Nie uwierzę dopóki nie zobaczę. Czekanie minuty po starcie przed jazdą brzmi jak totalna bzdura.
Na szybko sprawdziłem w amerykańskiej instrukcji do Ghibli (2018):
Jak ktoś chce sobie ułożyć samochód na początku to wystarczy nie szaleć z obrotami i nie pałować silnika na zimnym (co się tyczy dowolnego przebiegu i jest generalnie głupotą). Do tego sporo osób zmienia sobie olej po zrobieniu pierwszych kilku tysięcy i tyle.
Jeszcze nie zdarzyło mi się słyszeć, żeby dla jakiegoś samochodu procedura wyglądała inaczej. Producenci też raczej o tym nie wspominają, aczkolwiek niektórzy dodają ostrzeżenia/limitery przed określonym przebiegiem.
Dzięku za opinie czyli raczej standardowo, kilka tysiecy nie pałowac i zmieniać obroty jak najcześciej. Żadnym samochodem nie pałowalem na zimno, przydaje sie wsk. temp. oleju... ale to po dotarciu. Wymiana oleju w wersji Q po 3 kkm jest chyba wymagana nawet przez producenta
Moja rada
Autkiem lekko do rozgrzania silnika i nie pałować przez pierwsze 5 tkm- zmienić mu oleum po 3 potem po 10 tkm i tak co 10 - odwdzięczy się na pewno.
- - - Updated - - -
wystarczy że przychodzi do garażu otwiera drzwi, potem np bramę (nie każdy ma na pilota) wsiadasz i już masz ponad 1 min pracy na jałowym- potem lekko do pełnej temp i jest oki.
No ja najpierw otwieram bramę garażową a potem uruchamiam silnik, bo nie chcę obkopcić sobie paneli w bramie garażowej
wolne obroty to akurat nie służą docieraniu auta, z resztą chyba nawet dotartemu. w nowym aucie, rozgrzać na "4 kreski" w miarę rozsądnie jeżdżąć (nie emerycko) a potem ognień. ja tak robiłem z każdym autem ( i motorem), teraz sobie pozwalam od "3 kresek" bo to już oznacza płyn chłodzący prawie na 90C (olej jeszcze nie na max ale wystarczająco IMHO - nie mam cierpliwości dłużej czekać i tak)
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Wszystkie wersje Giulii/Stelvio mają temperaturę oleju, dlatego ja czekam na 3 kreski, uważam że to wystarcza (tym bardziej że w wielu warunkach - typu spokojna jazda to 3 kreski to max)
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Dziekuje za informacje ake sorry nie bardzo rozumiem te 3 krezki to temp. oleju czy płynu? w forku mam temp. oleju i wiem że jak olej ma ok. 75-80 st to już można cisnąć a temp. cieczy dużo wcześniej gaśnie....
I jeszcze pytanko czy to prawda co poniżej w necie znalazłem, jakoś nie moge w taką procedure uwierzyć?
"
„5 razy start-stop, 5 razy otwórz drzwi i zamknij”
Tego zdania podobno uczą już na szkoleniu na temat modelu Giulia. Naciśnięcie 5 razy start-stop, pięciokrotne otarcie drzwi i zamknięcie, to procedura kasowania komunikatu o zakłóceniach w pracy silnika. Mają na to procedurę. Doskonały pomysł, nie musisz odwiedzać serwisu na kasowanie błędów"