@Kddpl. A może zacząłbyś używać manetek do redukcji? Ja tylko redukuję ręcznie, i tylko jeżdżę w trybie D DNA, wtedy hamowanie silnikiem jest wyraźne a wskaźnik jest na 0l/100 praktycznie cały czas (dosłownie na ułamek sekundy potrafi coś tam skoczyć podczas samej redukcji z tego co kojarzę).
Możliwe, że jak nie redukujesz sam, to program jest zrobiony powiedzmy komfortowo (nie czuć wyraźnych redukcji, następują przy niskich obrotach w celu bardziej zapobiegania dławieniu silnika), więc spalanie jest bo silnik mam wrażenie że bez redukcji nawet protrafi trochę ciągnąć do przodu (faktycznie program ECU/skrzynii mógłby być lepiej napisany/skonifigurowany) - wtedy też można się czepiać tego elektronicznego hamulca.
Jak dla mnie te 16l/100 na mieście jest adekwatny do stylu jazdy jaki uprawiam - dynamicznie a ruszanie z wrzuconą 1 z manetki i pierwsze zmiany biegów automatycznie na odcince. 159TBi paliło mi nie mniej przy takiej jeździe, a tam jednak była skrzynia manualna i brak napędu Q4 i mniejsza moc, więc to uważam za postęp (auta ważą podobnie ale jednak zmieścili w tej wadze AT8 i Q4)
Cóż, cudów nie ma, cóż mogli osiągnąć za te 10 lat pomiędzy wypuszczeniem modeli - kilka % lepszą średnia sprawność silnika? Zużywam na korzystanie z większej mocy.