Widzę, że robimy podobne eksperymenty z podobnym zresztą skutkiem. Jeżeli możesz zwróć proszę uwagę jak zachowuje się u Ciebie wskaźnik przez pierwszą minutę może dwie po rozpoczęciu jazdy "zimnym" samochodem albo po postoju > godziny. U mnie pierwszych kilka odpuszczeń gazu powoduje błyskawiczny spadek wskaźnika do zera ale po krótkim czasie to się zmienia i wskaźnik zaczyna reagować na odpuszczenie gazu znacznie wolniej i przestaje spadać do zera zatrzymując się w zależności od obr. silnika na 2-7 l/100km. Czasem trafi się że ten moment zmiany zachowania wskaźnika wypadnie kiedy jest hamowanie silnikiem (nie dotykam gazu) i wtedy można poczuć jak zmienia się siła spowalniania samochodu, auto jakby zaczyna bardziej lecieć do przodu.
W ruchu miejskim znaczną część dystansu (zależnie od stylu jazdy) pokonujemy z odpuszczonym gazem, jeżeli w tym czasie jeden samochód ma zużycie zero a drugi 2,3 ...7 l/100km to nie ma się co dziwić, że u tego drugiego spalanie wychodzi wyraźnie wyższe.
Ja jeżdżę Giulia od kilku tygodni i odebrałem ją od dealera ze wszystkimi aktualizacjami softu więc nie mam porównania czy ostatnie zmiany wpłynęły na hamowanie silnikiem i zużycie paliwa (zachowanie wskaźnika). To że jakiś czas temu ten wskaźnik zachowywał się tak jak to się działo w innych samochodach którymi jeździłem można sobie zobaczyć na tym filmiku (od ok. 17 minuty, najlepiej na większym ekranie):
https://www.youtube.com/watch?v=Mvzqdgu4SKY&t=1167s
Ja osobiście jestem przekonany, że to niedorzeczne lanie paliwa do cylindrów kiedy zwalniamy/hamujemy jest przyczyna wysokiego zużycia paliwa, zwłaszcza w ruchu miejskim.