Sprzedaż Alfa Romeo w 2018 roku

[andrzej1980]

Julka jak 147.... tamta 10 lat w sprzedaży, ta już ponad 8.... Obie miały jakis tam lifcik, ale to byly de facto te same auta. 147 inne światła i pas przedni zmodyfikowany, schowano jej te krowie wymiona, czyli tylny tłumik, wiszący spod zderzaka żałośnie...
Lift Julki jest konieczny dla utrzymania sprzedaży ale podobno ma być tylnonapedowa. Ciekawe, jak to tego ciasnego jednak wnętrza wsadzą jeszcze tunel???
Klienci jednak oczekują coraz większych (wewnątrz) aut.
Ma być też lift Julii.Tyle, że to nic nie zmieni. Jak jest porażką rynkową, tak i pozostanie.

Reasumując: nie widzę szans na wzrost sprzedaży w kolejnym roku, względem bieżącego.

Czy ty masz jakieś udziały w koncernie że tak cie to boli ? Jak nie było nowych modeli to płacz że nic nowego nie robią , że 159 to tylko ładny opel itd. Jak zrobili 2 swietne auta to płacz że nie sprzedają się tak jak trzeba. Po części to racja i każdy to wie , ale ty musisz pierd..ić to samo na okrągło. Może to wina Tuska?

[Anderson]

Potrafisz dyskutować bez niepotrzebnego chamstwa i prymitywnej agresji, Andrzeju1980?
Wątek dotyczy sprzedaży w 2018 i ja o tej sprzedaży piszę. Tymczasem twój wpis nadaje się do moderacji albo usunięcia w ogóle.


A co do świetnych aut: swietne auta sprzedają się swietnie. To chyba oczywiste? jednak w przypadku nowych modeli AR, jakoś to nie działa. Może więc nie sa takie swietne? Stelvio sprzedaje się w miarę przyzwoicie ale już Giulia tragicznie. To jedna z większych rynkowych wpadek bieżącej dekady. Brutalnie potwierdzą to liczby, jakie zapewne poznamy w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Szczególnie bedzie mnie interesowała sumaryczna sprzedaż Giulii od debiutu w salonach, czyli od (mniej więcej) połowy 2016 roku. Dwa i pół roku i policzymy sobie, ileż to tych swietnych aut kupili klienci. I jak to się ma do sprzedaży bezpośrednich konkurentów.
Można będzie też zestawić sobie, tak, dla poszerzenia obrazu, ze sprzedażą nielubianego tu modelu 159.
Czyli sprzedaż Giulii od połowy 2016 do końca 2018 i sprzedaż 159 od połowy 2005 do końca 2007.
No bo Giulia świetna a 159 była za ciężka, bez charakteru, klon opla nieomal. Zobaczymy, co na to dane rynkowe. Jeśli marka się rozwija, sprzedaż powinna być dekada do dekady większa.

[Cameyo]

A co do świetnych aut: swietne auta sprzedają się swietnie. To chyba oczywiste?

Niekoniecznie :-) Jakość departamenetu sprzedaży jest bardzo ważna. A to w Alfie kuleje niesamowicie. Dealerom nie chce się sprzedawać tych samochodów.

Stelvio jest świetnym samochodem, a niewiele brakowało a bym został przy Audi, właśnie ze względu na jakość sprzedaży.

[azar]

Stelvio sprzedaje się w miarę przyzwoicie

Bo jest moda na SUV

nielubianego tu modelu 159

Ja kocham ten model

159 była za ciężka, bez charakteru

Chyba bez "fochów" albo jak to niektórzy mówią "duszy"

[olekorlo]

Niekoniecznie :-) Jakość departamenetu sprzedaży jest bardzo ważna. A to w Alfie kuleje niesamowicie. Dealerom nie chce się sprzedawać tych samochodów.

Stelvio jest świetnym samochodem, a niewiele brakowało a bym został przy Audi, właśnie ze względu na jakość sprzedaży.

ja akurat mam dokładnie odwrotne wrazenia i swietna jakość sprzedaży (Gdynia). Ale tez Giulia jest zwyczajnie droga vs konkurenci i to jest problem (który obrazuje liczba samochodow z 2016 roku które nadal maja dealerzy)

[andrzej1980]

Potrafisz dyskutować bez niepotrzebnego chamstwa i prymitywnej agresji, Andrzeju1980?
Wątek dotyczy sprzedaży w 2018 i ja o tej sprzedaży piszę. Tymczasem twój wpis nadaje się do moderacji albo usunięcia w ogóle.


