normą, gdy się jedzie za kimś w takich warunkach.

[prezes-tk]

No, z tą normą to bym nie przesadzał. Przez dwa lata i prawie 40 tys. km tylko raz mi się zaświeciło, jak jechałem po śniegu, w czasie odwilży.

[rafter]

Odgrzeję kotleta bo właśnie usłyszałem news , że KIA nosi się z zamiarem zaprzestania produkcji Stingera . Sprzedaż modelu jest dramatycznie niska :

2017 - 1100 szt
2018 - 3600 szt
2019 - 3300 szt
2020 - 1400 szt

I to są dane sprzedażowe z rynku europejskiego . Podobno w USA jest trochę lepiej ale nie tego oczekiwał najwyraźniej producent.

[wip]

Sprzedaż modelu jest dramatycznie niska

bo prestiż żaden. Alfa ma chociaż duszę i tradycję.

[Teddy Bear]

Dokładnie tak.
Kia to nadal "no name car": marka nie budząca absolutnie żadnych emocji i mająca zerowy prestiż, pozbawiona legendy itd.
Kia kupowana jest chętnie, bo to średniackie auto bez jaj dla średniackich klientów a takich jest najwięcej.
Stinger się wyróżnia, bo to świetne, rasowe auto.
Niestety, nazywa się Kia.
Najnowsze auta nie mają już z tyłu logo Kia ale napis Stinger na całą szerokość klapy.
Ale to nic nie da.

[sebiczyk]

Jak dla mnie auto bez duszy.Jakbym miał wydać na jakiś tam model proceed ponad sto koła to od razu zamówiłbym wizytę u psychologa...

[Shimmy]

Jak dla mnie auto bez duszy.Jakbym miał wydać na jakiś tam model proceed ponad sto koła to od razu zamówiłbym wizytę u psychologa...

Proceed ma akurat bardzo dobry stosunek ceny do dostarczanej wartości.

[radosuaf]

Odgrzeję kotleta bo właśnie usłyszałem news , że KIA nosi się z zamiarem zaprzestania produkcji Stingera . Sprzedaż modelu jest dramatycznie niska :

2017 - 1100 szt
2018 - 3600 szt
2019 - 3300 szt
2020 - 1400 szt

I to są dane sprzedażowe z rynku europejskiego . Podobno w USA jest trochę lepiej ale nie tego oczekiwał najwyraźniej producent.

Ciekawe, jak wypali eksperyment pod tytułem "Genesis"...

[AdiCarrion]

Jakiś czas temu mój kolega rozglądał się za Giulią i podpytywał mnie troszkę o auto.Wczoraj podjechał do mnie Stingerem.Wsiadłem do środka i szczerze mówię nie dziwie mu się.Niestety Giulia jest gorzej wykończona w środku.Spasowanie, materiały-to jest tam po prostu lepsze Jeśli wsiadam do auta tak świetnie wykonanego to mam gdzieś czy ktoś uważa czy jest to premium czy nie i dla takich ludzi jest skierowane to auto.Po prostu kwestia czy ktoś się skrzywi widząc znaczek KIA jest śmieszna troszkę.
Wygląd to kwestia dyskusyjna-są osoby nawet na tym forum, które uważają że Giulia wygląda słabo, dla mnie wygląda lepiej od Stingera, ale to już kwestia gustu.
No i najważniejsze-to auto świetnie jeżdzi.To była wersja 2.0 którą można pewnie i precyzyjnie(naprawdę bardzo blisko precyzji Giuli) pokonać zakręt albo elegancko lekko zarzucić dupką
Dla kogoś kogo nie interesuje czy kto wygrał Targa Fioro 100 lat temu, czy zwycięstwa w DTM 30 lat temu wywody o "prawdziwej duszy" średnio trafią -dla ścisłości ,kumpel odkąd pamiętam, a pamiętam prawie 40 lat zawsze czuł" miętę" do motoryzacji i zawsze wybierał auta, które mają to coś.
Stinger to naprawdę świetne auto z charakterem-niestety mocno niedocenione, no bo to przecież koreaniec, bez serca i tradycji Tylko czy dla kogoś kto kupuje auto dla siebie a nie dla podniesienia prestiżu, czy tam podkreślenia swojej indywidualności czy stylu potrzebna jest ta całą otoczka włoskiej pasji, amerykańskiej legendy czy niemieckieji doskonałości?