Usterki - większe i mniejsze, rozwiązania i porady

[POl]

Cudowny monitoring Moparu, jak mniemam. U mnie kończy żywot końcem tego miesiąca i odpinam to dziadostwo. W moim przypadku aku poleciał do zera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[grucha2666]

Dzięki - podpowiem im aby zobaczyli te nity.

Niestety ale z dnia na dzień jest coraz gorzej.

oddałem do ASO (Bołtowicz) - super robota zrobili w kilka godzin konserwacje stelaża - już nic nie skrzypi, nie puka nie trzeszczy.

Dla mnie super robota polecam!

[gruby19]

Jak juz podladowalem i odpalilem to wyskoczyl komunikat a'la "proba wlamania czy jakos tak"

Do dzis jest to dla mnie zagadka co poszlo nie tak..czujnik przechylu raczej nie, bo stalem w miare rowno. Mial ktos podobne doswiadczenia?? moglo sie jakies dziadostwo probowac dostac i/lub czujnik ruchu w srodku np. jakas natretna mucha?

czy sprawa do archiwum X?

komunikat "wykryto próbe włamania" pojawia się kiedy podczas Twojej nieobecności aktywował się alarm. Gdyby tego nie było to przy prawdziwej próbie włamania, nawet byś się o niej nie dowiedział.
Ja parkuje na strzeżonym parkingu wzdłóż ruchliwej ulicy i taki komunikat mam dość często - zakładam, że za sprawą sportowych aut, które tam latają. A co go aktywowało? to już zależy w jakich warunkach zostawiasz auto - ja raz byłem świadkiem, jak przejeżdżające głośne motocykle uruchomiły mi alarm. Sam pewnie wielokrotnie włączyłeś komuś alarm głośnym wydechem na parkingu w galerii. W innym aucie miałem źle ustawione czujniki ruchu, które łapały ruch za szybą samochodu. Może też być burza. Jeżeli z autem wszystko ok, to raczej wykluczyłbym rzeczywistą próbę włamania.
Mówie o alarmie fabrycznym. Z moparu nie korzystam.

[Wilq84]

komunikat "wykryto próbe włamania" pojawia się kiedy podczas Twojej nieobecności aktywował się alarm. Gdyby tego nie było to przy prawdziwej próbie włamania, nawet byś się o niej nie dowiedział.
Ja parkuje na strzeżonym parkingu wzdłóż ruchliwej ulicy i taki komunikat mam dość często - zakładam, że za sprawą sportowych aut, które tam latają. A co go aktywowało? to już zależy w jakich warunkach zostawiasz auto - ja raz byłem świadkiem, jak przejeżdżające głośne motocykle uruchomiły mi alarm. Sam pewnie wielokrotnie włączyłeś komuś alarm głośnym wydechem na parkingu w galerii. W innym aucie miałem źle ustawione czujniki ruchu, które łapały ruch za szybą samochodu. Może też być burza. Jeżeli z autem wszystko ok, to raczej wykluczyłbym rzeczywistą próbę włamania.
Mówie o alarmie fabrycznym. Z moparu nie korzystam.

Może faktycznie warto byłoby zmiejszyć czułość alarmu. W sumie zdarzyło mi się to pierwszy raz przy alfie, no ale pierwszy raz też była w takich warunkach biwakowych.
Pamiętam, że taki sam komunikat miałem, gdy w poprzednim aucie w środku odpadł z szyby uchwyt do kamerki i alarm zawył, ale tylko raz - więc to był typowo czujnik ruchu z alarmem.
Przy Giulii z relacji świadków alarm uaktywniał się w jakichś interwałach czasowych - ale żeby wywalilo tak całkiem sprawny aku? dziwna sprawa...może jak będę w ASO to dam im to do sprawdzenia jakoś

[Krzysztof]

Przy Giulii z relacji świadków alarm uaktywniał się w jakichś interwałach czasowych - ale żeby wywalilo tak całkiem sprawny aku? dziwna sprawa...może jak będę w ASO to dam im to do sprawdzenia jakoś

Przecież wystarczy, że na biwaku zamknąłeś w aucie jakąś upierdliwą muchę, która co parę minut chciała się wydostać

[Kurynio]

Przecież wystarczy, że na biwaku zamknąłeś w aucie jakąś upierdliwą muchę, która co parę minut chciała się wydostać

Potwierdzam, kiedyś po wylęgu, zamknąłem jak się okazało później około 10 krwiopijców skrzydlatych i tak samo włączał się alarm

[Wilq84]

Ja pierwsze co to szukałem po otwarciu auta delikwenta/delikwentów, ale może towarzystwo padło po nocy, bo przecież kto by to wytrzymał

[median09]

Czy ktoś miał kiedyś problem z potrzaskującym plastikiem zegarów (cały element z tubami) na desce rozdzielczej? Na poprzecznych nierównościach (nawet przy mocniejszym przyspieszaniu bez nierówności) wydaje nieprzyjemny trzeszczący dźwięk. Dociskając ten element palcem i najeżdżając na nierówność nic nie wydaje dźwięku. Zastanawiam się czy jakoś samemu to sobie ogarnąć czy męczyć ASO.

[epsonix]

nie spotkałem się, ale może wyjmij liczniki, oblukaj, jeśli spinki są dobre, może przesmaruj jakimś neutralnym smarem elementy które się stykają z deską i załóż.

[median09]

Trochę się boję, że coś ułamie i później będę musiał ze swojej kieszeni to pokrywać. Na forach z USA czytałem że ludzie tam starali się podkładać jakiś materiał w szczelinę żeby to nie trzeszczało. Może póki jest gwarancja to zgłoszę to jeszcze w ASO, ale rada ogólnie dobra i pewnie by coś pomogło dzięki