A co do świetnych aut: swietne auta sprzedają się swietnie. To chyba oczywiste? jednak w przypadku nowych modeli AR, jakoś to nie działa. Może więc nie sa takie swietne? Stelvio sprzedaje się w miarę przyzwoicie ale już Giulia tragicznie. To jedna z większych rynkowych wpadek bieżącej dekady. Brutalnie potwierdzą to liczby, jakie zapewne poznamy w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Szczególnie bedzie mnie interesowała sumaryczna sprzedaż Giulii od debiutu w salonach, czyli od (mniej więcej) połowy 2016 roku. Dwa i pół roku i policzymy sobie, ileż to tych swietnych aut kupili klienci. I jak to się ma do sprzedaży bezpośrednich konkurentów.
Można będzie też zestawić sobie, tak, dla poszerzenia obrazu, ze sprzedażą nielubianego tu modelu 159.
Czyli sprzedaż Giulii od połowy 2016 do końca 2018 i sprzedaż 159 od połowy 2005 do końca 2007.
No bo Giulia świetna a 159 była za ciężka, bez charakteru, klon opla nieomal. Zobaczymy, co na to dane rynkowe. Jeśli marka się rozwija, sprzedaż powinna być dekada do dekady większa.

Racja wątek dotyczy sprzedaży w 2018 roku i tego się trzymajmy. To że nowe modele nie sprzedają się tak jak powinny wiemy wszyscy. Jednak jak nowe modele mają się sprzedawać jak w gazetach motoryzacyjnych Niemieckiego wydawnictwa samochody Alfy są w góry traktowane gorzej od tego Niemieckiego żelastwa. Przykład test Julki w auto swiecie. Po drugie marketing .Po co pchali się na siłę do F1 skoro w tym durnym sporcie tylko Mercedes się liczy . Po trzecie widać jak bardzo złym podejściem była tak długa przerwa w produkcji po 159. Powodów jest wiele , ale trzeba od czegoś zacząć i ponieść spore koszty zanim nowe modele zaczną się sprzedawać.

[Andrzej_Kolbudy]

Podobno spadek sprzedaży AR we Włoszech w listopadzie to ponad 50%. Wstrzymana produkcja na ponad 3 tygodnie w ostatnich 2 miesiącach. Związki zawodowe nie są zadowolone.

No chyba zapaliło się czerwone światło w FCA.
Polityka wysokomarżowych modeli się nie sprawdza.
Marża FCa to ok 2%, PSA ok 7%. Aby żyć trzeba mieć szeroką gamę modeli. Co się w Europie sprzedaje? Głównie segment B, C i C-suv.
I nie można produkować modeli po 10 lat. Co max 7 lat musi być zmiana modelowa.

[Żuczek]

Skoro wyszli z nową serią modelową to trzeba dokończyć zmiany i co roku wypuszczać nowe modele a nie przerywać proces w połowie. W ten sposób nie osiągną zamierzonego efektu świeżości marki.
Niepokojące są wypowiedzi nowego szefa FCA, że błędem było odsunięcie Maserati od Ferrari na rzecz Alfa Romeo. Wygląda na to, że Alfa może już nie wypuścić tak zjawiskowych modeli jak Giulia i Stelvio Q, jak nowemu szeryfowi będzie bardziej zależało na utrzymaniu pozycji Maserati niż odbudowie Alfy...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Quadrifoglio156]

Skoro wyszli z nową serią modelową to trzeba dokończyć zmiany i co roku wypuszczać nowe modele a nie przerywać proces w połowie. W ten sposób nie osiągną zamierzonego efektu świeżości marki.
Niepokojące są wypowiedzi nowego szefa FCA, że błędem było odsunięcie Maserati od Ferrari na rzecz Alfa Romeo. Wygląda na to, że Alfa może już nie wypuścić tak zjawiskowych modeli jak Giulia i Stelvio Q, jak nowemu szeryfowi będzie bardziej zależało na utrzymaniu pozycji Maserati niż odbudowie Alfy...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szczerze, to ja jestem przekonany, że kierownictwu FCA nie zależy na sprzedaży samochodów. Im zależy na dobrych danych bilansowych dla akcjonariuszy, resztę mają od dawna w d.... to się nie zaczęło od Giulii, tylko dużo wcześniej i nie dotyczy tylko Alfa Romeo. W FCA jest teraz trynd na Jeepa, resztę mają w poważaniu.

Co do "świetności" Anderson - sprawdź z łaski swojej jak sprzedaje się Kia Stinger w Europie. Taki świetny samochód a widuję ich jednak mniej niż Alfy Giulia, statystyka sprzedaży tego auta jakoś nie pasuje do twojej najnowszej teorii, że świetny samochód = duża sprzedaż.

[olekorlo]

.

Co do "świetności" Anderson - sprawdź z łaski swojej jak sprzedaje się Kia Stinger w Europie. Taki świetny samochód a widuję ich jednak mniej niż Alfy Giulia, statystyka sprzedaży tego auta jakoś nie pasuje do twojej najnowszej teorii, że świetny samochód = duża sprzedaż.

tu akurat nie trafiłeś - Kia Stinger sprzedaje się w Polsce swietnie, https://auto.dziennik.pl/aktualnosci...posazenie.html
Ale ta Kia ma swietne warunki w niskiej cenie (stad tez najwięcej sprzedaje się topowej wersji GT). Problemem Giuli jest to ze jest jednak dość droga jak na swój segment.