rozróżnijmy lekkie parowanie które przy zmianach temp jest zjawiskiem normalnym od akwarium- to na foto to basen!
rozróżnijmy lekkie parowanie które przy zmianach temp jest zjawiskiem normalnym od akwarium- to na foto to basen!
Jeśli chodzi o "zaparowanie" przednich, to raczej wygląda na w normie. Taka mgiełka, a tutaj szron pojawia się chyba w każdym aucie, w mojej Giuliettcie to norma.
Natomiast tył to ewidentne zalanie. Miałem coś takiego po którymś myciu ciśnieniowym. Winna okazała się źle wpięta wtyczka zasilania lampy.
Co ciekawe, wlecieć woda wleciała, ale pozbyć się jej nie było już tak łatwo. W przypadku auta na gwarancji to raczej tylko wymiana.
Użytkuje drugi rok moją Giulie i nie mam takiego problemu.. Natomiast miałem w passacie podobny problem.. Zrobili na gwarancji ale niestety po gwarancji problem wrócił.
Też nie zauważyłem tego efektu ani w Super ani teraz w Veloce ale zacznę się baczniej przyglądać.
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
A może rozbierał ktoś, albo chociaż widział rozebraną tylną lampę z Giulii?
u ojca w hyundai-u i20 (2015) też czasem parują i szrobią się od wewnątrz jak jest mróz. ja nie mam problemu bo auto garażowane
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
W mojej Giuli po myjce parują na kilka minut.
w tylnej części lampy jest tzw odpowietrzacz- taki szary okrągły grzybek- należy go wyciągnąć o obejrzeć jak wygląda umieszczone tam sitko/gąbka- czasem jest blokowane przez resztki odlewu plastiku obudowy lampy - trzeba je powiększyć lub usunąć- potem ponownie włożyć ten grzybek- to samo było w wielu giuliettach i innych autach bo system niemal w każdym jest identyczny.\https://allegro.pl/oferta/alfa-romeo...ewa-8774472972 tu foto poglądowe - nie pamiętam czy lampa ma 2 czy 1 grzybek.
Miałem podobnie po myciu auta myjką ciśnieniową w zimie i wyjechaniu na dwór przy niskiej temperaturze. Auto umyte w ciepłym miejscu i jak wyjedzie na mróz w lampie wyższa wilgotność i dlatego się skropliło. Jak po myciu zostawię auto w garażu w zimie i sobie spokojnie przez noc wyschnie nic się nie dzieje. Ale teraz pewnie umyłeś auto był ciepły dzień a potem tak jak teraz nagle w ciągu 24h temperatura się zmieniała na około zera a nawet ujemną i dla tego się trochę skropliło. Jak byś zostawił po myciu auto na jedną noc w ciepłym garażu to nic takiego byś nie zaobserwował w ciągu następnego czasu. Też byłem z tym w ASO, powiedzieli żeby obserwować ale to było akurat w takim czasie jak teraz z szybką zmianą temperatury i myciem auta na myjni ciśnieniowej. Jak będę miał czas to wrzucę zdjęcia bo też zrobiłem dla ASO. Nie powtórzyło się potem.
Pozdrawiam Moje auto ok. 40000tyś przebiegu