Usterki - większe i mniejsze, rozwiązania i porady

[fuji]

Ktoś też wspominał o tym, że fotel kierowcy po wyłączeniu zapłonu odsuwa mu się do tyłu. W wersji USA ta opcja nazywa się EASY ENTRY i można ją wyłączyć. Można spróbować zrobić proxi na chwilę na USA, wyłączyć tą opcję (jeśli będzie) i potem wrócić do Polski. Może pomoże.

Ta opcja nie jest tylko na rynek amerykański. Mam ją w wersji business z pełną elektryką foteli z obiciem materiałowym.

[Shimmy]

To ja tylko doprecyzuję, że wyłączenie tego pomagacza nie było możliwe do pewnego momentu produkcji. Gdzieś w trakcie 2018 doszła taka opcja, z tego co kojarzę.

Także nie wszyscy tę opcję mają.

[fuji]

Skoro moja jest z 2019 r. i tą opcję posiada to może jest to tylko kwestia aktualizacji oprogramowania ?

[epsonix]

Chciałem się was zapytać, czy jak zamykacie swoją Julkę to kierunki mrugają wam kilka razy ?? To jest normalne Sorki za głupie pytanie, ale w Lancii było inaczej

nie, nie powinny, coś komp wykrywa nie tak - typu zamek jakiś niezamknięty. nie zwróciłem uwagi, może po przeróbkach z USA->EU tak się dzieje szczególnie niedokończonych?

Ktoś też wspominał o tym, że fotel kierowcy po wyłączeniu zapłonu odsuwa mu się do tyłu. W wersji USA ta opcja nazywa się EASY ENTRY i można ją wyłączyć.

nie, to nie jest związane z tym że to USA czy nie, ale tym czy masz wystarczająco nowe auto - a tu potrzeba kilku rzeczy : sterownik siedzeń elektrycznych z wystarczająco nowym firmwarem (updatu w ASO nie pokazuje niestety tym co mają starsze), radio z wystarczająco nowym firmwarem (MV072.xxx.xxx) i w proxi odpowiednia modyfikacja - bez tych 3 rzeczy zapomnij. w małej liczbie aut za raz z przed wprowadzenia tej funkcji oficjalnie do produkcji (połowa kwietnia 2018 czyli te któe z fabryki wychodziły z radiem MV072), da się to aktywować (tak mi się udało, produkcja 10.4.2018, mimo że ja ori miałem MV059 ale potem zupdatowałem), ale próbowałem w aucie z poczatku marca 2018 (MV056) i już nie działało (tylko w menu się pokazało po updatach firmaru radia i zmianie proxi, sterownik siedzeńbył w wersji starszej)

Ja spróbowałem zrobić Proxi na Polskę i zmieniłem język, ale wiadomo drzwi kierowcy i wlew się nie otwierają. Tak więc wróciłem do USA i mam język polski z wersją USA drzwi. Niestety radio jest z nieparzystymi częstotliwościami na USA. Muszę podjechać do kogoś, aby ogarnął ten body computer :/

np podjechać do mnie? napisz na info@stuff4car.com

[zinedine11]

Te kierunki jak się okazało to mrugały bo jeden czujnik był odpięty od zamka maski...

[Mieszko Drugi]

Dzień dobry. Drobna rzecz, ale być może ktoś miał taką usterkę (Giulia MY2020): Przy zdejmowaniu welurowego dywanika (pasażer przód), jego rzepy tak bardzo nie mogły się rozstać z rzepami w podłodze, że dywanik odczepił się - z obojgiem. Zdejmowałem bardzo delikatnie, czując opór. Problem jest taki, że by ponownie umieścić ten zaczep w otworze, potrzebna jest plastikowa nakrętka, która została pod podłogą (najprawdopodobniej w fabryce słabo przykręcili, nie widać żadnego złamania). W zasadzie trzeba byłoby zdjąć osłonę całej podłogi po stronie pasażera z wykręceniem foteli itp. Ktoś może ma jakiś patent by to ominąć? - nie chcę takiego demontażu, jest tam fabryczne wygłuszenie.

[Marek156/159sw]

Niestety, rzepy trzymają mocno i nieumiejętne oderwanie powoduje zerwanie nakrętki, mnie to też spotkało. Po zdjęciu, (ostrożnym) bocznej listwy da się wsunąć rękę pod wykładzinę i wyciągnąć nieszczęsną nakrętkę. Ja "złapałem" ją na klej i pamiętam aby nie siłować się z dywanikami. Dobrym patentem jest zakleić połowę rzepa i wtedy jest pewność że na myjni nie urwą.

[Mieszko Drugi]

Niestety, rzepy trzymają mocno i nieumiejętne oderwanie powoduje zerwanie nakrętki, mnie to też spotkało. Po zdjęciu, (ostrożnym) bocznej listwy da się wsunąć rękę pod wykładzinę i wyciągnąć nieszczęsną nakrętkę. Ja "złapałem" ją na klej i pamiętam aby nie siłować się z dywanikami. Dobrym patentem jest zakleić połowę rzepa i wtedy jest pewność że na myjni nie urwą.

Dziękuję za odpowiedź. Nie udało mi się załączyć fotki, dopiero teraz, ale widzę że znasz temat. Ja starałem się być bardzo delikatny, ale mimo wszystko zakrętka nie wytrzymała. To rozwiązanie z takim mocowaniem rzepów jest bardzo niefortunne. Mam świeże auto, na gwarancji by to usunęli, ale nie wiem, czy jest sens by rozbierać to - nie chcę by przez tak drobiazg ucierpiało np. fabryczne wygłuszenie. Pozdrawiam,

[Marek156/159sw]

Nic nie ucierpi, kiedy robi się to starannie. Głównie chodzi o element na progu.

[Mieszko Drugi]

Nic nie ucierpi, kiedy robi się to starannie. Głównie chodzi o element na progu.

Czy musiałeś zdemontować fotel?