witam,
ponieważ powoli zbliża się koniec gwarancji czas zacząć przyglądać sie pewnym sprawom z bliska. Wcześniejszy temat stukającego amortyzatora załatwiony (wymiana gwarancyjna).
Teraz coś równie ciekawego. Giulia 2.2 diesel 180KM; Q2 automat, 51kkm. Najlepiej słychać temat na postoju w pozycji "P" przy otwartych drzwiach. Choć przy ściszonym radiu np na światłach tez to słychac w środku i dochodzi od spodu samochodu. Wydobywa sie on mniej więcej spod pozycji/miejsca kierowcy, bliżej silnika niż tyłu. Po dodaniu gazu i puszczeniu, gdy silnik spada z obrotów słychac wyraźnie jak jakis obracający sie element(y) zmniejsza swoją prędkość obrotową (szum ? gwizd to raczej nie jest). Bardziej bym to porównał do zatrzymywania sie po wyłączeniu zasilania pilarki stołowej, potocznie mówiąc cyrkularki tylko ciszej.
Na wolnych obrotach nie ma tematu.
Wybieram sie do stacji obsługi posluchac innego egzemplarza, ale moze juz ktoś z Was zauwazył/usłyszał cos takiego.
pozdrawiam