A ja chciałem sie Wam pochwalić,że po prawie pół roku od zakupu końcowego wydechu Ragazzona od naszego forumowicza, jakieś 2 tygodnie temu go zamontowałem. Opóźnienie wynikło głównie z powodu moich przemyśleń ibraku zdecydowania odnośnie rodzaju dokładki do zderzaka tylnego. Pierwszym właścicielem owego wydechu był kolega Kozak, drugi nawet go chyba nie zamontował i muszę przyznać,że trochę się obawiałem opowieści o buczeniu powyżej 150 km/h. Moje pierwsze wrażenie po zamontowaniu to szok(!) bo w aucie tak buczało na zimnym silniku jakby Giulia miała piec turboodrzutowy (potem sie okazało,że po nabraniu temperatury jest ciszej) oraz,że nie zamknąłem oparć tylnej kanapy więc bagażnik był jak pudło rezonansowe (do tego doszedłem dużo później bo było ciemno
).
Po 2 tygodniach użytkowania stwierdzam,że... mi się podoba (!!!). Przede wszystkim słychać silnik i auto nie brzmi jak elektryk. Na drogach krajowych jest super, na autostradzie przy 150 km/h jest ok, tzn. zauważyłem,że wyraźnie buczy jeśli auto jedzie na tempomacie pod górę czyli silnik jest pod obciążeniem ale jeśli jedzie na płaskim lub z lekkim spadkiem wtedy już jest zupełnie spoko. Mam taką zasadę,że nie przekraczam 150 km/h bo to strata paliwa bez większego zysku na czasie więc raczej większy hałas mi nie grozi.
Generalnie jestem zadowolony, auto nabrało pazura i już mi wzrosło spalanie bo co chwila chce dawać mu w palnik.
Dla zobrazowania sytuacji załączam filmik.
P.S: Uwielbiam to "chrapanie" między biegami.