Czy porównanie z innymi markami nie jest na tym etapie *bez sensu*? Nie lepiej patrzeć na konkretne modele u konkurencji?Napisał Anderson
Czy porównanie z innymi markami nie jest na tym etapie *bez sensu*? Nie lepiej patrzeć na konkretne modele u konkurencji?
Patrząc na nasze podwórko- Giulietta coraz częściej rzuca się w oczach na ulicy. dlaczego? moim zdaniem wpływa na to kilka czynników:
- ludzie zaczynają kupować auta ładne, wyróżniające się z tłumu, mające po prostu jakiś charakter
- mimo wszystko wzrost zamożności (łatwiej jest wtedy podjąć dezycję dot. zakupu samochodu, który nam się podoba a nie po prostu stoi w dobrej cenie w auto-handlu)
- wzrost świadomości konsumenta (nowa alfa psuje się tak samo często, jak każde inne auto, wiec historie wszelakie przestają mieć znaczenie)
Wolumen sprzedaży? a jakie ma to DLA NAS znaczenie? poza tym, że jesteśmy posiadaczami rzadziej spotykanego modelu? To chyba in plus?
No to niemal z kazdym modelem z konkurencji przegrywa.
A co do Twojej drugiej wypowiedzi.... NAS niby nic ale firma, aby istnieć, musi zarabiać. AR to tylko mała część FCA ale jak będzie kiepsko przędła, zamkną ją albo sprzedadzą.
Giulietta wolno traci na wartości: użytkownicy przekonali się, że to fajne auto, zawodne w takim samym stopniu jak inne auta, więc tutaj mit marnej jakości alfy padł. To auto, z mocmymi silnikami, takimi jak 170 KM, jeżdzi znakomicie, czysta przyjemność. Stylistyka "mumina" jest mocno dyskusyjna ale fakt, mimo dużego stażu na rynku, wciąż się wyróżnia.
I ceny w miarę przyzwoite. Giulia zaś ma problem, bo zabija ceną, niestety. Półtorej stówy za w miarę normalnie wyposażone auto to przeginka pały. A za wypas dwie stówy.
Ta marka nie ma odpowiedniego prestiżu i uznanej opinii aby epatować takimi poziomami cen. No to się nie sprzedaje.
Kolega zakochany od 4 lat w swojej mocnej odmianie Giulietty szykuje za niecały rok zmianę auta. Swiadomie odpuszcza Giulie bo cena powala. Albo zmieni markę albo poczeka na nową wersję Giulietty. Kupi wysoko wypasione i dobre auto za 90 tys zł a nie za 180 tys. I cała w tym tajemnica.
Ostatnio edytowane przez Anderson ; 07-05-2018 o 15:19
Odpowiem, jako osoba NIE MAJĄCA wcześniej styczności z AR. Tym się jeździ. Testowałem naprawdę dużo aut i okazuje się, że żadne z tego SEGMENTU cenowego nie prowadzi się tak genialnie jak Veloce. Jestem kompletnym laikiem pomimo to odczulem tą różnicę od razu. To było coś... Oczywiście świetnie się czułem w m3 (kupa kasy), c43 amg (również trzeba dołożyć ok 100 K do ceny wypaisonej giuli). Faktem jest, że być może cennik podstawowej giuli jest zbyt wywindowany, ale jakie auto jest właściwie jej bezpośrednim konkurentem? Pisze się, że AR aspiruje do zwarcia z Niemcami, ale to przecież jest bez sensu i NA BANK wiedzą o tym w FCA? Może po prostu AR ma być sobie niszowa (w ujęciu globalnym) marka o niebanalnej historii, także sportowej, unikalnej stylistyce, etc? Powiedz mi proszę, co porownywalnego do veloce mógłbym kupić w tej cenie? Pytam szczerze
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Wszystkim tym co narzekają na nowe modele Alfy i na ich sprzedaż powiem krótko.Tych waszych żałosnych pierdolin nie chcę mi się nawet czytać. Jak nie było nowych modeli to pieprzyliście ,że 159 owszem ładna, ale to żadna Alfa tylko ładny Opel. Po części prawda. Teraz gdy Alfa ma 2 wspaniałe samochody i nic wspólnego czy to z Fiatem , czy z Oplem nie mają wspólnego dalej zle. Ilu z was co piszecie te żałosne wypociny ma Giulie , albo Stelvio??? Czas pokaże co będzie dalej z Alfą i ja mam wyjebane czy sprzedaję się lepiej czy gorzej niż zakładał producent. Marka ma 2 świetne nowe modele które są prawdziwymi Alfami i z tego się cieszę. Ich właściciele wiedzą najlepiej czy dobrze wydali swoje pieniądze i tylko oni mogą coś na temat nowych modeli powiedzieć. Wy płaczki nie macie o tym pojęcia. Widać że jak kogoś nie stać to żal dupę ściska że drogo i tyle w temacie.
duplikat
Ostatnio edytowane przez walgreen ; 07-05-2018 o 17:20
Niech kupi używaną Julkę za rok lub dwa, straci mniej na wartości niż nowa Giulietta po wyjechaniu z salonu.
Ostatnio edytowane przez walgreen ; 07-05-2018 o 17:19
Witam Wszystkich. Miesiąc temu kupiłem swoją pierwszą Alfę - Alfę Stelvio. Jestem bardzo, bardzo zadowolony , bo choć wybrałem ją sercem to nie zawiodłem się . Czytam tą dyskusję i rozumiem tych co liczą na to ,że sprzedaż będzie rosła - bo chcą mieć potwierdzenie tego że dobrze wybrali. Myślę ,że też będę się cieszył , ale z drugiej strony chciałbym pozostać oryginalny. Kiedy zacząłem się rozglądać za nowym autem, to wszędzie widziałem Volvo ,Mercedesy czy BMW .A ja nigdy nie chciałem być taki jak wszyscy i jadąc Alfą na pewno taki nie jestem Na pewno kiedyś byłoby mi łatwiej sprzedać samochód bardziej popularny, ale dziś , dziś cieszę się że wybrałem Stelvio...
Cześć, wychodzę z tego samego założenia - auto to inwestycja, a radochy z jazdy nic mi nie odbierze
Enviado do meu iPhone usando o Tapatalk
Ciekawe podejście. To jaką stopę zwrotu miałeś na Giulieccie? Dużo zarobiłes?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem